Co robic gdy on mnie zostawil?Jak zachowac sie z klasa??

napisał/a: violunia 2010-10-17 11:33
Niestety ja też tak miałam..Miałam problemy z zaśnięciem, a jak już zasnęłam to on mi się śni..Mimo, że tak mnie potraktował wtedy zrobiłabym wszsytko żeby tylko do mnie wrócił..Ale teraz wiem, że to nie miało sensu..On nigdy mnie tak naprawde nie kochał..Nigdy nie byłam dla niego ta najważniejsza..A przecież nic na siłe..Ja potrzebuje prawdziwego meżcyzny, który nie bedzie zostawiał mnie z dnia na dzień bo sie posprzeczalismy..Pszczolkaa ten początek jest najgorszy..Troche czasu mninie zanim sobie uświadomisz, że on nie był wart Twoich łez..Jestem z Toba:)
napisał/a: Czerwona 2010-10-24 18:53
co taka cisza tutaj... ja zerwalam dzisiaj i juz czekam az sie odezwie i zaluje... nie wiem co zrobic ze soba...((
napisał/a: ona1186 2010-10-24 21:33
czerwona a czemu zerwalas?? co sie stalo??
NianiaOgg
napisał/a: NianiaOgg 2010-10-24 21:55
Czerwona Ty zerwałaś czy on Cię zostawił? Bo jeśli Ty to chyba nie on się pierwszy powinien odezwać.
napisał/a: Czerwona 2010-10-24 23:03
opowiedzialam swoja historie jakies kilka stron temu... ogolem zle sie dzialo miedzy nami od lipca... kocham go jak cholera ale mam wrazenie ze sie zniszczylismy i ze tego sie nie da odbudowac juz i w ogole jakos on chce czego innego od zwiazku a ja czego innego... beznadziejna sprawa bo bym zrobila wszystko zeby z nim byc a jednoczesnie wiem ze on nie zmieni sie przeciez...
napisał/a: SalvaMea 2010-11-08 22:20
witam ponownie... nie raz opisywałam tu moje problemy, dotyczące mojego "toksycznego" związku. W niedziele sie rozstaliśmy tzn on powiedział, że "To nie ma sensu, że lepiej jest się rozstać teraz niż za rok,(w sumie nie całe pół roku byliśmy ze sobą),że będzie mu mnie brakowało, że dużo się nauczył ode mnie, czy żałuje ja że nie", że jego cieszy coś innego, że nie dorósł do tego i w sumie cały czas do samego końca myślałam, że żartuje bo nie był poważny, ale nie powiedział że "brał mnie kolejny raz pod włos" przyjęłam to spokojnie trochę obojętnie, bo go troszkę znam, nie raz były "takie akcje" powiedziałam że " nie bede mu sie narzucać, ze nie chce być z kimś na siłe, ale co nie zmienia faktu że Go kocham". On powiedział że jeszcze się spotkamy a ja ze nie i na koniec powiedziałam mu powodzenia w życiu. Zapytał sie czy moze do mnie dzwonić a ja że po co i dzisiaj dzwonił nie odebrałam ehhhh A tydzień temu się pytałam czy mnie traktuje serio czy się mną bawi, a on że poważnie, że jestem jego pierwszą poważną dziewczyną i że mu zależy. To może ktoś mi powiedzieć jak to jest ??????
napisał/a: Czerwona 2010-11-09 23:10
Salva chyba mamy podobnych facetow... niby chce ale jednak chyba nie... a ja sie caly czas ludze ze on dojrzeje i doceni mnie ;( ze wezmie w ramiona i powie ze jestem najwspanialsza ;( a nie po raz kolejny oleje kiedy mam problem albo zwyczajnie potrzebuje zeby mnie przytulil...
napisał/a: Malutka00 2010-12-05 02:46
Witam spowrotem,
Dlugo mnie tu nie bylo ale niestety lub stety wrocilam spowrotem... a wiec nie bylo mnie tyle poniewarz wrocilismy do siebie.Bylo naprawde dobrze,przez 2 miesiace az do dzis bo... znowu mnie zostawil:) znowu uwierzylam i znowu nie potrzebnie. Uwierzylam ze zrozumial, ze potrafi, ze cos znacze a on znowu mnie zostawil.Nie mam juz sily na to wszystko.
napisał/a: Malutka00 2010-12-05 02:46
ponieważ*
napisał/a: ona1186 2010-12-10 15:02
dziewczynki ja zwarjuje.... Niby nic sie jeszcze nie stalo ale jego zachowanieprzypomina mi to co ostatnio.... Jeszcze rano przysylal buziaki i nagle ton smsow sie zmienil... przyjechal do miasta ale nie prosto do mnie tak jak zawsze.... napisal mi ze nie zobaczymy sie dzisiaj... ja zaczlam siac panike bo znam ten ton... zaczelam pytac o co chodzi itd... a on mi odpisal ze nie ma ochoty rozmawiac... ze nie ma go dzisiaj dla nikogo... ze mam mu dac spokój :(
probuje do niego dzwonic alemnie rozłącza....
napisał/a: ona1186 2010-12-13 08:35
I znow tu wracam.... :( Nie chce mi sie zyc!!!!
napisał/a: SalvaMea 2010-12-13 12:45
kurde ten facet rujnuje Twoją psychikę, a z drugiej strony może chce odpocząć, faceci tak mają, ale On Cie Kocha bo jakby
Cię nie kochał, to by nie wracał, i z tego co pamiętam jest jakiś czas z Tobą, wiec nie dzwoń do niego, daj mu odpocząć, i znowu będzie okey zobaczysz, musisz sie widocznie do tego przyzwyczaić, a jak nie to zakończ to, jak mój chłopak się rozstał ze mną z dnia na dzień do samego końca było okey i co najlepsze na drugi dzień już dzwonił nie odebrałam, pisał na gg nie odpisywałam i wtedy uświadomił sobie że mnie stracił i przyjechał mnie przeprosić i prosić żebym ja wróciła ja, jak on mnie zostawił, odpukać nie robi większych akcji już, a było ich trochę, daj mu chwilkę spokoju, niech poczuje że Cię traci wiem wiem trudne to jest, ale czasami postaw na swoim, a zobaczysz że znowu będzie super :)