[EREKCJA] - problem

napisał/a: saxony 2009-12-01 14:26
pcheelka napisal(a):Przyszła mi na myśl sytuacja, jak kiedyś powiedział mi, że sobie "go" podrażnił, za bardzo naciągnął podczas stosunku i zrobiła się ranka. Mam wrażenie, że to mu od czasu do czasu powraca...


calkiem mozliwe :) zwlaszcza jesli ranka nie do konca sie zagoila. Moj A. tez kiedys mial 'wypadek' i jeszcze jakis czas po zagojeniu mial bariere psychiczna :) na szczescie wszystko skonczylo sie happy' end'em ;)

pcheelka napisal(a):Może po prostu ja mu się już nie podobam?


e tam ;) porozmawiaj z nim otwarcie :) W koncu jestescie razem 5lat, wiec zapewne taka rozmowa nie bedzie sprawiala problemu :) Zapytaj o ta ranke; moze faktycznie przez to sie troche obawia, a nie wie, jak Ci to powiedziec :)
napisał/a: wsopwinner 2009-12-15 21:25
Czesc :)

Tak jak w temacie mam problem ze wzwodem :(
Tym bardziej mnie to martwi bo mam ledwo 19lat;o
Nie pale , pije okazjonalnie , nie biore zadnych sterydow , prowadze zdrowy tryb zycia :(
Od 3 miesiecy mam laske i jest problem bo nie idzie nic "zrobic" z mojego powodu :( .
Jaka moze byc tego przyczyna?
I do jakiego lekarza sie z tym udac?:(

pozdrawiam
napisał/a: pcheelka 2009-12-16 07:20
A czy to Twoja pierwsza partnerka seksualna? Jeśli tak, to duże prawdopodobieństwo, że nie udaje się Wam przez stres związany ze zbliżeniem. Bardzo tego wyczekujecie, ale obawiacie się jak to będzie. Musicie spokojniej podejść do sprawy. Rozluźnić się, stworzyć na prawdę miłą atmosferę, przedłużyć grę wstępną. Albo poczekać na impuls namiętności i na spontanie, nie zaplanowanie to zrobić :)
Ja pamiętam, że też mój pierwszy partner miał problem ze wzwodem, tylko w naszym przypadku problem tkwił w zakładaniu "gumki". Musieliśmy zrezygnować z niej ;) Ale tego nie polecam, w ramach nauk prorodzinnych :D

Z kolei jeśli problem nie tkwi w tym, iż jest to Twoja pierwsza partnerka, to może po prostu poczekajcie na spontan?
napisał/a: wsopwinner 2009-12-16 09:13
pcheelka :) :

Wlasnie nie jest to pierwsza partnerka :( . Probowalismy "na spontanie" i "zaplanowanie" i nie wychodzi .

