Opóźniona mutacja głosu

napisał/a: VitaBrevis 2015-08-24 22:32
Może ja spróbuję Johnyjon, reakcje po zmianie głosu są od ludzi albo wyłącznie pozytywne, albo nie ma ich wcale - w końcu to normalne, że otoczenie słyszy z ust młodego mężczyzny ciepły, basowy głos. Zaczynasz nową szkołę, poznasz nowych ludzi, którzy wcześniej nie słyszeli Twojego głosu - ani tego wysokiego, ani niskiego. Masz okazję pochwalić się nim, a uwierz mi, naprawdę warto i satysfakcja jest później ogromna! Natomiast w środowisku starych znajomych, na pewno usłyszysz, że Twój drugi głos brzmi czysto, sympatycznie, wręcz radiowo, spikersko. Osoby takie jak Ty, obdarzone basowym głosem są odbierane przez społeczeństwo jako bardziej stanowcze, a przy tym opanowane, dojrzałe i... bardziej inteligentne. A poza tym, możesz w towarzystwie "pobawić się" tymi głosami i dla żartów powiedzieć coś czasem raz niższym, raz wyższym głosem - ludzie są wtedy zdumieni i twierdzą, że to dar! Nie mieści się im zazwyczaj w głowach, że ktoś potrafi się naprzemiennie posługiwać dwoma głosami. Wiem to z własnego doświadczenia, Ciebie też to czeka

Opory psychiczne mają natomiast podłoże w tym, że każdy z nas ma w podświadomości pewien ustalony obraz siebie: sposób chodu, styl ubierania się, relacje z innymi ludźmi, kwestie wyglądu np. preferowaną przez siebie fryzurę, a także (a może przede wszystkim) intonację głosu, sposób doboru słów, akcentowanie zdań... i właśnie chłopaki, którzy chcą zmienić głos, często zastanawiają się, jak to będzie w ich przypadku wyglądać. Odpowiedź brzmi: ŚWIETNIE! Bo często okazuje się, że wskutek wcześniejszego nieużywania niskiego głosu, brzmi on bardzo czysto, doniośle, słowem... robi duże wrażenie. I później nawet nie chce się już wracać do poprzedniego głosu, chyba że tak jak wspomniałem, w żartach. A po jakimś czasie, co wynika z opinii wielu Bywalców tego forum, okaże się, że będziesz mógł wejść na taką tonację pośrednią między niskim a wysokim rejestrem głosowym!
Reasumując: Nic, tylko przechodź na bas! Nawet łatwiej będzie Ci nawiązywać nowe znajomości, chętniej będziesz się odzywał, a i kobitki będą przychylniejsze... Powodzenia i pisz, jak Ci poszło!!!
napisał/a: johnyjon 2015-08-24 23:57
Dzieki hehe nabieram powoli pewnosci siebie tylko mama upiera sie ze to glos gardlowy a ja wiem i czuje ze to z krtani i mowi ze gardlo sobie zedre a to nie przez gardlo ugh... zobaczymy jak sie potoczy sprawa moze sie przyzwyczai
napisał/a: VitaBrevis 2015-08-25 15:46
Raczej niemożliwe, żebyś miał niski głos gardłowy - rejestry gardłowe (szyjne) mają kobiety, a mężczyźni rejestry piersiowe (brzuszne). I właśnie te rejestry piersiowe dają efekt głosów głębokich i donośnych, bo są efektem tego, że mężczyźni oddychają bardziej przy pomocy brzucha, a kobiety - samej klatki piersiowej, ma to związek z odmienną pracą przepony, stąd trochę delikatniejsze głosy. Może mama miała na myśli, że głos trochę grząźnie w gardle- spróbuj może mówić troszkę głośniej i bardziej "wyrzucać" słowa na zewnątrz przy mówieniu, tak przynajmniej radziła mi logopeda
napisał/a: golebiedwa 2015-08-28 00:25
Dawno mnie nie było u Was. Ale przypomniało mi się, bo w środę w Multikinie w Lublinie był chłopak z naszym problemem. I tak sobie pomyślałem, że jeżeli jesteś tutaj na forum to odezwij się do mnie, chetnie pomogę Ci się przełamać, widziałem, że zamawianie tych biletów to był koszmar, a można to zmienić
napisał/a: muszu 2015-08-28 20:46
tak jest Panowie! :D
dziś dokładnie rok od mojej zmiany! :)
Najlepszy rok życia! :)

