Pustka, czyli o samotnosci

To muszę Ci powiedzieć MEE, że jestes wyjątkiem. I bardzo mnie to cieszy! Bo zazwyczaj jest tak, że mądra kobieta nie może mieć mniej lub na równi madrego i wykształconego mężczyznę co ona sama. Tak sądzą Panowie. Chyba wolą mieć nad nami przewage i utwierdzać się w przekonaniu, że nigdy nie będziemy od nich lepsze. Wolą mieć piekną, wymalowaną lalę, żeby była cudowna z zewnatrz, bo kobieta to przecież wizytówka ;) a wiedza czy wykształcenie..moga być w 'lesie'. Być może niktorym facetom tylko się wydaje, że są na wysokim poziomie intelektualnym? A tymczasem... A tymczasem my kobietki nieźle sobie radzimy. Czasami jesteśmy nawet wyżej zawodowo i bardziej niezależne od mężczyzn. Czasy się zmieniły i mamy bardzo dużo do powiedzenia :)

Ale tak jak piszesz MEE można być 'madrym', oczytanym ale jak sie swojego nie przezyje to tak naprawde nic sie nie wie. Na nic czysta teoria...

Madra kobieta to tez - jak to okreslilas - wizytowka! :D I to jaka!!! :D

Nelly, w jakim Ty jestes wieku?

Właśnie mnie kżdy traktuje jal lalke kiedyś mi nawet koleżanka powiedziała że miała podobną do mnie. A ja wcałe do wyglądu nie przywiązuje wagi co prawda dbam o siebie ale nie do przesady a u faceta nie liczy się wyglą tylkoto co ma w sobie i w głowie :) Czasami wolała bym nyć brzydsza a mądrzejsza może nie miała bym problemów...

"Lale"? O jakich problemach piszesz Iwonko? :rolleyes:

Np. ostatnio pracowałam zagranicą i miałam takiego szefa na poczotku było fajnie nie miałam ciężkiej pracy w porównaniu z innymi i wogóle dobrze się dogadywaliśmy w dodatku ze ja znam troche niemiecki do czasu kiedy nie zaczął okazywać ze mu chodzi o cos więcej dałam mu jasno do zrozumienia że nie chce i nie mam zamiaru się z nim spotykać, ale on nadal nalegał dawał mi dziwne zajęcia w miejscach gdzie nikogo nie było. I pewnego razu prubował mnie wykożywstać ale uciekłam z płaczem. Faceci wogóle jak widzą ładna dziewczyne to myślą tylko o jednym. A ja nie należe do takich co idą do łóżka z pierwszym lepszym i tylko po to aby było wygodniej. A potem on sie odgrażać i wróciłam

Nie rozumiem? Czyli jak sie ta historia zakonczyla? Odeszlas, zrezygnowalas z tej pracy?

:( nieżle nie? :confused: i ciągle o tym myśle jak on mógł coś takiego zrobić przecież ja nie jestem taka.

Iwonko, przepraszam, ale nie odpowiedzialas na moje pytanie. Jaki byl final tego epizodu?

Motywy tego czlowieka to zupelnie inna sprawa.

Tak Wróciłam do niczego nie doszło nie chciałam robić z tego afery bo po co mi to ludzie i tak coś zaczeli plotkować nie dość że tam by się to ciągneło to jeszcze i w
polsce i nie powinnam mieć wyżutów sumienia a jednak je mam

Ostatecznie jednak nic sie nie stalo. Na szczescie.

Iwonko wybacz, ale jest juz dosc pozno i nie za bardzo moge dluzej siedziec przy komputerze. Do jutra, tzn. do dzisiejszego ranka.

Odezwij sie. :)

Dobrych i cieplych snow. :D

no to dobranoc napewno tu będe
Kolorowych snów :D

Drogi MEE.
Mam 22 lata.