Dlaczego partner nie okazuje mi miłości?

napisał/a: mmadia 2009-01-18 11:07
zapytalam go...powiedzial ze za czesto sie klocimy..to fakt..prawie caly czas jest napieta atmosfera..ale myslalam ze efektem tego to raczej moze byc to ze by mu ptaszek nie stanal ze stersu..a nie to ze po prsotu nie ma ochoty..powiedzial fizycznie chce ale psychicznie nie..a odejsc ?chyba raczej nie chce..raczej na pewno?nie pomyslalabym ze facet moze byc tak wrazliwy..kurcze nie on..z powodu sprzeczek nie miec ochoty na seks?to normalne?
napisał/a: ~gość 2009-01-18 11:14
mmadia, heheheh,ale mnie ubawil ten temat
Moze sie z Toba droczy?
napisał/a: Tigana 2009-01-18 11:32
może faktycznie należy do takich uczuciowych facetow, którzy po kłótni- tak jak kobiety- nie mają na nic ochoty, nawet jeśli fizzycznie mogą. ale wydaje mi sie , że to zła wróżba dla związku, postaraj sie jak najszybciej naprawić wasze relacje.
napisał/a: mmadia 2009-01-18 11:36
tez mysle ze to nienajlepiej..tylko tu jest dziwna sprawa ze on nigdy nie nalezal do czulych, uczuciowych mezczyzn..fakt ze ja wlasnei mu caly czas to wyrzucam ze nie jest czuly, opiekunczy, ni edba o mnie, nie daje mi przyjemnosci...moze rzeczywiscie za bardzo mu jade na psyche..
napisał/a: ~gość 2009-01-18 13:10
napisal(a):pomyslalabym ze facet moze byc tak wrazliwy..kurcze nie on..z powodu sprzeczek nie miec ochoty na seks?to normalne?


Pewno że może nie mieć ochoty, a wolisz żeby potraktował cię jak kawałek mięsa zrobił swoje i poszedł spać ? sex wszystkiego nie załatwi, jeśli się kłócicie to przy takiej atmosferze można jedynie zrobić swoje i koniec, to będzie tylko sex a nie kochanie się z najważniejsza osobą, a chyba chodzi o to żeby to było coś wyjątkowego prawda ?

mmadia napisal(a):fakt ze ja wlasnei mu caly czas to wyrzucam ze nie jest czuly, opiekunczy, ni edba o mnie, nie daje mi przyjemnosci...moze rzeczywiscie za bardzo mu jade na psyche..



No faceci najbardziej uwielbiają jak kobieta im mamra cały dzień o tym jaki jest do du@py to ich tak podnieca że nie mogą wprost wytrzymać

To błędne koło zarzucasz mu że jest nieczuły itp. to on z kolei ma to gdzieś i nie chce mu sie starać, bo niby po co ?tym bardziej jak walisz mu teksty "nie daje mi przyjemności"
Tak samo jak on by ci powiedział "schudnij w końcu" czy po tym czułabyś sie sexy i była gotowa na zabawę nieeeeesądzę
napisał/a: mmadia 2009-01-18 14:44
zgadza sie..ale jesli go prosze caly czas zeby mnie przytulil czasami...poglaskal..po prostu okazal swoja milosc.bo czuje sie malo ptrzebna i niekochana..a on jakis oporny...nie caluje nie przytula albo tylko wtedy gdy go o to poprosze i powiem "przytul mnie"..to chyba normalne ze w koncu pekne i zaczne mamrac????!!! bo ile mozna byc cierpliwym i prosic i tlumaczyc...w koncu sie peka..
napisał/a: andrzej1960 2009-01-18 16:51
Zacznij sie bawic jego ptaszkiem a przy okazji i swoja cipulka ,gwarantuje ze zaraz nabierze ochoty
napisał/a: mmadia 2009-01-18 23:08
gwarantuje ze nie....hehe..:) no ale w sumie chyba mam juz odpowiedz powiedzial mi ze nie jest pewein czy mnie kocha...dzisiaj zapytalam czemu nei cche sie ze man kochac...i po dlugich "jekach" w koncu padly te slowa...milczenie ..kazalam mu wysjc..nie chcial...milczenie,,,wykrerty ze nie to mial na mysli..i takie tam..ze sie klocimy...no ale w koncu poszedl..sila wzial buzi na pozegnanie i powiedzial ze jutro przyjedzie?rozumie ktos cos z tego?
napisał/a: ~gość 2009-01-18 23:25
andrzej1960 napisal(a):Zacznij sie bawic jego ptaszkiem a przy okazji i swoja cipulka ,gwarantuje ze zaraz nabierze ochoty


