Brak seksu problem

napisał/a: załamany_facet 2009-12-30 23:52
Ok rozumiem. Co do poradników to na prawdę uwierz mi, że to nie jest zmiana w kogoś innego. Synonim takiego poradnika to, "nie popełniaj takich a takich błędów" Czyli mówiąc bardzo obrazowo, "jak dłubiesz w nosie podczas randki to przestań"
napisał/a: Tigana 2009-12-31 12:16
napisal(a):Chodzi o to, że jak będe w stałym związku a będe miał "gorszą" przeszłość od partnerki
to podejrzewam, że jak już się "rozkręce" to będe ją zdradzać.


Boże, człowieku, opanuj się! Nie można popadać z skrajności w skrajność! Przy takim podejściu to nie dziwię się, że jesteś sam... kobietę trzeba szanować, a nie wyliczać zyski, jakie Ci przyniesie. Z Twojej wypowiedzi wynika, że potrzebujesz kobiety do seksu i bliskości, a gdzie partnerstwo i wspólne budowanie życia? Każda ucieknie, jak ją tak przedmiotowo potraktujesz. Tym bardziej, ze już planujesz zdradzać, żeby się zemścić za.... no właściwie, za to że ty nie mogłeś, a ona prawdopodobnie tak.
napisal(a):Mnie tyle lat zależało na jednej miłości w życiu i żadna nie chciała
Jeżeli przez 8 lat starałeś się o jedną, to nie miej pretensji do świata, że żadna inna Cię nie poderwała.
napisal(a):Jest presja by 25 lat się chajtać a kobiety to już w ogóle że jakiś zegar tyka (gówno prawda).

No kobietom tyka zegar biologiczny, nie słyszałeś o tym? często po trzydziestce są problemy z płodnością, więc większość kobiet woli urodzić pierwsze dziecko przed. Proponuję troche sie dokształcić e tej materii.

napisal(a):Innym jakoś to przyszło a nie chodzili na terapie ani nie zmieniali się.

Jednym rzeczy przychodzą łatwo, inni muszą nad sobą pracować. To tak, jakby Cię wyrzucili z ogólniaka się nie będziesz uczył, bo twój kolega nie musi, bo wszystko z lekcji zapamiętuje. Ale lepiej trwać w maraźmie niż próbować coś zmienić, prawda?
napisał/a: majdo 2009-12-31 13:21
Ostatnie 3 odpowiedzi akurat są moimi wypowiedziami. Wiem jaki jest optymalny wiek na potomstwo ale to nie znaczy że każda musi do tego momentu koniecznie mieć potomstwo bo inaczej jest nienormalna. I żadna mnie nie poderwała bo żadna nie widzi we mnie faceta. Guzik ci do mojego marazmu.
napisał/a: ~gość 2009-12-31 14:39
majdo napisal(a):Wiem jaki jest optymalny wiek na potomstwo ale to nie znaczy że każda musi do tego momentu koniecznie mieć potomstwo bo inaczej jest nienormalna.
ale kobiecy zegar biologiczny i psychika są zaprogramowane, że do tej przysłowiowej trzydziestki chciałyby mieć już dziecko, więc z tym się nie ma co kłócić ;)
napisał/a: załamany_facet 2010-01-01 13:35
napisal(a):Boże, człowieku, opanuj się! Nie można popadać z skrajności w skrajność! Przy takim podejściu to nie dziwię się, że jesteś sam... kobietę trzeba szanować, a nie wyliczać zyski, jakie Ci przyniesie. Z Twojej wypowiedzi wynika, że potrzebujesz kobiety do seksu i bliskości, a gdzie partnerstwo i wspólne budowanie życia? Każda ucieknie, jak ją tak przedmiotowo potraktujesz. Tym bardziej, ze już planujesz zdradzać, żeby się zemścić za.... no właściwie, za to że ty nie mogłeś, a ona prawdopodobnie tak.

Wybacz, ale jako dziewczyna lepiej znosisz przeszłość u mężczyzn niż mężczyzna u kobiet. Tak to już jest i do końca nigdy nie zrozumiesz tego. Po drugie skoro tak bronisz tych doświadczonych to czemu mi jest odradzane pójście do dziwek podtrzymywane argumentami, że żadna mnie wtedy nie będzie chciała. Rozumiem, że jak kobieta ma przeszłość(zakładając, że to były przygody w kiblu na imprezach) ma być przeze mnie uszanowana, ale wy już nie uszanujecie mnie jako faceta który nie chce żadnej ranić i nie chce zrobić to z kobietą która mu się nie podoba w związku z czym decyduje się na taki krok, jest już skreślony?
A po trzecie ja tu powiedziałem szczerze. Większość z twoich kolegów, przyjaciół czy facetów których mijasz codziennie na ulicy myśli podobnie.

napisal(a):ale kobiecy zegar biologiczny i psychika są zaprogramowane, że do tej przysłowiowej trzydziestki chciałyby mieć już dziecko, więc z tym się nie ma co kłócić ;)


