Brak seksu problem
napisał/a:
sorrow
2009-12-11 12:21
Już raz musiałem czyścić ten temat z powodu wyzwisk... nie dokładajcie im pracy. Proszę osoby, które sypią inwektywami w rodzaju "jesteś żałosny", "idź się leczyć", "masz narąbane", "walnij się w łeb", itd. o powstrzymanie się. Również wszystkie d i g z kropkami i gwiazdkami nie są mile widziane na forum. Jeśli adrenalina rośnie, to proponuję skierować się w inne miejsca forum. Niestety nie do końca mam tu samego autora tematu na myśli :(, bo pomijając kontrowersyjne treści jego postów widzę, że raczej odpowiada na zaczepki niż je inicjuje.
Pozostałych dyskutantów jak najbardziej zachęcam do "wałkowania" tematu, albo uznanie w końcu, że spraw oczywistych dla wielu z nas nie da się wyjaśnić osobie, która tego nie chce.
Pozostałych dyskutantów jak najbardziej zachęcam do "wałkowania" tematu, albo uznanie w końcu, że spraw oczywistych dla wielu z nas nie da się wyjaśnić osobie, która tego nie chce.
napisał/a:
załamany_facet
2009-12-11 12:29
Ok. Rozumiem. Więc nie byłaś pewna tego związku, ciągnęłaś go na siłę. Akurat myślałem, że byłaś pewna tylko w imię czegoś sobie chciałaś coś udowodnić.
Eh, naprawdę robicie ze mnie idiotę?? Ile razy mam powtarzać, że nie piszę tu o jednym czy drugim czy nawet 10 nieudanym seksie?
Jak można mówić, że przez całe życie komplement w postaci "wczesnego wytrysku" będzie uszczęśliwiał pannę? Przecież to niedorzeczne.
Czyli osoby które same zaznały ran miłosnych są do końca obiektywne w przypadku oceny jak to się stało? Otóż wiadomo, że taka wiedza też się przyda w wyciąganiu wniosków(i tu Cie zaskoczę bo ja też byłem zakochany i wiem co popełniłem za błąd, ale jak komuś o tym opowiedziałem to padały durne teksty „Ona była głupia” „Nie zasługiwała na Ciebie” zamiast powiedzieć, że to moja wina bo dokładnie tak było, na forum też tak by było) Ludzie lubią zwalać winę na kogoś i dlatego zawsze, facet to świnia a wy niewinne grzeczne panny.
Najlepiej będzie jak sobie sama udowodnisz, że masz racje. Przeżyj całe życie bez seksu tylko zadowalaj się seksem oralnym. Wtedy potwierdzisz, że masz racje, bo w przeciwnym razie żadne teorie czy miesięczne związki nie dadzą gwarancji, że wytrzymają całe życie tak. Chyba, że jak mówiłem nie lubią seksu… a to też możliwe.
A wniosek z ilości rozwodów, zdrad przez nieudany seks.
Dodatkowo niestety, nie każda kobieta lubi seks oralany. Więc co takie biedne mają zrobić jak facet im strzela zanim do czegokolwiek dojdzie?
Nie zwalam wszystkiego na DDA. Mam je gdzieś. Tylko wiem, że nie mogę iść grać w kosza jak nie mam rąk.
[/quote]
napisał/a:
~gość
2009-12-11 14:03
nie rozumiemy się. chodzi mi o to, że jak szybko dojdzie- psychicznie komplement, a że jest od razu za chwilę drugi raz, to i fizycznie nie czuć ubytku, rozumiesz?no tu już bardziej zagmatwana sytuacja, syndrom utopionych kosztów itp, historia jakich wiele na forum, ale w skrócie masz rację
no ja akurat jestem złym przykładem, bo sama jako że niezbyt długo seksu doświadczam, nie mam jeszcze wyuczonego orgazmu pochwowego (bo kobiety musza sie tego nauczyc w wiekszosci przypadkow), nigdy go nie doswiadczylam, wiec dla mnie problemu by nie bylo, wystarczy mi niesamowita bliskość jakiej doświadczam podczas pieszczot czy seksu oralnego ;)
no ja akurat będąc w 3-letnim związku tak jak pisałam doswiadczalam tylko przyjemnosci oralnych, obecnie jestem już w dwuletnim kolejnym i mysle ze tez bym dala rade, bo nie odczuwam takiej mega przyjemnosci z seksu klasycznego
no ja akurat jestem złym przykładem, bo sama jako że niezbyt długo seksu doświadczam, nie mam jeszcze wyuczonego orgazmu pochwowego (bo kobiety musza sie tego nauczyc w wiekszosci przypadkow), nigdy go nie doswiadczylam, wiec dla mnie problemu by nie bylo, wystarczy mi niesamowita bliskość jakiej doświadczam podczas pieszczot czy seksu oralnego ;)
no ja akurat będąc w 3-letnim związku tak jak pisałam doswiadczalam tylko przyjemnosci oralnych, obecnie jestem już w dwuletnim kolejnym i mysle ze tez bym dala rade, bo nie odczuwam takiej mega przyjemnosci z seksu klasycznego
napisał/a:
załamany_facet
2009-12-11 14:27
Za chwile drugi raz? Nie wiem ale takie coś jest tylko w okresie burzy hormonów... Facet z wiekiem coraz bardziej traci ochote na seks(w przypadku pań jest odwrotnie). I jeżeli w wieku 35 lat będzie nadal "strzelał" zanim dojdzie do czegokolwiek to nie będzie mowy o ponownej próbie za 5 mintut czy nawet za pare godzin. A naewt jeżeli to znowu będzie szybki strzał i co z tym zrobić? Meczyć się całe żyice? Z tego co piszesz to tak.
