mam 17 lat...

napisał/a: wojteczek_o 2008-02-09 08:31
Siemka
Jestem przystojnym chłopakiem mam 17 lat :o Chodzę do Liceum. Jeśli masz na ochotę to możemy się poznać jakby co to daj znać mój e-mail to: [email]mlaw.woj@gmail.com[/email]. Narka
napisał/a: Gooya178 2008-02-09 08:34
gadacie!!!!
brac sie za nauke! robic cos dla siebie!! rozwijac sie!!!
bylam w waszym wieku i mialam podobnie. Teraz jestem o niewiele starsza i zmadrzalam, jak to zazwyczaj bywa.
Facet sie pojawi w najmniej oczekiwanym momencie.
Bawcie sie i nie przyjmujcie jakimis pierdołami.

Pozdrawiam :)
napisał/a: lila3 2008-02-09 08:51
hej nie przejmuj sie takimi bzdurami ! sa wazniejsze rzeczy od chopaka! a zreszta jesli bedziesz szukala chlopaka na sile to na pewno go nie znajdziesz
napisał/a: cukiereczek069 2008-02-09 09:08
wyjelas mi to z ust :) poki jest sie mlodym trzeba korzystac z zycia te mlodziencze milosci roznia sie zupelnie od tych dojrzalych... pozdrawiam :*
napisał/a: kolczb 2008-02-09 09:12
Witam. Hehe co za ironia aż za dobrze wiem o czym mowa.. 19 na karku a ja sam czemu.? Bo nie jestem jak wszyscy. szczery inteligenty nie kłamie. Umiem sie zmienić itp A szukam kogoś kogo nie ma. Jak na razie brak zrozumienia za duże przerwy miedzy zdaniami zostawiam. Też chwile załamania miałem normalne. Wystarczy zmienić punkt widzenia. Albo wymagania co do księcia ;]. Ja np jestem nie zauważalny bo sie nie uśmiecham jak idę po ulicy ciekawe nawet ;).
Ostatnio zadałem pytanie kumpeli jakie mam wady i o 1 sie dowiedziałem ale po 2 h ;] jest to coś co mogę w sobie zmienić.

Pamiętaj że sami siebie zawsze oceniamy bardzo surowo i najczęściej błędnie.

ps. reszta rad już była to sie powtarzać nie będę ;] pozdro
napisał/a: AKrk85 2008-02-09 09:14
nie przejmuj sie .. ja mam 23 lata i tez nadal szukam ... juz nieraz probowalem i myslalem ze juz ja znalazlem ... niesttey bylo to tylko zludne przypuszczenia ... ale niektore sprawy nie zaleza tylko od nas
napisał/a: kaczorek10 2008-02-09 09:15
Alicja ja tak samo miałem w twoim wieku ja terz tez mam dziewczyne ale wrazie czego mogę się z tobą umuwić ok
napisał/a: honey49 2008-02-09 09:18
Co do internetu to nie radze ryzykować. Ja mam troszeczke mniej od was lat i tez jestem ciągle sama...wiem to jest bardzo dobijające i dołujące... Ale głowa do góry musisz znaleźc w sobie coś co masz najpiekniejsze w sobie i ten atut pokazywać... np: usmiech uśmiechac sie mile i czule. A jak już widzisz że jakis chłopak sie na ciebie wpatruje i wasze spojrzenia sie zejdą to mam rade nie uciekaj wzrokiem tylko puść do niego oczko.. to pomoga :p
napisał/a: skuter1 2008-02-09 09:21
nieprzejmuj sie tym ze twoje kolerzanki maja juz kogos poczekaj przyjdzie taki moment w twojm zyciu ze one beda ci zazdzroscily ze masz kogos bo one juz beda samotne i poczekaj na tego jedynego
napisał/a: Joasia1017 2008-02-09 09:39
Hm....
Jak się tak zastanowić to masz jeszcze sporo czasu na chłopaka ... Lepiej jeszcze troche na niego poczekać niego płakać.
Ja też niemam jeszcze chłopaka, choć większość moich kumpeli jest już w związkach, ale mnie to nie przeszkadza .. :) Przecież od czego sa przyjaciele :)
napisał/a: krysztalek 2008-02-09 09:45
Kurcze, ciekawy temat poruszyliście...
Z doświadczenia mogę wam powiedzieć, że z jednej strony dobrze jest mieć przynajmniej kilku chłopaków, bo dzięki temu kształtuje się wasze wyobrażenie tego idealnego. Poza tym człowkiek wiele się uczy będąc z kimś w związku, choćby empatii, zrozumienia i zawierania kompromisu. Kiedyś myślałam podobnie jak ty - chciałam na siłę mieć chłopaka, bo większość koleżanek już miało. To jest bardzo dziecinne myślenie. Musisz mieć głębokie przeświadczenie o tym, że jesteś jedyna, niepowtarzalna i wyjątkowa i właśnie dlatego wręcz nie wolno ci postępować tak, jak wszyscy.
Niestety niektórzy faceci są tacy, że wyczuwają, że bardzo ci zależy na tym, żeby z kimś być i potrafią brutalnie to wykorzystać... A najgorsi są tacy, którzy chcą sobie tobą wypełnić pustkę, po tym, jak dziewczyna z nimi zerwała... Na okrągło mają pretensje, że nie jesteś taka jak ich była i przelewają na ciebie swój zły nastrój... Nie ma nic gorszego niż taki chłopak, uwierz mi... A jeszcze jak dziewczyna jest bardzo wrażliwa, to po zerwaniu z kimś takim czuje się oszukana, wykorzystana, bo przecież wyobrażała sobie, że jak się w końcu z kimś zwiąże, to będzie zupełnie inaczej... Nie wiem, może jestem jedną z nielicznych, która miała takiego pecha.
Uważam więc, że my kobiety poświęcamy zbyt dużo czasu na myślenie o facetach. Trzeba się rozwijać, kształtować swoją osobowość, a miłość sama przyjdzie. To nie są puste słowa. Jak spotkałam po raz pierwszy mojego obecnego chłopaka, to wcale nie miałam zamiaru się z nim związać. To po prostu samo jakoś przyszło. Najważniejsze by nie zamykać się i wychodzić na przeciw nowych znajomości:) Acha, no i nie próbować być pocieszycielką dla chłopaka, ze złamanym sercem, bo to się zazwyczaj obraca przeciwko nam:)
Pozdro:)
napisał/a: olenkaa16 2008-02-09 10:01
no tak... faktycznie mam ten sam problem... 17 lat, chlopaka: brak :/ do tej pory rowniez mi to nie przeszkadzalo... ale od pewnego czasu zaczelo mi przeszkadzac :( poza tym jest pewnien chłopak... pisalismy kiedys na gg, potem przestalismy bo on mila dziwczyne... niedawno z nia zerwal, i znow zaczal do mnie pisac... pisal mi takie rzone rzeczy, ze jestm ladna, atrakcyjna, miła.... poza tym wiem jaki on jest: traktuje dziewczyny okropnie, i wydaje mu sie ze kazda moze byc jego:/ a mimo to zawsze kiedy do mnie napisze, tak sie boje, serce mi wali... dodam jeszcze ze kiedys pisal z moja kuzynka... nie wiem co robic, a sama nie chce byc... co robic? :(