Pustka, czyli o samotnosci

napisał/a: Mari 2007-08-26 19:20
MEE ..masz sporo racji w słowach skierowanych do Patrycji,ale nie do końca! :D
Moja znajoma tak zrobiła i patrzę teraz na Ich szczęście od pięciu lat!

Czasami wyślesz kupon raz i 10000!

pozdrawiam Patrysiu i MEE ;)
napisał/a: agataXz 2007-08-26 19:57
Mari napisal(a):agata-z ..pytanie..czy ,czasami Ty nie byłaś tą Osóbką dominującą nad Partnerem, tzw "duszą towarzystwa?

pozdrawiam

Jestem dusza towarzystwa i moze czasami dominuje,ale wiem,co to kompromis..
chyba wiem do czego zmierzasz..ze moglam ich zdominowac i nie bardzo im sie to podobalo?
Moi byli faceci tez byli dosc silnymi osobowosciami i nie dawali sobie w kasze dmuchac..

myslisz,ze to przeszkadza mezczyznon..jak ich kobiety sa duszami towarzystwa?
napisał/a: Mari 2007-08-26 21:30
agata-z...cytat "Moi byli faceci tez byli dosc silnymi osobowosciami i nie dawali sobie w kasze dmuchac..
myslisz,ze to przeszkadza mezczyznon..jak ich kobiety są duszami towarzystwa?
"

Agatko-z

A może nie tak dość silni...bo uciekli!
A może Oni szukali partnerki ,którą chcieli się opiekować?

Tak...,twierdzę,że większość Panów woli wziąć pod opiekę swoją wybrankę :D ,
niż zmagać się z ukształtowaną i mocną osobowością.

Nawet mam przykład!..Ja sama byłam przez pól roku tą mocniejszą ,tak naprawdę to było dla Mnie bardzo dziwne uczucie...ta Moja gra.. i na prośbę
Męża :bym wróciła Tamta z przed Naszej burzy ,którą na własne życzenie Sobie stworzyliśmy wróciłam szybciutko pod Jego skrzydełka i jest cudownie!


pozdrawiam:)
napisał/a: MEE 2007-08-26 22:21
Mari, ja nie powiedzialem, ze nie jest mozliwe poznanie kogos ciekawego w internecie, lecz to, ze przegladajac i logujac sie na bardzo wielu wspomnianych portalach wcale znaczaco nie zwiekszamy naszej szansy na poznanie autentycznie wartosciowej osoby.

Nie chce teraz tego problemu rozwijac.
napisał/a: patrycja07 2007-09-05 13:49
MEE napisal(a):Droga Patrycjo, ciekawe jest to, jak wysokie pozostaje prawdopodobienstwo, ze na takim portalu znajdziesz kogos naprawde wartosciowego. Raczej niewielkie.

Z czysto matematycznego punktu widzenia, jak rowniez psychologicznego, poznawanie ogromnej ilosci kandydatow, nie przyniesie spodziewanego sukcesu. Pomysl chocby o czasie, jaki marnujesz na tych "nieodpowiednich|.


Nigdy nie mamy 100% pewności, że ten z którym właśnie się spotkałam jest tym odpowiednim. Obojętnie czy umówię się na spotkanie z facetem poznanym w realu czy poznanym przez internet. Tak naprawdę w obu tych przypadkach mogę tracić tyle samo czasu. A zapoznawać przez internet jest łatwiej.

Już poznałam wiele wartościowych osób poprzez portale matrymonialne. Ja uważam się za osobę wartościową, a przecież korzystam z serwisów matrymonialnych i na mnie też ktoś może trafić.
napisał/a: MEE 2007-09-06 02:30
Dobrze, dobrze. Niech bedzie. Problem w tym, ze w internecie troche latwiej ukryc swoja prawdziwa tozsamosc.
napisał/a: MEE 2007-09-09 22:48
Wracam do tego zaniedbanego watku.

Zastanawia mnie zjawisko "oswojonej samotnosci". Mysle, ze OS jest czyms z czym poradzic sobie moga tylko osoby w duzym stopniu samowystarczalne emocjonalnie.

Samotnosc nie przygniata az tak bardzo, bo sa odpowiednie substytuty.
napisał/a: calvados 2007-09-09 23:13
Mee,

Mozesz rozwinac pojecie "samowystarczalnosc emocjonalna" - jakies teorie naukowe :), doswiadczenie :)

Substytut jest zawsze substytutem...
napisał/a: Mru 2007-09-09 23:23
Wiesz Calvados, w dzisiejszych czasach podrobki sa bardzo dobre... moze i substytuty sa lepsze niz element substytuowany? ;)
napisał/a: MEE 2007-09-10 02:15
Znakomitym substytutem jest czekolada.

Mru, przezyje nawet to, ze bedzie belgijska!

A teraz ide spac i snic o szwajcarskiej!
napisał/a: MEE 2007-09-10 02:17
PS. Mru, muzyki oczywiscie nie wliczamy, bo byloby za latwo.
napisał/a: Mru 2007-09-11 14:43
MEE napisal(a):Droga Patrycjo, ciekawe jest to, jak wysokie pozostaje prawdopodobienstwo, ze na takim portalu znajdziesz kogos naprawde wartosciowego. Raczej niewielkie.

Z czysto matematycznego punktu widzenia, jak rowniez psychologicznego, poznawanie ogromnej ilosci kandydatow, nie przyniesie spodziewanego sukcesu. Pomysl chocby o czasie, jaki marnujesz na tych "nieodpowiednich|.



MEE,

zamiast pisac o substytutach, ktorych jest na peczki:
[list]
[*]seks z kim popadnie,
[*]alkohol,
[*]narkotyki,
[*]gry hazardowe,
[*]czekolada i w ogole jedzenie,
[*]autoerotyzm,
[*]sport - zwlaszcza ten ekstremalny,
[*]ksiazki,
[*]filmy,
[*]gry komputerowe,
[*]fora i spolecznosci internetowe,
[*]flirty sms-owe,
[*]...
[/list]moze jednak rozwin te mysl, ktora zacytowalam na gorze. Bedzie to zdecydowanie bardziej wartosciowe poznawczo .

M.