mam 17 lat...

napisał/a: Krystian_17 2008-02-09 01:46
Wiem ze nie dla mnie jest ten forum ale znalazlem na necie . Pomyslalem ze moze pomoge po co Dziewczyna ma byc smutna hmm wiec chcialem powiedziec tak nie masz czym sie martwic kazdy ma takie problemy nawet my chlopaki znam Kolesia ktory jest zajebisty chciasz ja nie gustuje w chlopcach ale tez jest samotny poprostu tak musi byc i tak jest nam pisane ja mam 17 lat jestem wolny od 3 lat jest mi zle ale i nawet dobrze bo wiem ze gdzies tam jest ta ukochana i trzeba czekac dobrze wczesniej bylo ujente ze jedna znajdzie szybciej druga pozniej trzeba byc cierpliwym Dziewczyno jeszcze zobaczysz znajdziesz sobie kogos i bedziesz szczesliwa i bedziesz pisala na tym forum :D jaka ty szczesliwa wiec sie nie martw wszystko bedzie ok :) i tez sa tacy chlopcy ze nie patrza na urode tylko na to co dziewczyna ma w sobie tak prosto z serca ta rada oddemnie mam nadzieje ze pomoglem i zrobilo Ci sie lepiej :) 3maj sie i zobaczysz wszystko bedzie ok
;)
napisał/a: 18magda1990 2008-02-09 01:55
tez jestem samotna 17-latka
ale zyje z tym jakos ...
wokol mnie jest duzo osob ktore z kims jest ale tylko na popis a zeby sie pozniej pochwalic ze przespal sie z dziewczyna swojego kumpla albo przespala sie z kumplem swojej kolezanki
to poprostu jest chore jak dla mnie
sory ale ja uwazam ze jeszcze masz czas na bycie w zwiazku z kolesiem :)

ojciec mi zawsze powtarza "przyjdzie czas a koles sam zauwazy cie jaka jestes piekna i wyjatkowa"
zobaczysz na pewno tak bedzie ;) :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: Kkaczuszka 2008-02-09 02:02
Uroczy? Ale się doczekałem...;] Nie wiem co powiedzieć...:P
napisał/a: kaskas3 2008-02-09 02:15
Nom moim zdnaiem uroczy:) Ze tez tacy faceci nie staja na mojej drodze..
No i ja rowniez podobny problem jak kolezanaki wyzej niedlugo 18nastka, a ja sama... Chcialbymz kims byc ale nie potrafie nikogo takiego znalezc.. Kiedys bylam sama ale szcesliwa mialam wielu kolegow, przyjaciol. Treaz wszyscy maja kogogs a ja zostalam praktycznie sama.. I przez to moje zdanie o sobie jescze sie obniza.. I jest mi bardzo z tym wszytkim zle.. I jescze te zblizajace sie walentynki... :(
napisał/a: Smoczek83 2008-02-09 02:17
Hm =p Musze przyznac ze tez sie kiedys tym przejmowalem w tym wieku szczegolnie ale z czasem jakby sie tak zastanowic to stwierdzilem ze niema sensu szukac=0 W kazdym badz razie narazie czekam, moze akurat sie kiedys i mi milosc przytrafi =) A walentynkami bym sie nie przejmowal, szkoda tylko ze wypadaja w czwartek =/ No ale na to konto w piatek i sobote zabawie sie we wrocku z kumplami. Moze tam cos sobie skrece, kto wie =)

Reasumujac, Al...17 - nie ma sensu szukac w sobie wad bo przeciez nikt nie jest doskonaly prawda? =p Hm 17lat masz dopiero, a wiec jeszcze kawal zycia przed Toba i nie sugeruj sie tym ze kolezanki maja chlopakow, a ty nie bo wkoncu i pewnie na Ciebie przyjdzie kolej =p W kazdym razie wg mnie masz 2 drogi.
1) Bedziesz dalej szukala chlopaka (bo i tak mozna), aczkolwiek nie szukaj w sobie wad bo to nie ma najmniejszego sensu =p
2) Bedziesz robila to co ja =P Czyli ogolnie nie szukam, tylko czekam, no ewentualnie jak jestem na dyskotece to tam juz jest troche inaczej =)

Wracajac do walentynek to jest wiele sposobow aby zrobic ten dzien wesolym i wyjatkowym, nawet bez ze tak powiem "drogiej polowy" =>
Mnie pomyslow nie brakuje, nie wiem jak wam no ale wystarczy tylko "ruszyc" glowa => Masz jeszcze 5dni => Ja jeszcze sam dokladnie nie wiem co zrobie, ale sproboje sie z kolezanka umowic. Jak sie nie uda to w weekend bedzie sie dzialo =D

"Mój najlepszy kumpel ma identyczny problem... sympatyczny zabawny inteligentny itp. itd. nie ma sensu wymieniać dalej... Mimo tego ma "tylko" znajome, koleżanki i przyjaciółki, które traktuja go jako osobe z która można dosłownie pogadać o wszystkim. (oczywiście nie wszystkie bo by sie chłopak zameczył:P) A dziewczyny znaleźć nie może... czemu? Nie wiem musiałbym byc kobietą to sam bym sprawdził... "

Chyba znam osobe ktora ma podobny problem :) I chyba nawet znam odpowiedz na to pytanie :) Niestety mimo iz on o tym rowniez wie (tzn jak znalesc dziewczyne) to i tak nie moze nikogo znalesc...