Wytłumacz mi dlaczego w takim razie nie możesz zrozumieć tego, że mam potrzebę już przeżycia tego pierwszego razu i głupieje przez to? To też moje "zaprogramowanie" psychiczne.
Zresztą pisano tutaj, że NIE WAŻNE KIEDY ważne z kim... troche paradoksalne nie uważasz?
napisał/a: majdo 2010-01-01 14:29
A ja ci mowie że forum ci nie pomoże. Najedzony głodnego nie zrozumie a tu są raczej najedzeni. I oni zawsze będą mieli "mądre" rady i będą cwani.Ale wielu forumowiczów doradza ci wziąć sprawy w swoje ręce i niestety nie masz innego wyjścia. I ja też nie mam. Im więcej będziesz się tłumaczył tym mniej osób cię zrozumie i zaakceptuje tutaj. Ja osobiście wiem przez co przechodzisz i nie widzę w tym podtekstów że robisz to WYŁĄCZNIE dlatego że inni tak mają albo że jesteś wyrachowany. Niestety, dla osoby która albo ma doświadczenie albo jest bardzo zaradna w życiu to to co mówisz nie trzyma się kupy. Dla mnie się trzyma jeśli to jakaś pociecha. Nie jest dla mnie dziwne że facet który bardzo chce miłości z rozpaczy zaczyna myśleć o prostytutce itp. Ale zrozum że już od dawna ten wątek to tylko odbijanie paletką piłki. To że cię zrozumiem naprawdę nic ci nie da. Nie jest mi łatwo mówić bo jestem 5 lat starszy a mam tak samo ale w końcu przełamiesz tą blokadę z czyjąś pomocą, tylko sam też się rozglądaj.

P.S.Ja sam o sobie myślę że gdybym od razu nie angażował się uczuciowo to bym już pewnie kogoś poznał. Niestety straciłem lata goniąc za czymś niemożliwym i nie widziałem innej opcji bo myślałem że to będzie to. Wprawdzie wypaliłem się uczuciowo i przestało mi zależeć na kimkolwiek (Zależy mi na tym wciąż bym mieć kogoś ale kompletnie mi się nie chce zmieniać siebie ani gonić znów niewiadomo za czym. Po prostu mam wrażenie że cokolwiek robię to już robię na siłę więc i praca i kontakty mnie męczą i nic więcej), to myślę że jestem coraz bliższy dania sobie szansy i przestanę myśleć że młodość mi ucieka bez żadnych fajnych przeżyć. Tak więc tobie powinno się udać znacznie szybciej jeśli nie będziesz się od razu nastawiał niewiadomo na co.
napisał/a: ~gość 2010-01-01 16:32
załamany_facet napisal(a):Wytłumacz mi dlaczego w takim razie nie możesz zrozumieć tego, że mam potrzebę już przeżycia tego pierwszego razu i głupieje przez to?
a gdzie ja napisalam, że nie rozumiem? Jeśli użylam takich słów to wybacz, musiałam nieprzytomna to pisac.
załamany_facet napisal(a):Zresztą pisano tutaj, że NIE WAŻNE KIEDY ważne z kim... troche paradoksalne nie uważasz?
Ja się tylko ustosunkowałam do stwierdzenia o bzdurności zegara biologicznego, czemu Ty moją wypowiedź rozciągasz jak Ci wygodnie. Życie sie sklada z absurdów. Akurat dla was zegar biol. jest troche przesunięty, ale tak jak pisałam tu, albo w innym wątku- idźcie se do dziwek, bo tylko na te slowa liczą tu niektórzy odnoszę wrażenie. I tak, te studentki, co to lubią przy okazji zarobku, to też dla mnie dziwki, gwoli ścislości. Skoro odpowiedzi na pytanie jak kogoś poznać, czy utrzymać sa od razu negowane, to ok, nie ma ratunku, zrób co Ci przyjdzie do glowy. zadowolony?
napisał/a: załamany_facet 2010-01-02 02:00
A rozumiesz? W takim razie dopiero teraz odkryłem na 100% amerykę ponieważ cały czas twój sposób rozmowy ze mną te negowania itp dawały mi do zrozumienia, że jednak dziwią Cie moje problemy.