to jak sie nauczysz czerpać radość z tego, jak to ładnie ujęłaś nauczysz się "orgazmu pochwowego" to wtedy pogadamy. Puki co tak gdybać sobie możesz.
napisał/a:
~gość
2009-12-11 15:05
wydaje mi się, że skoro będą większe problemy z postawieniem niż są u młodych facetów to może i dojścia takiego szybkiego nie bedzie? nie znam sie aż tak, więc nie wyrokuję ;)
z tego co czytałam opinie innych dziewczyn, które owego doświadczają, to orgazm łechtaczkowy jest mimo wszystko intensywniejszy, więc sądzę, że w moim przypadku dałabym radę bez seksu klasycznego :)
z tego co czytałam opinie innych dziewczyn, które owego doświadczają, to orgazm łechtaczkowy jest mimo wszystko intensywniejszy, więc sądzę, że w moim przypadku dałabym radę bez seksu klasycznego :)
napisał/a:
załamany_facet
2009-12-11 15:26
Będzie.
to nie uprawiaj go przez całe życie a udowdnsz, że się mylę, w przykładzie a nie w wyzywaniu mnie.
Czytałem tutaj tekst 26 latka co chciał pierwszy raz w agecji przeżyć. Oczywiście odpowiedzi odradzające... ale ja nie wiem czy wy ludzie jesteście poważni w tym co piszecie...
Jak można pisać,że wiek nie ma znaczenia... powiedzcie to 80 letnim prawiczką czy dziewicą
powiedzcie im też, że miłość spotkają w najmniej oczekiwanym momencie...
jak można dawać rady typu "nie przejmuj się tym" przecież to jest niepoważne... żal mi co niektórych.
Czy wy uważacie,że życie to faktycznie taka bajka, że każdemu jest ktoś pisany?? Jak chłopak rozmawia z dziewczynami to byście powiedziały "nic na siłe" jak chłopak jest nieśmiały to dajecie rady, żeby wyjść i rozmawiać. Na prawdę to jest jakaś paranoja. Czy wy jesteście świadomi jaką szkode wyrządzacie niektórym? Dlaczego więc jest tyle samotnych osób na świecie? Starych kawlaerów, panien, samotnych matek. prawiczków w wieku poprodukcyjnym... Czy wy traktujecie seks jako zabawe chociaż w jakimś stopniu? Facet by mógł mieć lat 60 i byście pisały, że ma czekać, albo dać sobie już seksem spokój.
to nie uprawiaj go przez całe życie a udowdnsz, że się mylę, w przykładzie a nie w wyzywaniu mnie.
Czytałem tutaj tekst 26 latka co chciał pierwszy raz w agecji przeżyć. Oczywiście odpowiedzi odradzające... ale ja nie wiem czy wy ludzie jesteście poważni w tym co piszecie...
Jak można pisać,że wiek nie ma znaczenia... powiedzcie to 80 letnim prawiczką czy dziewicą
powiedzcie im też, że miłość spotkają w najmniej oczekiwanym momencie...
jak można dawać rady typu "nie przejmuj się tym" przecież to jest niepoważne... żal mi co niektórych.
Czy wy uważacie,że życie to faktycznie taka bajka, że każdemu jest ktoś pisany?? Jak chłopak rozmawia z dziewczynami to byście powiedziały "nic na siłe" jak chłopak jest nieśmiały to dajecie rady, żeby wyjść i rozmawiać. Na prawdę to jest jakaś paranoja. Czy wy jesteście świadomi jaką szkode wyrządzacie niektórym? Dlaczego więc jest tyle samotnych osób na świecie? Starych kawlaerów, panien, samotnych matek. prawiczków w wieku poprodukcyjnym... Czy wy traktujecie seks jako zabawe chociaż w jakimś stopniu? Facet by mógł mieć lat 60 i byście pisały, że ma czekać, albo dać sobie już seksem spokój.
napisał/a:
kania3
2009-12-11 15:46
Haha Czemu sporo starsza??
Zgadzam się. Nie znasz kobiet nic, a nic.
Komplementy się nie znudzą NIGDY
Straszne, na prawdę STRASZNE.... Będę miała problemy z psychiką, z lubieniem seksu, z seksem ogólnie (bo to wyścig jest kto kiedy zaczyna przecież i na jakim musi być etapie związku) i pewnie jeszcze wejście do pochwy mi zarośnie. Nie mogę się pozbierać teraz normalnie.
Otóż to
Błagam, niech tu się jakiś normalnie myślący prawiczek odezwie, bo tracę wiarę w ludzi.
[ Dodano: 2009-12-11, 15:51 ]
Jak można pisać,że wiek nie ma znaczenia... powiedzcie to 80 letnim prawiczką czy dziewicą
prawiczkOM i dziewicOM
Piszesz jakbyś już miał te 80 lat. A w jeden rok może się tyle rzeczy zmienić, że koniec świata. Po co tak czarno widzieć od razu wszystko...
napisał/a:
~gość
2009-12-11 21:19
napisał/a:
załamany_facet
2009-12-12 01:44
uwierz, że jest wiele osób dla któych to jest problem. Seksuolodzy mają mull tum takich przypadków.
Dziś mam niesamowity nastrój, z racji 44 sekundowej walki Pudziana z Najmanem. Jestem wręcz szczęśliwy :P
napisał/a:
~gość
2009-12-12 01:54
grunt to optymizm ;)
(i sorry, za poprzednie teksty ;) )
napisał/a:
~gość
2009-12-12 08:44
napisał/a:
załamany_facet
2009-12-12 11:44
Byś usłyszała ich niektóre rady na łanie blokad to byś się za głowę złapała.