podejrzenia...bezsensowna sytuacja

napisał/a: no name 2011-03-21 10:18
Co do Sfinksa... nie lubie Cie juz...nie można wyzywac swojego ukochanego koteczka, cokolwiek nie zrobi... Ja jak się wściekałem, chciałem jej powiedzieć, ze jest taka i owaka..to brałem swoją kolezankę, szliśmy na piwo i jej się żaliłem a ona mnie potem "pocieszała" i wszyscy bbyli happy, ale nigdy nie wyzwałbym dziewczyny tak aby nie chciała już ze mną sezu...to jest bardzo niemęskie, nic dziwnego, ze ona już nie widzi w Tobie faceta, ja też już nie... 35lat...a jak 16latek...
napisał/a: Sfinks247 2011-03-21 17:39
no name napisal(a):Co do Sfinksa... nie lubie Cie juz...nie można wyzywac swojego ukochanego koteczka, cokolwiek nie zrobi... Ja jak się wściekałem, chciałem jej powiedzieć, ze jest taka i owaka..to brałem swoją kolezankę, szliśmy na piwo i jej się żaliłem a ona mnie potem "pocieszała" i wszyscy bbyli happy, ale nigdy nie wyzwałbym dziewczyny tak aby nie chciała już ze mną sezu...to jest bardzo niemęskie, nic dziwnego, ze ona już nie widzi w Tobie faceta, ja też już nie... 35lat...a jak 16latek...

wiem o tym ze mocno zgrzeszyłem ale...chce si epoprawic władciwie to juz to robie...po prostu wtloczyłem sobie zasade ze nie wolno chocby mnie obdzierała ze skóry-nigdy nie wolno zniewazyc.
Zapomniałem sie w tym zwiazku,myslałem ze wiem wszystko jestem najmadrzejszy i złapałem Boga za nogi....nic z tych rzeczy ,po raz kolejny zycie uczy mnie pokory.
napisał/a: ~gość 2011-03-21 17:42
Napisz jak tam akcja podjudzania ex`a. Co tam dziewczyna do niego pisała ? Doszła do skutku czy laska się wykręciła ?
napisał/a: Sfinks247 2011-03-21 17:53
aaa z tym nic nie robilismy . za bardzo sie soba zajelismy i zapomnielismy ,ale to lada moment pewnie sie wydarzy,napisze co i jak.
napisał/a: ~gość 2011-03-21 19:11
Heheh, wiedziałem. Ona sprawi, że to się nigdy nie wydarzy. Będzie się tak Tobą zajmować, że Ty będziesz zapominać. Ehhh, szkoda słów, idę przeczyścić sztucera - w tym roku będzie co zbierać na trofea :)
napisał/a: Sfinks247 2011-03-21 20:41
preszer...trzeba wierzyc w człowieka:)...naprawde trzeba..aczkolwiek powiem ci ciekawostke...
Od jakichs 2-3 dni zaczyna mnie powo,li ta sytuacja ..walić..powaznie....zauwazyłem ze obojetnieje na to...uswiadomiłem sobie ze tamten pajac nie ma zadnych szans i tak..kurde przeciez moja pewnosc siebie ma dosc solidny fundament,wiec czemu mam sie przejmowac jakims kolesiem...kur.. jak bedzie chciała do niego isc ,napisac ,czy nawet usiąsc na jego dzide...kurde mam to gdzies ..chyba jednak to była chwilowa schizka...tzn. nie to ze nic sie nie stało,stało sie itd. ale zabijac sie o jakies bzdety..mam 100 wazniejszych rzeczy do roboty...a panna i tak dostaje co wieczór w dupe...uprzedziłem ja ze kara bedzie długa i uciazliwa?(ona nigdy nie przepadała za analem ale chyba sie przekonuje teraz ze nie warto zadzirac z lwem

jeb..c exów
napisał/a: ~gość 2011-03-21 20:52
No jak Ciebie takie rozwiązanie sprawy satysfakcjonuje to czemu nie :). Anal powiadasz :D
napisał/a: Afazja 2011-03-21 21:02
Miałam się też nie odzywać.
Ale kiedy przeczytałam Ill, że odbiega poziomem to muszę się niestety z tobą Sfinks zgodzić.
Ona odbiega od Ciebie poziomem o całe lata świetlne. Ale w górę. Mam też wrażenie, że i reszta dyskusji odbiega od ciebie poziomem, bo wiele nie chwytasz. Dajesz się wypuszczać, jak mały Kaz myśląc że Rerszer, Lord i No name i pozostali grają z Tobą w jednej drużynie. A was chyba tylko Y w genotypie łączy.
Popatrz co oni piszą o swoich partnerkach, jak je traktują, co o nich myślą? Ty do pięt im nie sięgasz.