[ Dodano: 2009-12-17, 10:45 ]
dodam jeszcze , ze mialem robione badanie testosteronui jest ok .
Jak czasem sie masturbuje to jest w porzadku , ale np jak ogladam "Pornosa" to nie ma samego wzwodu tylko musze ręką pomoc ;o
napisał/a: zakrecona1 2009-12-20 15:57
hej!!! pisze poniewaz mam problem a raczej mój facet .Jestesmy para od 10 miesiecy jest super mezczyzna tylko.....mamy problem w łozku,zawsze jak sie kochamy to jest tak ze przez chwile on jest sztywny a po chwili robi sie miekki czyli moj facet ma problem ?? zawsze strasznie sie denerwuje i sam sie zaczyna nakrecac że nie jest prawdziwym facetem bo mu stoi tylko przez chwile ,staram sie go podniecać jak tylko potrafie ale on sie blokuje od srodka ?...
co mam zrobic żeby było lepiej napewno ktos pomoze mi rozwiazac ten problem?
napisał/a: ~gość 2009-12-20 18:31
Odpowiedz jest prosta , to najprawdopodobniej zdenerwowanie samą sytuacją. Nie podałaś waszego wieku i doświadczenia partnera więc trudno powiedzieć coś więcej.
napisał/a: zakrecona1 2009-12-20 19:28
Ten problem moze i wynikac z zdenerwowania?? a moze byc tak ze go zbytnio nie podniecam? ja mam 30 lat a on 35, wiec mamy juz spore doswiadczenie w sprawach sexu. Czasem on mówi ze nie jest do mnie przyzwyczajony ze to kwestia czasu jak sie juz przyzwyczai to bedzie ok?
W tym wieku mezczyzna chyba powinien juz znac swoje ciało i wiedziec co ma robic zeby było dobrze a on zamiast walczyc z tym problemem to wiecznie sie tłumaczy ze dzis nie jest w formie.
Naprawde chce pieknego sexu z nim ale nie potrafie nic zrobic żeby było lepiej?
napisał/a: alex-is- 2009-12-20 23:15
Problem powazny, i podejrzewam ze pewnie rady w stylu: czy probowalas taniecerotyczny, jakies gadzety, badz zabawy pod prysznicem, czy w wannie, z winem itp bede zbedna po pewnie juz sie staralas. Przychodzi mi do glowy wizyta u lekarza ale moze na poczatek nie jego samego ale Ty sie mozesz wybrac, (badz sexuologa) przedstawic mu sytuacje i moze on cos fachowego poradzi co pomoze i jemu i Tobie. Jesli nie to moze jemu zaproponujesz pojscie do lekarza, wiem moze byc drazliwe ale tak w nieskonczonosc przeciez nie mozecie... Ewentualnie Viagra ale mysle ze to chyba jest ostatecznosc.
Napisz cos wiecej czego probowaliscie i czy zawsze mu nie staje. Przypomnij sobie - i postaraj sie stworzyc sytuacje na wzor tej w ktorej on "stal na strazy" dlugo dlugo!
Pozdrawiam
napisał/a: Tigana 2009-12-21 14:30
zakrecona, ja myśle że może podświadomie dla niego to za wcześnie dlatego tak się blokuje. Spróbuj przerwy, tylko jakieś delikatne masaże, pozwól mu się "oswoić" z sytuacją.
napisał/a: zakrecona1 2009-12-21 15:30
..a może to jest jednak problem który rozwiaze tylko lekarz?kurcze kochamy sie naprawde jest pieknie uwielbiam jego ciało a on moje wszystko zawsze zaczyna sie od wielkiego porzadania kiedy sie spotykamy,on zawsze jest tak podjarany że gdy juz zaczynamy sie kochac to on nagle robi sie miekki, z czego to moze wynikać?? Wiem ,jak go podjarac wystarczy ze robie mu laske i znowu jest sliczny ale tylko na chwile najlepsza pozycja dla nas to tylko na jezca bo inaczej po prostu sie nie da. Wiem ,że on strasznie to przezywa i mysli ze nie jest w stanie normalnie kochac sie z kobietą. Musze popracowac na nim moze jakies inne pozycje nie wiem ?Jestem atrakcyjna dziewczyna i on bardzo mnie pragnie wiem ze go podniecam ale zawsze wszystko konczy sie na ,,kochanie nie wiem co sie ze mna dzieje"
napisał/a: MaxxxR 2009-12-26 23:35
zakrecona Wg mnie to jest problem psychologiczny czyli jak on nie myśli o tym że zaraz mu "zwiędnie" jest ok np przy robieniu loda facet jest zajęty i zrelaksowany a jak próbuje wejść w ciebie to klapa więc spróbuj mu oczy zawiązać i zacząć gre wstępną a następnie przejdźcie do konkretów ale tak z zaskoczenia i później inna pozycja, ja sam miałem kiedyś taki problem ale udało mi się to pokonać po prostu jak widziałem że staje się mniej podniecony to robiłem z partnerką to co mnie najbardziej podniecało, a ten pomysł teraz mi wpadł do głowy możliwe że zminimalizuje jego stres całą tą sytuacją.
napisał/a: zakrecona1 2009-12-29 13:11
...ok czyli mam go po prostu podniecac podniecac i jeszcze raz podniecac chyba masz racje ze jak zajme go soba tym co on lubi to zapomni o tym czy mu stoi czy nie i przestanie o tym myslec.? kurcze moze to wynika z tego ze on za bardzo mysli o tym zeby mi bylo dobrze ??
taki problem na prawde potrafi popsuc nie jeden wieczór bo zawsze jak jest zle to on mowi ze to jego wina ze nie jest 100 % mezczyzna ale to nie prawda potrafie zrozumiec mezczyzne jeden moze bez przerwy inny nie i juz .