Dieta i suplementy przy niedoczynności tarczycy i Hashimoto
napisał/a:
~Anonymous
2012-09-21 08:48
To się chyba sama zbanuję......wybacz!
Wydawało mi się,że trafiłam na fajnego endo i będę miała się u kogo leczyć,ale ....chyba nie skorzystam.
Nie gniewaj się....(z braku czasu doczytałam dopiero do 18 strony )...
napisał/a:
~Anonymous
2012-09-21 09:24
Nawet nie 18 tylko 13 teraz dopiero zauważyłam bo dodałam do zakładek i wyświetliła mi się 13 strona...
Nie wiesz jak to jest...każdy by chciał żebyś mu odpisał i poradził indywidualnie,teraz-natychmiast...a to się przecież nie da bo byś zwariował...
To trzeba z zeszytem i długopisem siedzieć ,czytać uważnie i notować...bo wątek długi,wiele cennych info ,a pamięć zawodna...ja notuję i obiecuję poprawę...
Nie wiesz jak to jest...każdy by chciał żebyś mu odpisał i poradził indywidualnie,teraz-natychmiast...a to się przecież nie da bo byś zwariował...
To trzeba z zeszytem i długopisem siedzieć ,czytać uważnie i notować...bo wątek długi,wiele cennych info ,a pamięć zawodna...ja notuję i obiecuję poprawę...
napisał/a:
djfafa
2012-09-21 09:28
No tak ale wiele razy pisze to samo po 5 razy, tylko dlatego że komuś się nie chce czytać wszystkiego. Ciekawych forowiczów lubię, leniwych nie.
napisał/a:
inverso1
2012-09-21 21:49
djfafa, po kilkudniowym pobycie w szpitalu stwierdzono u mnie: przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka + zapalenie przełyku - nawet nie jestem świadoma co jest przyczyną tego. wiem, beznadziejny przypadek ze mnie, bo do tego hashi i niedoczynność tarczycy.
miałbyś może jakieś nowe wskazówki żywieniowe na taki problem?
miałbyś może jakieś nowe wskazówki żywieniowe na taki problem?
napisał/a:
djfafa
2012-09-21 21:53
Podbij do Kisiel888 on ten temat ogarnia dość dobrze.
napisał/a:
Pies z łąki
2012-09-22 01:01
Przyczyną zapalenia śluzówki żołądka jest właśnie Hashimoto i niedoczynność.
Tego się podobno nie leczy inaczej, jak dietą. Mnie gastrolog zaproponował tylko IPP, ale zapomniał powiedzieć, że przewlekłe łykanie IPP zmieni ph kwasu żołądkowego, przez co źle wpływa na wchłanianie witamin i składników odżywczych, co powoduje jeszcze większe problemy... O osłabieniu wchłaniania leków i tyroksyny nie wspomnę... Ale poza lnem nic jeszcze nie wymyślono...
Sugeruję dietę lekkostrawną, warzywno-białkową, warzywa na parze, gotowane, duszone i ew. pieczone w folii, kremy i wywary jarzynowe z oliwą, mięso tylko gotowane i miksowane (jako mus, krem, budyń, czy pasztet), jajka i twarożek, owoce tylko prażone albo gotowane, żadnej surowizny, skórek, pestek. Odstaw słodkie mleko (częsty niedobór laktazy), słodycze i produkty ciężkostrawne i fermentujące. Dużo pij, wody mineralnej niegazowanej, ziół (np. melisa, rumianek), zielona czy czerwona herbata, zero alkoholu, napojów z butelek czy puszek i mocnych garbników. Siemię lniane we wszystkich postaciach (kisielek ze szczyptą soli, świeżo mielone w młynku żarnowym, jako dodatek do klusek kładzionych czy ryżu). Dużo ziół i zieleniny (natka pietruszki, kolendry, selera, szczypiorek itp) plus olej z oliwek albo z pestek winogron, masło i lniany budwigowy.
Posiłki 4-6 razy dziennie, co 3 godz. niedużo, ciepłe, letnie, ale nie gorące, ani też zimne. Mają być kleiste, kisielkowate, łagodne dla przełyku i żołądka. Na początek kleik z brązowego ryżu i mielonego siemienia (musi być mielone w domu, bo w kartoniku siemię jest odtłuszczone). Potem wprowadzamy zupki kremy jarzynowe, potem dodajemy mięsko w zupkach jak dla niemowlaka. Należy maksymalnie ułatwić trawienie, więc zero kęsów czy kawałków, wszystko zmielone, zmiksowane itd.
Suplementacja probiotyków, kup sobie Multilac, Biopron, Dicoflor60 albo coś podobnego, łykaj 2x1 dziennie (w necie można kupić po 7,- za opakowanie, poszukaj). Do tego jogurt naturalny i kefir bez dodatków smakowych, zapachowych i bez zagęszczaczy (czytaj skład!).