A już karać dziewczynę seksem, za formą którego ona nie przepada i globalnie się wycofuje kiedy między wami jest źle?

Szkoda mi kobitey, która z tobą jest. Może ty kiedy udało ci się upokorzyć i poniżyć swoją dziewczynę czujesz się lwem, ale brzmisz jak mały, tępawy miś z mokrym noskiem, bo tuberioza się tam wdała.
napisał/a: ill11 2011-03-21 21:42
Afazja i dr.preszer(w jednym z usuniętych przez Moda postów) - dzięki za miłe słowa

Tak sobie przeczytałam cały ten wątek i doszłam do wniosku, że Sfinks bardzo nie lubi kobiet. Abstrahując od tego, że ja jestem "prehistoryk" i mogę się nie znać (btw. od autora, z tego co się zorientowałam, jestem młodsza o rok), to moje zdanie na jego temat niewiele różniło się od np. no name w jego ostatnim poście. Jednak autor w żaden obraźliwy sposób nie skomentował jego słów. Why? Bo obaj są facetami. Babka wyżej wała nie ma prawa podskoczyć, natomiast facet - facetowi może wymyślać od rogaczy i wtedy jest ok. Tekst o analu tylko potwierdził moje zdanie - mega macho man, Pan i WłaTca, panna ma dygać, jak on chce.

Nie zdziw się Sfinksie, jak panna jednak wywinie Ci numer, po którym nie będziesz miał cienia wątpliwości, czy zdradziła czy nie. Anal, którego nie lubi, a Ty podobno uskuteczniasz co wieczór, jest przejawem totalnego braku szacunku do niej. Podobnie jak wyzwiska.

Tak, wiem, jestem z ery paleozoiku i się nie znam i nie odnajduję w XXI wieku. Daruj sobie kolejny, mało przyjemny i ukazujący, jakim jesteś człowiekiem, komentarz. EJMEN.
napisał/a: no name 2011-03-21 22:46
Sfinks..tak serio czytam teraz posty i coraz bardziej mnie intrygujesz... w negatywnym sensie tego slowa... Mysle, ze moze sproboj reverse-sex... ja sprobowalem, zwinalem sie w kulke z bolu i pierwszy raz mialem jakies cieple uczucia do gejow, w sensie wspolczucie i litosc.. to wyglada ok tylko na filmach xxx... Nie podoba mi sie to jak uprzedmiotawiasz swoja dziewczyne, matke Twoich dzieci... Jabym byl jej ex i ona by mi sie poskarzyla..a ja bym jeszcze cos do niel czul, lub mial z nia kolezenskie stosunki..to pofatygowalbym sie do Ciebe, strzelil Cie w morde... i powiedzial, zebys szanowal moja ex.. . tak jak ja szanowalem... bo bede czestym gosciem...
Po drugie... sex analny jako kara... ok... ja tez lubie sex analny... (ale dawac)... ale u mnie zaczyna sie to odpowiednia, dluga gra wstepna... gdzie jezyczkiem przesuwam po jej udach... po posladkach... gdzie pieszcze namietnie jej cialo... gdzie jezyczkiem zataczam kregi wokol...nie powiem gdzie bo forum nie jest +18...delikatnie go wsuwam... potem paluszek... i u mnie dziewczyna, kochajac sie analnie ma orgazm... ale to trzeba miec +500 exp, 1 level gained, i +2000 many.
Sfinks..tak serio, dziewczyna nie jest przedmiotem ani zabawka... to jest bardzo delikatne, wrazliwe stworzonko, ktore trzeba zawsze przytulac, glaskac i mowic jaka jest piekna...zeby ne plakala bo zmarszczek dostanie itp. Oczywiscie te zwierzzatka jak kazde kotki maja pazurki... ale to jest jeszcze bardziej sexi w nich... Ja nie szanuje dziewczyn tylko tych, ktore mnie nie szanuje..albo inaczej...szanuje siebie i takie ktore mnie nie szanuja... maja za gowno...ida w odstawke... bez wyzwisk, pokazowek..po prostu pewnego dnia znajduja swojego „slodziutkiego ciapka” z inna... i nie trzeba juz nic tlumaczyc... Jak dziewczyna zdradza, to sie od niej odchodzi... nie robi sie szopek, bo jak sie ma dwie kulki i lufe miedzy nogami to nie wolno robic szopek, po prostu, zamyka sie temat i narka... ja z regoly mowie: „Dziekuje za udzial w konkursie... bylo milo...musze leciec pa.” Mnie wiele dziewczyn zdradzilo, wiele tez kopnelo w pupe, jedna nawet cos wiecej z nia zrobila, ale nie chce o tym gadac, nagadalem sie na terapii... ale ja ubostwiam dziewczyny...w moich oczach sa czyms super... ale z drugiej strony mam swoj honor... ktos mnie zdradza... nie patrze sie na okolicznosci, tu nie wymowek... znajduje inna... to jest takie proste... idziesz do klubu...w tramwaju... (u mnie na polu jak kartofle sie sadzi duzo dziewzcyn fajnych przychodzi i robotne sa...i pokazuja jakie sa robotne, zeby co jaki fajny chlopina ja upatrzyl i na gospodarke wzial do siebie) i w innych miesjcach..nawet na forum...

