NPR - naturalne planowanie rodziny

napisał/a: daffodil1 2016-01-04 23:24
vanilla, pw :)
napisał/a: lisbeth871 2016-01-04 23:35
anquelice napisal(a):Dopiero po wybadaniu szyjki ściągam z niej śluz i obserwuję. Czy to normalne?

jak najbardziej.

anquelice napisal(a):Czy raz wieczorem wystarczy na obserwowanie w taki sposób śluzu?

raz to mało, bo śluz w ciągu dnia jest różny.

anquelice napisal(a):Niestety nie posiadam zapisków temperatury z poprzednich cyklów, więc nie moge określić 1 fazy.

Wg metody J. Rotzera możesz przyjąć 6 pierwszych dni jako niepłodne jeśli masz cykle dłuższe niż 26 dni. Możesz również skorzystać z metody obliczeniowej - najkrótszy cykl minus 20/21 dni.

anquelice napisal(a):Trochę posmutniałam, gdy dowiedziałam się, że tych dni niepłodnych jest... mało

mało? zdecydowanie więcej niż płodnych, ale to zauważysz po obserwacji kilku cykli.
napisał/a: anquelice 2016-01-05 09:06
Dziękuję za odpowiedź i za pocieszenie :)

Po prostu naczytałam się tego, że w fazie bezwzględnie niepłodnej jest tam może 10 dni, a w pierwszej fazie nie można współżyć, bo plemniki mogą przetrwać do owulacji, Ale masz rację, schizuję, bo dopiero się uczę.

Jeszcze jedno pytanie, zazwyczaj miałam temperaturę 36.6 i dziś zmierzyłam ją o 7:15 (zawsze mierzę o 7:30, ale dziś się wcześniej obudziłam) i zmierzyłam ją w taki sposób, że leżałam na boku, termometr w pochwie i nogi złączone, a zawsze robiłam tak, że leżałam na plecach z nogami rozchylonymi jak do rodzenia. I po leżeniu na boku temperatura wynosiła 36.78 (szacuję, bo mam termometr szklany, bezrtęciowy) a po ponownym zmierzeniu na plecach temperatura wyniosła 36.7. Którą zapisać? Jestem w 13 dc i jeszcze nie miałam zwiększonej temperatury, zazwyczaj te 36.6
napisał/a: Mixonia 2016-01-11 18:23
anquelice napisal(a):zawsze mierzę o 7:30, ale dziś się wcześniej obudziłam) i zmierzyłam ją w taki sposób, że leżałam na boku, termometr w pochwie i nogi złączone, a zawsze robiłam tak, że leżałam na plecach z nogami rozchylonymi jak do rodzenia. I po leżeniu na boku temperatura wynosiła 36.78 (szacuję, bo mam termometr szklany, bezrtęciowy) a po ponownym zmierzeniu na plecach temperatura wyniosła 36.7. Którą zapisać?


pozycja nie ma wpływu na tempkę Prawidłowa to ta zmierzona jako pierwsza. Drugi raz zmierzona w odstępie kilka sekund/minut będzie zawsze niższa, ponieważ po wprowadzeniu termometru, temperatura w pochwie obniża się automatycznie, tak jakby termometr wychładzał w środku. Sprawdź to kilkakrotnie i zobaczysz.


Ja przeglądałam w aptece online testy owulacyjne i patrzcie na co trafiłam:
http://www.aptekagemini.pl/fertilfocus-mikroskop-owulacyjny-1-sztuka.html

Możnaby to zaliczyć do kolejnej metody obserwacji pod warunkiem, że ma się taki super mikroskop - nie tani
napisał/a: sowaa1 2016-01-11 20:38
Mixonia napisal(a):Ja przeglądałam w aptece online testy owulacyjne i patrzcie na co trafiłam:
kiedyś czytałam o tych mikroskopach, że to pic na wodę i wyłudzanie pieniędzy od ludzi pragnących dziecka
napisał/a: anquelice 2016-01-12 10:31
http://enpr.pl/11886

dziewczyny oto mój pierwszy wykres (jeszcze nie dokończony)

Mam tylko problem z określeniem odczucia wilgotno/ nie sucho- mam wrażenie, że ciągle to czuję, ale muszę się tego po prostu nauczyć. Nie wiem, czy dobrze wyznaczyłam szczyt śluzu, w 13 dc widziałam takie perfidne, wyraziste białko jajka, ale dwa dni po tym jeszcze ten śluz się rozciągał. Niby nie było już białka, śluz stał się biały, ale trochę sie jeszcze rwał (może na centymetr)
Nie potrafię też określić tego śluzu, który mam teraz (od może 2-3 dni), chcialam dodać jakieś przykładowe zdjęcia, ale nie wiem, czy ktoś będzie miał ochotę na obserwację czyjegoś śluzu... ten śluz mam też dwa dni po okresie i nie wiem co z tym fantem zrobić.
napisał/a: poziomka_ 2016-01-14 13:28
Witam się po raz pierwszy w tym temacie :)
Ja swoją przygodę z NPR zaczęłam niedawno, tak jak widzę anquelice, niecały miesiąc temu, wiec też jestem początkująca ;)