No to chyba tyle co chcialem napisac. Dobranoc i powodzonka :P
napisał/a: Kkaczuszka 2008-02-09 02:34
kaskas3 napisal(a): Ze tez tacy faceci nie staja na mojej drodze...(...)
I jest mi bardzo z tym wszytkim zle.. I jescze te zblizajace sie walentynki... :(


Może stają tylko ich nie widzisz...?

fairy_86 napisal(a):

Co do Walentynek to to takie smieszne plastikowe swieto w sumie niewiadomo po co- single sie przez nie doluja a zakochanym to do niczego niepotrzebne, bo codziennie maja takie walentynki ;)
Glowa do gory, dziewczyno.
Milosc Cie znajdzie.


Cała prawda o walentynkach...;]
napisał/a: Jurgen 2008-02-09 03:01
kaskas3

mam podobny problem, praktycznie wszyscy moi kumple maja dziewuchy tylko ja zostalem na lodzie :P moze sie to kiedys zmieni ale kiedy :) latek mam tyle ze wstydze sie przyznac hehe we wczesniejszych latach moglem miec sporo lasek ale chcialem spotkac ta jedyna i wszystkie odrzucalem a teraz mam problem bo nie ma ani tej jedynej ani jakiejkolwiek, zamknolem sie w otoczeniu paru przyjaciol i tyle :)
napisał/a: kajtek21 2008-02-09 03:40
hej kobietki...mam 21 lat i jeszcze do niedawna mialam podobne problemy...krutkie,bolesne zwiazki,faceci,ktorzy wykorzystywali i pozucali ale jednej rzeczy nie zaluje...ze mialam kiedys nascie lat...ach,co to byl za wiek ;) kazda sobota nalezala bo nas,kluby,imprezy,faceci na wyciagniecie reki...a tu teraz widze 17.latke zalamana bo brak jej faceta-podziwiam cie naprawde-do tej pory myslalam ze takie panny to przeszlosc bliska smokom i ksiezniczkom zamknietym w wiezach-nie badz taka ksiezniczka-daj sie odnalesc...baa - sama szukaj!!! wbij sie w seksi top wygodne spodnie i ruszaj na podryw...glowa wysoko i pewny siebie krok!!!! badz soba a uwierz ma ze zadziala.ja w ten sposob poderwalam swego przyszlego meza-w barze-mialam staz jako barmanka-uwierz mi kazda rozmowa z facetem poplaca,zawsze czegos uczy...trzymam kciuki za wszystkie samotne!!!
napisał/a: stanach21 2008-02-09 07:05
wiem co to znaczy mam 21lat moje związki były krótko trwałe a teraz nie mam nikogo a za nie długo walentynki nie wiem co robic za długo jestem sam brakuje mi drógiej osoby:( ale wiem ze kazdemu jest pisana ta właściwa osoba :) ty tez napewno znajdziesz
napisał/a: Matyss1989 2008-02-09 07:30
Ja mam ten sam problem co ty ... tylko ze jestem chłopakiem mimo, ze zejestem przystojny miły itp. nadal moje serce samotne jak twoje :(
napisał/a: Kacper66 2008-02-09 08:22
Hey,wiesz jak tak bardzo Ci zalezy ;p to napisz na gg 8021417-Kacper,znam tyle sposobow ^^,ze bez trudu znajdziesz chlopaka :),i walentynki beda Twoim najlepszym dniem w roku
napisał/a: michangelo 2008-02-09 08:22
nie wiem czy 17 lat to duzo czy malo moja Kasia jest w twoim wieku a zaczelismy byc ze soba jak miala 16 lat nie mozesz przejmowac sie kolezankami ktorym latwo przychodza chlopacy bo pewnie to ich nie pierwszy jesli chcesz znalesc chlopaka ktory bedzie Cie kochac a nie wykorzystywac jak mu sie podoba to nie mozesz byc taka zaklopotana bo wtedy trafiaja sie najwieksi imbecyle pod presja chwili musisz byc zdecydowana i pewna siebie kiedy ten facet ma sie pojawic

Kacper to chyba aluzja :D