NPR - naturalne planowanie rodziny
napisał/a:
anquelice
2016-01-27 18:48
Dzięki za wszystkie porady
Ogólnie to z góry już Was przepraszam, że tak tu wypisuję i przeżywam jak mrówka okres (dosłownie ) ale jestem zielona w temacie i czasem mi tak głupie pytania przychodzą do głowy, że szok, aż wstyd wypisywać
Ogólnie to z góry już Was przepraszam, że tak tu wypisuję i przeżywam jak mrówka okres (dosłownie ) ale jestem zielona w temacie i czasem mi tak głupie pytania przychodzą do głowy, że szok, aż wstyd wypisywać
napisał/a:
poziomka_
2016-01-28 11:45
powiedziała że "na pewno więcej niż 0,05, chociaż 0,1"... Ale zabrzmiało to tak jakby takiej ustalonej minimalnej różnicy nie było, że po prostu mają być widocznie wyzsze... Stwierdziła jeszcze, że na pewno czytam takie rzeczy w internecie, a to nie jest dobre źródło wiedzy. Ogólnie to szybko zakończyła temat, a ja nie drążyłam tego po raz drugi.
Zdziwiło mnie też to, że kazała zaokrąglać temperatury do 1 cyfry po przecinku chyba nie po to się stosuje taki dokładny termometr, żeby to potem zaokrąglać
Generalnie trochę poirytowało mnie to spotkanie, mimo że naprawdę jestem zainteresowana metodą NPR.
napisał/a:
kania3
2016-01-28 16:35
Pfffff, bo naszego pięknego wątku nie widziała.
No to by była wersja super mega bezpieczna i restrykcyjna. Z tym uznawaniem skoku od 0.1 też. Ale bez przesaaady. Że wpisywać dokładnie wartości co do 0.01 to rzeczywiście bez sensu. Do 0.05 zaokrąglać i jest git.
Rotzer pisze, że skok minimum o 0.05. Jak pierwsza wyższa o 0.05, druga też 0.05, trzecia 0.05, to raczej zdroworozsądkowo nikt tego za skok nie weźmie. Ale jak widać ewidentnie tendencje wzrostową? Nadgorliwa ta pani z poradni. Mówię to ja, twardo trzymająca się reguł (dopóki musiałam) Nawet ja AŻ tak ostrożnie na zapas nie podchodziłam.
napisał/a:
farazi
2016-01-28 23:24
Microlife mt 16c2 ma co prawda dwa miejsca po przecinku na wyświetlaczu, ale producent podaje, że dokładność wynosi 0,1 st.
To taka ciekawostka w temacie dokładności termometrów elektronicznych
Rotzer pisał o tej wartości w swojej książce, niestety nie mogę jej znaleźć więc nie pokażę skanu czy zdjęcia.
To taka ciekawostka w temacie dokładności termometrów elektronicznych
Rotzer pisał o tej wartości w swojej książce, niestety nie mogę jej znaleźć więc nie pokażę skanu czy zdjęcia.
napisał/a:
anquelice
2016-01-30 21:01
Jeszcze jedno pytanko...
http://enpr.pl/11886/10571127 ( w razie wątpliwości)
Kupiłam sobie termometr microlife i coś się z nim dzieje, bo kiedy mierzę temperaturę w pochwie to on dłuuuuugo nie pika. Zaraz po zakupie pikał po jakiejś minucie a teraz nie. Po zresetowaniu i ponownym zmierzeniu w pochwie pika normalnie- zazwyczaj po minucie. Raz było tak, że drugi raz nie zapikał. Zmienić w środku cyklu termometr? Sprawdzałam pod pachą go i pikał normalnie. Termometr pokazuje coraz niższe wartości, ale czuję też , że zbliża się choroba i nie wiem co zrobić. Zawsze wiedziałam, kiedy jest koniec pomiaru a teraz, gdy nie zapika to nie wiem, kiedy spojrzeć na temperaturę, bo im dłużej trzymam tym jest większa.