Heh no pomysł dobry, ale wydaje mi się że nie za bardzo pasuje do sytuacji

mmadia napisal(a):zgadza sie..ale jesli go prosze caly czas zeby mnie przytulil czasami...poglaskal..po prostu okazal swoja milosc.bo czuje sie malo ptrzebna i niekochana..a on jakis oporny...nie caluje nie przytula albo tylko wtedy gdy go o to poprosze i powiem "przytul mnie"..to chyba normalne ze w koncu pekne i zaczne mamrac????!!! bo ile mozna byc cierpliwym i prosic i tlumaczyc...w koncu sie peka..


Czyli problem nie leży w sexe tylko raczej w braku emocjonalnej więzi, każda para ma swój świat, swoją przestrzeń w której jesteście tylko wy dwoje, u was tego nie ma, może wdarła sie rutyna, może uczucie osłabło, ciężko powiedzieć, wiadomo że są faceci którzy bez przytulania potrafią wytrzymać, ale bez sexu heh nie wiem czy są tacy
Widzę że twój wątek trochę już sie ciągnie, pierwszy dotyczący kochania codziennie, jak dla mnie bomba ! plus sexy bielizna ! chyba każdy facet chce kobietę która ma ochotę na zabawę codziennie, więc nie wiem w czym problem, nie chce cię martwic ale jeśli to trwa tak długo to może on już po prostu taki jest ?
Pytanie czy to ci odpowiada, bo pewnie on już się nie zmieni, zawsze będzie takim mrukiem i raczej lepiej nie będzie tylko gorzej ... dojdzie praca, jakieś problemy życia codziennego a ty zero oparcia w gościu Wiadomo każda kobietka jak roślinka wody potrzebuje przytulasków, pieszczoszków i buziaczków
napisał/a: mmadia 2009-04-22 12:44
witam.nie wiem co myslec.jestesmy razem 2,5 roku.on ma 25 ja 24 lata.w ostatnich kilku mc bardzo sie klocilismy..obydwoje juz nie wiedzielismy co robic..psulo sie , roztawalismy sie i po trzech dniach, tygodniu wracalismy.kocham go bardzo.wczoraj powiedzial mi, ze chce odpoczac(okolo miesiac), nie roztsac, chce miec kontakt tel,zeby slyszec moj glos i wiedizec co u mnie , czasem sie spotkac na chwilke.Chce sie pobawic...poukladac mysli.powiedzial ze to bedzie dobra proba czasu.ze mnie kocha ale nie cce sie ze mna spotykac na razie..pocalowlaismy sie , poprzytulalismy i pojechal..juz dzisaj dzwonil..nie wiem co mam myslec...czy to juz koniec i on to wie tylko nie ma odwagi odejsc?czy naprawde potzrebuje odpoczac...
napisał/a: pogodny 2009-04-23 14:10
Nie toleruję "odopoczynku" od związku ani z jednej ani z drugiej strony. To jak z biciem: jak raz uderzy, uderzy drugi i trzeci. Jeśli przed ślubem chce odpoczywać od bycia z drugą osobą, to zapewne będzie uciekał z domu po ślubie. Czy to jest normalne? Dla mnie osobiście NIE !!!
napisał/a: xyz2 2009-04-23 14:32
a ja uwazam ze takie przerwy czasem maja sens.znam wiele par ktore po przerwie do siebie wrocili i pokochali mocniej.czas pokarze.