Powiedzcie mi czy żeby określić 1 wyższą temperaturę - wystarczy że jest wyższa od 6 poprzednich i tyle? Czy musi być może spełniona jakaś minimalna różnica?
różnica o 0,02 stopnia jest sensowna czy raczej nie?
Mam już 20 dc i albo nie miałam skoku, albo nie umiem go określić Generalnie to trochę wyczekiwałam na temp. rzędu ok. 36,9 bo takie miałam pod koniec poprzedniego cyklu (jak zaczęłam mierzenie temperatury)... A tu póki co max.36,6.... Liczyłam na wyraźny skok, a tu brak jakiegokolwiek....
napisał/a: lisbeth871 2016-01-14 13:37
poziomka_ napisal(a):różnica o 0,02 stopnia jest sensowna czy raczej nie?

z tego co czytałam, pierwsza wyższa musi być wyższa o co najmniej 0,05 od 6 poprzedzających ją temperatur, a trzecia o 0,2.
Jeśli pierwsza wyższa podskoczy o 0,2 to nie oznacza, że jest trzecią wyższą. Wspominam o tym, bo to ulubiony błąd programu ovufriend

poziomka_ napisal(a):Generalnie ciągle czekam na temp. rzędu ok. 36,9 bo takie miałam pod koniec poprzedniego cyklu (jak zaczęłam mierzenie temperatury)... A tu póki co max.36,6

tym się nie sugeruj. Na wartość temperatury wpływa wiele czynników. U mnie w jednym cyklu królowały temp rzędu 36,4 , a w innym już miałam 36,7. W obu cyklach bez problemu wyznaczyłam skok, bo wartość niższych temperatur, była sporo niższa.

Jak długie masz cykle?
napisał/a: poziomka_ 2016-01-14 13:39
anquelice napisal(a):Mam tylko problem z określeniem odczucia wilgotno/ nie sucho- mam wrażenie, że ciągle to czuję, ale muszę się tego po prostu nauczyć

też mam podobnie, ale myśle że to kwestia nauczenia się i nabrania wprawy ;)

[ Dodano: 2016-01-14, 13:43 ]
lisbeth25 napisal(a):z tego co czytałam, pierwsza wyższa musi być wyższa o co najmniej 0,05 od 6 poprzedzających ją temperatur, a trzecia o 0,2.
Jeśli pierwsza wyższa podskoczy o 0,2 to nie oznacza, że jest trzecią wyższą. Wspominam o tym, bo to ulubiony błąd programu ovufriend

dzięki, zapisze gdzieś sobie te warunki :) czyli wychodzi że dalej nie mam wyższych...
a z ovufriend nie korzystam, sama próbuje to określić :)
lisbeth25 napisal(a):tym się nie sugeruj. Na wartość temperatury wpływa wiele czynników. U mnie w jednym cyklu królowały temp rzędu 36,4 , a w innym już miałam 36,7. W obu cyklach bez problemu wyznaczyłam skok, bo wartość niższych temperatur, była sporo niższa.

ok :) widze ze bardzo sie pomyliłam zakładając że temperatury są "w miarę stałe" dla konkretnej osoby :)
lisbeth25 napisal(a):Jak długie masz cykle?

32-33 dni ostatnio
napisał/a: lisbeth871 2016-01-14 13:47
anquelice, 5 niższej z 13 dc nie masz zaburzonej w jakiś sposób?
Bo jeśli nie, to na moje oko, możesz mieć problemy z progesteronem...bo te temperatury wcale nie są wyższe przez tą "5" i jeśli się nie staracie o dziecko, to bym nie ryzykowała współżycia bez zabezpieczenia.
napisał/a: lisbeth871 2016-01-14 13:51
poziomka_ napisal(a):Mam już 20 dc

poziomka_ napisal(a):32-33 dni ostatnio

wnioskuję że:
- ten cykl może ci się wydłużyć
- masz za krótką fazę lutealną

Podeślij wykres, będzie łatwiej zinterpretować
napisał/a: poziomka_ 2016-01-14 20:05
lisbeth25 napisal(a):wnioskuję że:
- ten cykl może ci się wydłużyć
- masz za krótką fazę lutealną

wydłużenie byłoby mi na rękę nawet, bo póki co @ wypada w okolice ślubu :)
a co do fazy lutealnej to min. ile dni powinna trwać? Jeszcze prawie 2 tyg. do końca cyklu, to może jeszcze ta temp. w końcu skoczy....

Zaraz Ci wyśle wykres na PW. :)
Zaznaczone bóle owulacyjne to sprawa wątpliwa, także poza temperaturą to nie jestem pewna na 100% całej reszty ;P