a rogaczem jestes na 100%, bo jak ja bymbyl laska, to nawet specjalnie i z perfidii bym Cie zdradzil... a laski bywaja bardzo msciwe i perfidne, u nas jest tak, ze damy sobie po mordzie, otrzepiemy sie i na drugi dzien nic sie nie stalo, ale zranisz laske...bedzie pamietac to do konca zycia i jeszcze pewnie w piekle zżedzić diabłowi jak to Ty ja nazwałeś..tyle starszy odemnie chłop..a tyle wie o laskach co ja o antykoncepcji...
napisał/a: ill11 2011-03-21 23:25
napisal(a):
Sfinks..tak serio czytam teraz posty i coraz bardziej mnie intrygujesz... w negatywnym sensie tego slowa...

no name, prawda jest taka, że przy współudziale innych, męskich bywalców tego wątku, stworzyliście potwora( w cudzysłowie, rzecz jasna). Stawialiście takie tezy, że Sfinks, żeby nie odstawać od Was, poczuł, że musi zademonstrować jakim jest tFardym i menskim kolesiem. Tak sobie czytam Twoje wypowiedzi i stwierdzam, że choć często jesteś cyniczny i przedstawiasz dość odważny punkt widzenia, to jednak wiesz z czym Nas, babki się je

Twój sposób na seks analny jest taki, że kobieta nie ma prawa poczuć się zażenowana czy wykorzystana. To, jak opisał ten akt Sfinks kojarzy mi się tylko z jednym...Z gwałtem.
napisał/a: Sfinks247 2011-03-22 07:18
Polacy na forach internetowych maja jedną zadziwiającą ceche której nie ma nigdzie na swiecie-oni wiedza wszystko najlepiej ,wystarczy napisac o tym ze jaki rodzaj seksu sie uprawia, a juz nagonka i odpowidenie wnioski ,podstawa sa ataki persolnalne..tolerancja? a co to jest?...nawet nie odczytaliscie kontekstu mojego posta prawidłowo,o tym ze uzyłem przenosni juz nie wspomne..dlatego Ill odbiegasz ...bo nie rozumiesz co czytasz i nie umiesz interpretowac tylko klepiesz ale ok nie moja wina skoro nie nadajemy na tych samych falach.

Wyjasnie niezorientowanym ze to co napisałem o tym seksie to rodzaj zabawy która lubimy z moja panną,moze lekkie zboczenie ale skoro to lubimy i nikogo nie krzywdzimy .Nikt tu nie jest zmuszany ani krzywdzony .

no name ty mi nie tłumacz jakie kobiey sa delikatne i kruche ...bo zaprzeczysz 80% swoich postów ...
i Pamietaj one są kruche wtedy tracą grunt pod nogami natomiast jak same zadaja ból...to nawet sumienie ich nie rusza więc..nie pitol głupot na temat delikatnosci kobiet.
Jej wystarczy napisac ze sie z dziewczyna lubi jakis rodzj seksu z dominacja lub bez a juz jestes gwałcicielem? ill nie wierze co czytam ty nie jestes prehistoria ty jestes chyba z jowisza bo na pewno nei z wenus

[ Dodano: 2011-03-22, 07:36 ]
no name napisal(a):

a rogaczem jestes na 100%, bo jak ja bymbyl laska, to nawet specjalnie i z perfidii bym Cie zdradzil... ...
A Einstein tez była kobietą no name no posłuchaj siebie

Rzeczywiscie mogłem na forum nie pisac o swoich preferencjach ,nie na Polskim forum

Mam prosbe nie odbiegajmy od sedna tematubo sie off robi i nie róbmy wycieczek osobistych...oceniajmy czyny nie ludzi bo sie nie znamy i głupio tak mówic komus kim jest skoro sie widzi tylko kilka literek-tak bedzie zdrowiej