Do bzdurności? Mi to wygląda na jaknajbardziej poważne zdanie i poważna odpowiedz. Poważna dyskusja i poważne porady,
oraz rozwiązywanie problemów nie mają z paradoksami nic wspólnego.
Wiec wytłumacz mi, skoro tak podtrzymują tu wszyscy, że wiek nie ma znaczenia w kwestii seksu to czemu raptem pojawia
się prawomocny argument w kwestii rodziny i dzieci który mówi, że kobieta ma już tak zaprogramowaną
psychike, że chce mieć dziecko przed 30 rokiem życia? Czy wy wiecie, że przez seks też się biorą dzieci??
Odróżnilibyście temat "mam 30 lat jestem dziewicą" od "kiedy najlepiej załozyć rodzine"?
Pewnie nie, bo w jedyn byście napisali, że warto czekać nawet 100 lat żeby przeżyć ten 1 raz z ukochanym...
i tylko pod tym kontem patrzycie. A już własnie nie bierzecie pod uwagi tego, że o sam fakt chęci uprawiania seksu
może wiązać się chęć założenia rodziny którą jak sami piszecie najlepiej przed 30 założyć.
Moja psychika daje mi do zrozumienia, że jestem beznadziejny i nigdy nie będe dobry w łóżku i nigdy nie zadowole
partnerki, a mój popęd staje się coraz słąbszy. Tak już jest psychika męska zaprogramowana i z tym się nie ma co kłucić.
napisał/a: ~gość 2010-01-02 10:02
załamany_facet napisal(a): te negowania itp dawały mi do zrozumienia, że jednak dziwią Cie moje problemy.
jasne, ja neguje poczytaj swoje odpowiedzi na posty innych dziewczyn. Jak mogą mnie dziwić Twoje problemy, skoro u mnie powodem szybkiego seksu w drugim związku też była m.in. po prostu chęć, to że w sumie stara już jestem i pora zacząć. I nie wiem na jakiej podstawie w ogóle twierdzisz, że nie rozumiem.
załamany_facet napisal(a):A już własnie nie bierzecie pod uwagi tego, że o sam fakt chęci uprawiania seksu
może wiązać się chęć założenia rodziny którą jak sami piszecie najlepiej przed 30 założyć.
cóż z Twoich wypowiedzi nie wynikało, że chcesz seksu&rodziny, bo pisałeś ciągle o seksie, o ewentualności prostytutek, no to gdzie tu rodzina? skąd mam wiedzieć co Ci w głowie siedzi wyrażaj się jaśniej to i nieporozumień nie będzie.
napisał/a: zielonomi2 2010-01-02 13:20
Załamany, wiele tu zostało poruszonych ciekawych aspektów. Każdy starał się wyrazić swoje opinie, zdanie.. Temat się nie wyczerpał. Można o nim mówić bez końca.. Wszystkich wypowiedzi szanujemy i żyjmy własnym życiem. Rób to, co Ci odpowiada i to co zgodne z Tobą. Jesteś w tym dyskursie- jeden z wielu, na jakie wystawia życie. Musisz sam znaleźć odpowiedź- bo przecież sam siebie najlepiej znasz. Rozgorzała dyskusja- z pewnością przyniosła Ci parę możliwych odpowiedzi. I każdy tu pisze bez cenzury ( (zgodnie z własnym zdaniem, obserwacją, kulturowymi stereotypami i obyczajami, własnym systemem myślowym- co szanujemy) ) - prawda? ;)

Seks i wiążący się z tym aspekt zakładania rodziny- zawsze jest 1% prawdopodobieństwa 'wpadki' albo autentyczna chęć sprawienia sobie potomka:D Jednak pociąg seksualny wiąże się w końcu z najbardziej pierwotnym czynnikiem życia człowieka- czyli chęcią przedłużenia bytowania gatunku. I to nie podlega dyskusji. :)
napisał/a: załamany_facet 2010-01-04 18:34
Vailia a co może mnie rozumiesz? Myślę, że gdyby tak było poparłabyś mnie chociaż odrobinę w jakiejś kwestii, a tym czasem albo zgadzałaś się z osobami które mówiły, że mam jakieś dziwne poroblemy.
Nie napisałem, że ja nie neguje. Neguje bo jak tu nie negować bajek?

Ale ja nie chce rodziny. Żony, ślubu. Chce być w związku ale nie chce takiego czegoś, ale to nie ważne. Ważne jest to, że piszesz, że wiek nie ma znaczenia a potem, że kobieta najlepiej powinna mieć dziecko przed 30. Więc jak wiek nie ma nic do rzeczy?

[ Dodano: 2010-01-04, 18:51 ]
Zielonomi ale patrząc pod takim kontem, że jest "1" % możliwości wpadki można by nawet wyrzec się seksu, dlatego uważam, że tym nie należy się przejmować.
napisał/a: zielonomi2 2010-01-04 21:03
załamany_facet napisal(a):
Zielonomi ale patrząc pod takim kontem, że jest "1" % możliwości wpadki można by nawet wyrzec się seksu, dlatego uważam, że tym nie należy się przejmować.



dlatego między innymi nie biorę pod uwagę seksu z nieznajomym. A z tymi co poznaję trudno mi utrzymać dobry kontakt, ponieważ nie umiem się zachowywać jak normalna dziewczyna. Zatem pozostaje żyć w ascetyźmie dopóki się nie znajdzie wariat, który będzie mnie naprawdę ciekaw i będzie mi też odpowiadał. Jak wpaść, to z kimś, kto naprawdę jest warty tego wszystkiego. :D
Aborcji nie chcę. Unieszczęśliwić małego przez brak ojca przy boku także nie chcę. Żyć z kimś nie dla mnie również nie chcę.