http://enpr.pl/11886/10571127 ( w razie wątpliwości)
Kupiłam sobie termometr microlife i coś się z nim dzieje, bo kiedy mierzę temperaturę w pochwie to on dłuuuuugo nie pika. Zaraz po zakupie pikał po jakiejś minucie a teraz nie. Po zresetowaniu i ponownym zmierzeniu w pochwie pika normalnie- zazwyczaj po minucie. Raz było tak, że drugi raz nie zapikał. Zmienić w środku cyklu termometr? Sprawdzałam pod pachą go i pikał normalnie. Termometr pokazuje coraz niższe wartości, ale czuję też , że zbliża się choroba i nie wiem co zrobić. Zawsze wiedziałam, kiedy jest koniec pomiaru a teraz, gdy nie zapika to nie wiem, kiedy spojrzeć na temperaturę, bo im dłużej trzymam tym jest większa.
napisał/a:
farazi
2016-01-30 22:29
na tym etapie cyklu to nie jest nic dziwnego. Co do problemów z termometrem niestety nie doradzę.
napisał/a:
poziomka_
2016-01-30 23:05
raczej na pewno nie :D
no to by było jeszcze ok, ale jak ona kazała do 1 cyfry po przecinku zaokrąglać, to w imieniu tak dokładnego termometru poczułam się trochę "urażona" bo mogłam po prostu zwykłym mierzyć, żeby miec takie pomiary :) ale spoko - na spotkania zrobi się wedle jej życzenia, a dla siebie i tak będę robić po swojemu :D i tak z obu wykresów ostatecznie wynikło to samo, więc co za różnica. :)
dzięki, w sumie nie wiedziałam o tym. :) teraz to może te jej zaokrąglanie nabrało trochę sensu.
Ale skoro piszecie że Rotzer podawał tą wartość, to ciekawe czemu o niej nie wspomniała i zaprzeczyła że 0,05 (a skoro wszystkie taką podajecie, to na pewno taka właśnie jest)... To chyba jest ważne przecież. :)
Co do termometru to nie wiem, mój pika po różnych czasach - czasem szybciej czasem trochę dłużej, ale zawsze pika...
Ja zaczęłam kolejny cykl niedawno i w sumie nic ciekawego. Wiem że na skok mogę sobie dłużej poczekać, to nie będę tak przeżywać tego i wyczekiwać jak za 1 razem
napisał/a:
lisbeth871
2016-01-30 23:32
ważne, bo nie u każdego wyższe temperatury są od razu widoczne.
czasem I i II wyższa są wyższe o 0,05 a III o 0,2 i nie ma problemu z wyznaczeniem czy III wyższa jest I czy III wyższą A od tego, gdzie postawisz granicę zależeć będzie interpretacja długości fazy lutealnej
dla mnie to jest nie do końca zrozumiałe...
w końcu mogę mieć pomiar 36,61 i 36,67 i kierując się jej zasadą, nie zauważę, że mi temperatura rośnie Bo wg zwykłego termometru będzie nadal 36,6
Rozumiem zaokrąglanie dla własnej interpretacji 36,61 = 36,6 a 36,67 = 36,65, ale tu nadal jest widoczna różnica
też tak mam
napisał/a:
anquelice
2016-01-31 09:36
a ja się wkurzyłam, bo dzisiaj zapikał za 3 razem. Za pierwszym to czekałam i czekałam i się nie doczekałam...
napisał/a:
kania3
2016-02-01 15:35
Ja czy pikał, czy nie pikał, trzymałam zawsze 5 minut, bo jeszcze naciągał temperaturę po piknięciu. Ale ja mam elektroniczny geratherm.
napisał/a:
anquelice
2016-02-01 22:24
o jaaaa, Ty to już masz taki bajerancki chyba, sprawdzałam na allegro Chyba, że masz inny niż te, które ja oglądam
napisał/a:
farazi
2016-02-01 23:31
Żałuję, że przy próbie przejścia z powrotem na elektroniczny zapomniałam o tym Dzięki temu nadal pozostaję przy zwykłym ;)