GOLEBIEDWA DZIĘKUJE! Gdyby nie Ty stary, to nie dałbym chyba rady!
napisał/a: muszu 2015-08-28 20:51
johnyjon napisal(a):Dzieki hehe nabieram powoli pewnosci siebie tylko mama upiera sie ze to glos gardlowy a ja wiem i czuje ze to z krtani i mowi ze gardlo sobie zedre a to nie przez gardlo ugh... zobaczymy jak sie potoczy sprawa moze sie przyzwyczai


Mama, mama!
nie słuchaj mamy! :) one by chciały, żebyśmy byli małymi chłopcami i mówili jak mali chłopcy! :)
Gratuluje Ci zmiany! :) wakacje to dobry czas. też wykorzystalem wtedy swoją chorobe! :)
Jestem z Was bardzo bardzo bardzo dumny! :)
Ja zmieniłem głos w wakacje przed drugą klasą liceum, więc miałem troche gorzej! Ale nie usłyszalem nigdy żadnego złego komentarza na temat nowego głosu!
Trzymam kciuki, wytrwałości
napisał/a: VitaBrevis 2015-08-28 23:54
Gratulacje, jak widzicie, marzenia się jednak spełniają... a ja już tak przywykłem do tego nowego głosu, że przestałem się cieszyć tą zmianą... może nie powinienem o tym mówić, bo trzeba być twardym, ale czy moglibyście mi poradzić, jak czerpać radość z takiej z tej metamorfozy przez cały czas, tak na co dzień? Rozumiem, że korzystanie z tego niższego głosu daje inny odbiór nas wśród ludzi - czują większy respekt i uważają nas dzięki temu za "normalnych", ale jakoś nie umiem odczuwać takiego entuzjazmu, jak Wy... szkoda mi tego. Moglibyście coś doradzić??
napisał/a: muszu 2015-08-29 10:07
VitaBrevis napisal(a):Gratulacje, jak widzicie, marzenia się jednak spełniają... a ja już tak przywykłem do tego nowego głosu, że przestałem się cieszyć tą zmianą... może nie powinienem o tym mówić, bo trzeba być twardym, ale czy moglibyście mi poradzić, jak czerpać radość z takiej z tej metamorfozy przez cały czas, tak na co dzień? Rozumiem, że korzystanie z tego niższego głosu daje inny odbiór nas wśród ludzi - czują większy respekt i uważają nas dzięki temu za "normalnych", ale jakoś nie umiem odczuwać takiego entuzjazmu, jak Wy... szkoda mi tego. Moglibyście coś doradzić??


Odczuwanie emocji to sprawa indywidualna. Ja też nie pamiętam o tym codziennie. ale np kiedy zaczynam śpiewać na jakiejś imprezie 'sto lat' to serce bije mi mocno, bo wiem, że kiedyś bym udawał, że robie zdjęcia... :)
napisał/a: johnyjon 2015-08-30 15:38
no więcj jutro jest moj wielki dzien... pierwsza duza impreza szkolna dla pierwszakow w terenie organizowana przez 3 klasy to chyba dobry dzień na zmiane jak myslicie?;p stresuje sie troche nie wiem czy dam rade jutro bede czerwony jak piwonia haha jak lepiej od razu z grubej rury mowic 2 glosem wszedzie i zawsze czy sie ukrywac na poczatku przy rodzinie? i jaką sobie wymowke znalesc czemu mi sie zmienil? "obudzilem sie rano i tak miałem" czy cos innego?
napisał/a: VitaBrevis 2015-08-30 21:32
Najlepiej bądź szczery, nie wymyślaj wymówek - po prostu, uznałeś, że pora na zmiany Na początku, jak usłyszą Twój nowy głos, będą robili takie duże oczy i otwarte usta z zaszokowania... dlatego pamiętaj o nonszalanckim uśmiechu
I najlepiej, jeśli będziesz tym głosem mówił już wszędzie. Powodzenia!
napisał/a: johnyjon 2015-08-31 02:34
To juz dzisiaj stresuje sie ale wiem ze warto to forum powinno dostac nagrode! Zeby zmniejszyc chrypke i napiecie w strunach hlosowych i "wibracje" brac jakis herbitussin cholinex cokolwiek? Po jakim czasie to napiecie itd znika?
napisał/a: VitaBrevis 2015-08-31 17:36
Ta chrypka sama zniknie, maksymalnie do paru dni po zmianie, tak samo znacznie zmniejszy się napięcie mięśni krtani, bo już teraz będą właściwie używane, zgodnie z tym nowym głosem, tylko muszą się do niego przyzwyczaić. Ale jak mówię, to na pewno potrwa krótko