Co robic gdy on mnie zostawil?Jak zachowac sie z klasa??

napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-10-15 18:28
piniek87:
Ty się nic nie przejmuj ... nie znam Cię ale na pewno dla niejednego będziesz świetną kobietą i znajdzie się facet, który Cię pokocha ze wszystkimi twoimi wadami i zaletami.
A z tym gburem daj sobie spokój ...
Jak Cię facet nie pokochał i szukał byle pretekstu do zerwania to nie jest wart zamartwiania się o niego.
Ja rozumiem jakby to był facet wart zachodu, który Cię "SZCZERZE" kocha i różnice poglądów, częste kłótnie itd... ale TO??
Nie przejmuj się tą imitacją faceta ... weź się w garść ... na 100% nie minie pół roku a ty znajdziesz już następnego. ZOBACZYSZ ...
POWODZENIA !!!
napisał/a: piniek87 2009-10-15 18:56
Dziękuje za dodanie mi otuchy :) czuję się znacznie lepiej niż przed tem :) Fajnie jest się wygadać komuś. Zrobię tak jak mówisz, bo nie warto jest się nim przejmować, skoro on pewnie teraz jest z nią... a ja siedzę i płaczę. NIE WARTO....

Tym bardziej, że mnie okłamywał mówiąc, że mnie kocha, a ja mu wierzyłam ;( Przykro mi ale cóż muszę się jakoś pozbierać do kupy :) Dziękuje :*
napisał/a: piniek87 2009-10-15 19:10
Nie raz pewnie będe płakać, bo to nie uniknione ;( Ale lepiej się z tym pogodzić, niż prosić Go o miłość ;(
napisał/a: ~Katarzyna1984 2009-10-15 20:50
piniek87:
Ty nie masz powodu się martwić i płakać :) Ty powinnaś się cieszyć bo będąc z nim znacznie ograniczyłabyś szansę na prawdziwą, wartościową miłość ...
Ty nie jesteś w złej sytuacji. Sądząc po nicku 87 to chyba Twój rok urodzenia? Masz dopiero 22 lata, pewnie studiujesz i masz sporo znajomych.
To nie koniec świata :)
Pomyśl tak: jak mają się czuć dziewczyny, które chodziły z facetami naście lat, same mają po 30 lat i dowiadują się wtedy o czymś takim jak ty się teraz dowiedziałaś? One już pracują, a jak się kończy studia i idzie się do pracy to kontakty towarzyskie i wybór potencjalnych facetów znacznie się ogranicza :)
Szalej i ciesz się, że jego charakter wydał się teraz a nie kiedyś tam ...
Masz jeszcze sporo czasu, jesteś pewnie fajna, młoda i stać Cię na kogoś lepszego, a do tego drania nie wracaj już nigdy ... nawet jak sobie zda sam sprawę z tego co stracił ... i daj mu odejść z klasą.
Niech wie, że stracił laskę z KLASĄ a je jakąś tam.
Nie dzwoń, nie pisz i znajdź sobie super faceta - to będzie słodka zemsta.

POZDRAWIAM
napisał/a: piniek87 2009-10-16 00:08
Nawet nie wiesz jak bardzo pomogły mi Twoje rady :* Cieszę się, że istnieją jeszcze tacy ludzie jak Ty, którzy pomagają w cierpieniu drugiemu człowiekowi :) Dzisiaj spotkałam się z kolegą, miałam nawet taki opis na gg. Ja usunęłam jego gg, ale jeśli on ma moje, to niech wie, że nie siedzę w domu załamana i nie płaczę w poduszkę za nim. Satram się myśleć pozytywnie i nie przypominać sobie w ogóle o nin. Myślę, że nie jest tego wart... Nawet jak kładę się spać i chce mi się płakać, to nagle sobie pomyślę: "Kinga weź się w garść On pewnie teraz słodko śpi i wcale się Tobą nie przejmuje", zamykam oczy i o wiele łatwiej jest zasnąć i funkcjonować w ciągu dnia.

Coraz bardziej zaczynam wierzyć, że faktycznie jest ktoś, kto czeka na mnie. Ktoś wartościowszy od Niego :)
napisał/a: piniek87 2009-10-16 00:22
Na pewno będe za Nim tęsknić, bo nie przestałam kochać w ciągu 4 dni, ale chcę się wyleczyć z tej nieszczęśliwej miłości. Nie chcę sobie wmawiać,że wrócimy do siebie i Go prosić...
Nawet jeśli On by chciał wrócić, to ja bym już nie chciała, dla własnego dobra, bo nie wiem z czym by mi wyskoczył za 2 lata np. I znowu przez to samo przechodzić...