Suplementacja witaminy B12 i kwasu foliowego (najlepiej przyswajane w kroplach pod język, ostatecznie w żelkach). Prawdopodobnie masz niedobór B12, sprawdzałaś kiedyś?
Sprawdzić poziom ferrytyny i wit. D3, bo przy tej konstelacji przypadłości bardzo prawdopodobnie też masz niedobory.
napisał/a:
djfafa
2012-09-22 08:05
Ale proszę aby wątek był o Hashi o inne choroby pytajcie w odpowiednich działach.
napisał/a:
frogus_80
2012-09-23 21:42
Witam,
na początku chciałam bardzo podziękować CiDjfafa za wiedzę i porady które tu umieściłeś.. Nigdy w życiu nie spotkałam się z tak profesjonalnym forum.
Z niedoczynnością tarczycy i hashi walczę od 2,5 roku. Choroba ujawniła się po ciąży [niemniej jednak od dziecka podejrzewano u mnie powiększone wole i wysyłano do endokrynologów z mizernym skutkiem]
Z powodu niewiedzy lub źle przekazanej info od endokrynologa - Eutyrox [ wówczas zażywałam wymiennie 75 na 50] po pol roku zaprzestałam łykać leki. Objawy tzn głównie senność, zmęczenie i brak cieplwiosci[?] i waga ujawniły się po pół roku, znów wybrałam się do endo- tym razem już innego, który poinformował mnie iż eutyrox muszę zażywać do końca , Dostałam wówczas znowu wymiennie 75 na 50. Dalej nie wnikałam w moją chorobę [niestety] a waga rosła, ani diety ani ruch nie pomagał. Lekrz pytany o wynik twierdził że dobry, odpwoiedzią na pytanie dlaczego nie chudnę to zwiększenie dawki do 100 i kazał jeść kaszę jaglaną i rzodkiewki :P[to tak w wielki skrócie]
Zmieniłam Endo - wynik TSH po zwiększeniu dawki na 100 pokazał 0,1960 więc lekarka zmniejszyła mi eutyrox 88 w tym tyg idę do niej po raz drugi.Jutro zrobię kolejne TSH zoabczymy jaki będzie wynik.
Po 58 stron doszłam do pewnych wniosków. Zawsze miałam problem z wagą.
Kilka lat temu spotkałam się z dietą South Beach, dieta ogranicza nabiał ,zezwala na niskotłuszczowy, i zezwala w II fazie [rzadko] na produkty z nieprzetworzonych zbóż. Stosując taką dietę schudłam 10 kg, łykając dodatkowo Omega 3- 2 x dziennie. WIęc jeśli komuś brakuje pomysłów na posiłki, są na rynku dwie książki kucharskie , pewna modyfikacja i mamy przepisy dla osób chorych na Hashi.
I teraz moje pytanie, ponieważ czytam forum od wczoraj, a zamówione suplementy dopiero przyjdą w tym tyg, zaczęłam łykać to co mam w domu, Omeg3 Natur Caps [3 x1], Vit D 400iu 2 x dziennie, multivitaminę i najzwyklejsza witaminę C, czy możliwe ze po takim nagłym "ataku" leków dzwoni mi w uszach i lekko szumi mi w głowie [jestem też przeziębiona, piję Fervex więc nie wiem już na co zwalić]
Raz jeszcze dziękuję za ten wątek. Mam zamiar wprowadzić te zasady do swojego życia.
PS Jesli ta wypowiedz nie powinna być w tym wątku, proszę o przeniesnie do odpowiedniego dzialu.
na początku chciałam bardzo podziękować CiDjfafa za wiedzę i porady które tu umieściłeś.. Nigdy w życiu nie spotkałam się z tak profesjonalnym forum.
Z niedoczynnością tarczycy i hashi walczę od 2,5 roku. Choroba ujawniła się po ciąży [niemniej jednak od dziecka podejrzewano u mnie powiększone wole i wysyłano do endokrynologów z mizernym skutkiem]
Z powodu niewiedzy lub źle przekazanej info od endokrynologa - Eutyrox [ wówczas zażywałam wymiennie 75 na 50] po pol roku zaprzestałam łykać leki. Objawy tzn głównie senność, zmęczenie i brak cieplwiosci[?] i waga ujawniły się po pół roku, znów wybrałam się do endo- tym razem już innego, który poinformował mnie iż eutyrox muszę zażywać do końca , Dostałam wówczas znowu wymiennie 75 na 50. Dalej nie wnikałam w moją chorobę [niestety] a waga rosła, ani diety ani ruch nie pomagał. Lekrz pytany o wynik twierdził że dobry, odpwoiedzią na pytanie dlaczego nie chudnę to zwiększenie dawki do 100 i kazał jeść kaszę jaglaną i rzodkiewki :P[to tak w wielki skrócie]
Zmieniłam Endo - wynik TSH po zwiększeniu dawki na 100 pokazał 0,1960 więc lekarka zmniejszyła mi eutyrox 88 w tym tyg idę do niej po raz drugi.Jutro zrobię kolejne TSH zoabczymy jaki będzie wynik.
