pomysłu szukam, nie wiem jak zrobic żeby się dowiedział, ze wiem

napisał/a: 12toja 2007-05-29 08:13
wysłałam takiego maila:

"Hej!
A powinnam się bać?! Myśle, że jesteś szczery wobec mnie i dlatego Ci
zaufałam :)
Ty sie boj bo jestem wyposzczona ;)
Tylko boje sie żebyś nie miał wyrzutów sumienia, no chyba że miałeś juz
jaks skok w bok (i tu też licze na Twoją szczerość)??

Po co to odkładać, może dzisiaj, albo jutro o ok 19-20 ?
wymyśl jakiąs bajeczkę ;)

Namiętne buziaki

PS. Troszkę informacji technicznych, ale wydaje mi się ważnych
Preferujesz prezerwatywy czy mam sie jakoś inaczej zabezpieczyć?"


ZARAZ MNIE COS TRAFII :mad:
napisał/a: 12toja 2007-05-29 10:45
czekam na odpowiedź, jak tylko coś napisze dam Wam znać. Proszę podpowiedzcie co ja mam dalej z tym problemem zrobić, mam ochotę go udusić!
napisał/a: gosiak6 2007-05-29 18:13
hej,gratuluję pomysłu :) :) Graj z nim dalej, wypytuj,nakręcaj-zobaczysz do czego jest zdolny.pytaj też o żonę czy ją kocha itd. A potem idź na to spotkanie z peruką na głowie oczywiście blond :) współczuję Ci szczerze,bo to naprawdę przykre dowiedzieć się że mąż zdradza w internecie,szok jak dla mnie.Dużo siły Ci życzę,trzymaj się dzielnie
napisał/a: gosiak6 2007-05-29 18:17
napisal(a):

o rany,szybko działasz,ale nie dziwię Ci się.Nie możesz kogoś podstawić na swoje miejsce??Jeśli nie to musisz tam, iść...sama jeste ciekawa czy on taki chojrak
napisał/a: ewagolab1 2007-05-29 18:46
Umów sie z nim w jakimś mieszkaniu na kolegi z pracy. I nie wypytuj juz za wiele o zone,bo moze stac sie podejrzliwy.Jeśli na to spotkanie przyjdzie,to bedziecie mieli okaje dlugo i szczerze porozmawiac,a potem kochac sie do upadlego.Nie atakuj go,tylko pokarz mu co moze stracic!
napisał/a: Martyna7 2007-05-29 21:17
Witam! Moim zdanie, gdyby on przyszedł na to spotkanie, to byłabym pewna, że nie chciał spotkać się tylko na kawę czy rozmowę. Straszny drań, że Ciebie tak rani!!!!!!! Idź na to spotkanie albo napisz jeszcze jakiegoś maila. Trzymam kciuki za Ciebie! Nie daj sie oszukać!
napisał/a: uzurpatorka 2007-05-29 23:01
Kobieto, jesteś genialna! Nieżle flirciarzowi zagrałaś na nosie. Teraz tylko się z nim umów i przyjdź na spotkanie. Sczęka mu opadnie. Masz jednak grać twardo, żeby nie szukał usprawiedliwienia twoim kosztem i nie zwalił winy na Ciebie. Powodzenia i miłej zabawy.
P.S. Zrób się na bóstwo
napisał/a: 12toja 2007-05-30 06:49
oto odpowiedź mojego męża na powyższego maila:

"Cześć !
Chciałbym się spotkać w tym tyg., ale nie wiem czy dam radę. Może jutro mi
sie uda:) Wytrzymasz do przyszłego tyg.? Nie mam nic przeciwko
prezerwatywie. Nigdy nie zdradziłem. A szczerze to co Ciebie we mnie
pociąga? Naprawdę tak jesteś wyposzczona ? Twoja bezpośredniość mnie
rozbraja :))) Przyślij mi jakąś swoja fotkę jeszcze. Napisz chociaż gdzie
mieszkasz - jaka dzielnica. Buziaczki"



Dziewczyny dzięki za wsparcie! Noramalnie słabo mi się robi!
napisał/a: 12toja 2007-05-30 08:30
ewagolab1 napisal(a):Umów sie z nim w jakimś mieszkaniu na kolegi z pracy. I nie wypytuj juz za wiele o zone,bo moze stac sie podejrzliwy.Jeśli na to spotkanie przyjdzie,to bedziecie mieli okaje dlugo i szczerze porozmawiac,a potem kochac sie do upadlego.Nie atakuj go,tylko pokarz mu co moze stracic!


Problem w tym, że niestety mieszamy ze soba od 6 lat i on zna wszystkie moje koleżanki, wie gdzie mieszkają, a trudno mówić w pracy jakie ma sie problemy.

Jeśli chodzi o to kochanie to nie wiem czy po takiej akcji dała bym mu sie dotknąć, bo ta myśl, że gdyby nie ta akcja, to rzeczywiście mógł spać z inną?!

Jestem zrozpaczona.
napisał/a: Filipek20077 2007-05-30 11:43
Cześć. Bardzo dobrze Cię rozumię, bo sama byłam w takiej samej sytuacji. Ja niestety nie miałam tyle cierpliwości ani możliwości, zeby doprowadzić do takiego spotkania. Nie mam pojęcia co Ci poradzić. Jedyne co mogę, to życzyć aby nie przyszedł. Powodzenia:)
napisał/a: ewagolab1 2007-05-30 16:36
Wiec jeszcze nie jest tak źle,widzisz! Nie zdradził Cie,więc jeśli zrobisz,to,co napisalam wczesniej,to wszystko mozna naprawic.Kazdy czasem popelnia jakies glupstwa,a szczera rozmowa w Twoim przypadku wydaje mi sie,ze wiele moze pomoc i zamiast zloscic sie na meza,to okazuj mu swoja milosc,nie badz bierna w sypialni,czesto sie przytulaj do niego.Życze powodzenia i trzymam kciuki!
napisał/a: gosiak6 2007-05-30 21:15
Widzę,ze sytuacja się rozwija:)kurka,ale facet,przykra sprawa ale nie poddawaj się musisz to sprawdzić,bo inaczej nie dowiesz sie co kryje sie pod płaszczykiem Twojego PRAWDZIWEGO MężA.Troszkę może coś podejrzewać jesli nie skołujesz jakiejś fotki,wymyśl coś musisz ją wysłać..najlepiej ze swoim zdjątkiem,bo prędzej czy później i tak to wyjdzie na jaw,a przynajmniej nie będziesz się już tak bardzo zamartwiać.Jestem ciekawa co powie na to Twój maż.Możesz oczywiście podłożyć jakąś fotkę i grać z nim dalej w kotka i myszkę,umówić się na spotkanie i zobaczyć czy się zjawi.Obserwuj swojego meża jak się zachowuje w domu czy są jakieś widoczne zmiany.Pozdrowienia i trzymaj sie dzielnie