Jeszcze raz bardzo dziękuję Ci Kasiu :*** Bardzo dużo wyniosłam z Twoich rad :)
napisał/a: teravita2 2009-10-16 00:41
To dobrze że próbujesz funkcjonować niech facet nie mysli ze byl jedynym i że sobie bez niego nieradzisz .....ide sobie malego palca uciąc ze jabys miala inne opisy typu "zyje swoim zyciem w 100%" lub " dopiero teraz znam jego smak :*" to by sie odezwal i trul Ci ze szybko o nim zapomnialas.....Tacy sa faceci latasz za nim to zle a jak olejesz to nagle kochają Cię na zabój... Wszytkie dziewczyny ktore dawały Ci rady mają rację dasz rade bo jestes młoda i masz wielką miłośc przed sobą jak to się mowi " nie ten to następny"
napisał/a: piniek87 2009-10-16 11:15
Satram się nie myśleć tyle, bo bym do głowy dostała... Czasami nawet widzę Go jak siedzi koło mnie, jego twarz, każdy gest... Ale MUSZĘ zapomnieć, chcę tego, im szybciej tym lepiej... Ja go kochałam bardzo, widocznie on mnie już nie i grał przede mną tyle czasu, przykre to jest ;(

Dlatego też postanowiłam napisać tutaj na forum i jestem bardzo zadowolona. Zaczęłam myśleć w inny sposób niż przed tem. Myślę, że będzie już teraz coraz lepiej :)
napisał/a: Seta 2009-10-20 10:07
Forum polega na tym, by móc wyrazić swoje zdanie i od czasu do czasu opowiedzieć o swoim problemie, zatem jak najbardziej pisz o tym co Cię boli, wygadanie/"wypisanie" się w takiej sytuacji jest bardzo kojące. :)
napisał/a: piniek87 2009-10-23 22:54
No i jestem w podobnej sytuacji jak nataszarostwa ;( Nie piszę już przez 2 tyg. do mojego byłego i on tak samo się nie odzywa ;( Ma mnie totalnie gdzieś... Boli mnie to strasznie, bo nie rozumiem jak można tak po prostu o kimś zapomnieć ;( Czasami siedzę i uświadamiam sobie, że może już nigdy Go nie zobaczę, wtedy włączają mi się wspominki i momentami naprawdę jest ciężko ;(

Z jednej strony się cieszę, że mam na tyle silną wolę, że nie piszę i nie dzwonię do niego....
napisał/a: PolnyKwiatek 2009-10-24 00:39
Piniek, spotkasz mężczyznę dla którego będziesz całym światem i który da Ci prawdziwą miłość i zapewni bezpieczeństwo emocjonalne. Jeszcze będziesz szczęśliwa. Bardzo dobrze robisz, że nie kontaktujesz się z eks. Przykro mi, że tak cierpisz, ale to minie... jeszcze wyjdzie dla Ciebie słoneczko. Wiesz... jest takie powiedzenie "Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym jak kończy". Powiedz sama, co to za facet, który zrywa przez sms i jeszcze mówi, żebyś nie dzwoniła bo i tak będzie odrzucał Twoje połączenia? Nie tak się kończy związek. Sama jestem zdania, że po rozstaniu nie powinno się utrzymywać kontaktów, ale każdy zasługuje na normalną, szczerą rozmowę w takim momencie. Cóż on sobie myślał, że będziesz go błagać o uczucie? On nie jest wart Twoich łez! Jesteś Cudowną dziewczyną i jeszcze stanie na Twojej drodze Wyjątkowy Mężczyzna.
Trzymaj się!
napisał/a: Elita82 2009-11-05 14:16
Paulina55053 napisal(a):no i nie odpisal...zero znaku zycia...napisalam mu czy nadal zdania nie zmienili czy nie moglibysmy pogadac rzeczowo i spokojnie.milczy jak grob....Jest mi srtasznie ciezko. CO ROBIC? pOMOCY


nic. zapomniec ty probowalas i nie pomoglo :(
czas isc dalej droga sama nie zmusisz nikogo do milosci facet dal ci dokladnie do zrozumienia ze nie chce wiec trudno wiem ze boli lecz niedlugo znow sie zakochasz:)