Po 58 stron doszłam do pewnych wniosków. Zawsze miałam problem z wagą.
Kilka lat temu spotkałam się z dietą South Beach, dieta ogranicza nabiał ,zezwala na niskotłuszczowy, i zezwala w II fazie [rzadko] na produkty z nieprzetworzonych zbóż. Stosując taką dietę schudłam 10 kg, łykając dodatkowo Omega 3- 2 x dziennie. WIęc jeśli komuś brakuje pomysłów na posiłki, są na rynku dwie książki kucharskie , pewna modyfikacja i mamy przepisy dla osób chorych na Hashi.
I teraz moje pytanie, ponieważ czytam forum od wczoraj, a zamówione suplementy dopiero przyjdą w tym tyg, zaczęłam łykać to co mam w domu, Omeg3 Natur Caps [3 x1], Vit D 400iu 2 x dziennie, multivitaminę i najzwyklejsza witaminę C, czy możliwe ze po takim nagłym "ataku" leków dzwoni mi w uszach i lekko szumi mi w głowie [jestem też przeziębiona, piję Fervex więc nie wiem już na co zwalić]
Raz jeszcze dziękuję za ten wątek. Mam zamiar wprowadzić te zasady do swojego życia.
PS Jesli ta wypowiedz nie powinna być w tym wątku, proszę o przeniesnie do odpowiedniego dzialu.
napisał/a:
djfafa
2012-09-24 06:51
Witaj!
Dziękuje za miłe słowa.
Twoje objawy są zapewne związane z przeziębieniem a nie przyjmowanymi suplementami.
Dziękuje za miłe słowa.
Twoje objawy są zapewne związane z przeziębieniem a nie przyjmowanymi suplementami.
napisał/a:
żabeczka
2012-09-26 22:57
a słyszeliście coś o preparacie PADMA w kontekście Hashimoto? ja go znalazłam szukając ratunku dla babci chorej na RZS jako immunomodulujący, stosuje się go w różnych schorzeniach z autoagresji, więc może i w Hashimoto?
napisał/a:
Pies z łąki
2012-09-26 23:37
"Szczepionek nieswoistych nie należy stosować u osób z chorobami z autoagresji. Nie zaleca się podczas immunobioterapii prowadzenia leczenia odczulającego. Jednoczesne używanie środków immunosupresyjnych, np. cyklosporyny, glikokortykoidów może być powodem nieskutecznej immunostymulacji. "
(- http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart9009.html )
Dopisek:
Przy Hashimoto niektórzy polecają kurację TFX, inni zaś wręcz przeciwnie, nazywają tę kurację szarlatanerią... W świecie medycznym są albo wielbiciele i admiratorzy, albo stanowczy przeciwnicy. A my pośrodku :(
Znam jedną Hashimotkę, której to pomogło, p.ciała spadły, nabrała odporności, a tarczyca przesłała szaleć (unormowały się skaczące parametry).
"W lecznictwie stosowany jest wyciąg z grasic (thymostymulina) przy rekonstrukcji układu odpornościowego i w leczeniu chorób autoimmunologicznych (autoagresyjnych), niektórych nowotworów, oraz reumatoidalnego zapalenia stawów. W Polsce jest dostępny preparat TFX (Thymus Factor 10) /Jelfa/"
Więcej tu: http://www.tfx.pl/
(- http://www.resmedica.pl/pl/archiwum/zdart9009.html )
Dopisek:
Przy Hashimoto niektórzy polecają kurację TFX, inni zaś wręcz przeciwnie, nazywają tę kurację szarlatanerią... W świecie medycznym są albo wielbiciele i admiratorzy, albo stanowczy przeciwnicy. A my pośrodku :(
Znam jedną Hashimotkę, której to pomogło, p.ciała spadły, nabrała odporności, a tarczyca przesłała szaleć (unormowały się skaczące parametry).
"W lecznictwie stosowany jest wyciąg z grasic (thymostymulina) przy rekonstrukcji układu odpornościowego i w leczeniu chorób autoimmunologicznych (autoagresyjnych), niektórych nowotworów, oraz reumatoidalnego zapalenia stawów. W Polsce jest dostępny preparat TFX (Thymus Factor 10) /Jelfa/"
Więcej tu: http://www.tfx.pl/
napisał/a:
djfafa
2012-09-27 07:34
Pies z łąki, ale chyba tekst o szczepionkach nie jest związany z pytaniem o Padmę?