Tabletki "po"

paskudnica, jeśli pracujesz to zgaduje ze masz ponad 20, albo w okolicach, wiec powinnas miec juz uregulowane cykle. powinnaś jak najszybciej zgłosić się do gina, bo coś w twoim organizmie nie do konca dobrze działa. naprawdę warto, bo potem możesz mieć problemy np. z zajściem w ciążę.

chodze do dobrego ginekologa(jeden z lepszych) i nie wie co mi jest... wiec sama nie wiem. Matka też tak miała.

do dziewczn, ktore juz kiedys mialy do czynienia z tabletka 'po' i nie wykluczaja wziecia jej w przyszlosci,

czy zglaszacie sie po nia dopiero, gdy boicie sie ze moglysbyscie zajsc w ciaze, czy moze trzmacie sobie ja gdzies w 'razie czego' ?

maaaalibuuu napisal(a):

do dziewczn, ktore juz kiedys mialy do czynienia z tabletka 'po' i nie wykluczaja wziecia jej w przyszlosci,

czy zglaszacie sie po nia dopiero, gdy boicie sie ze moglysbyscie zajsc w ciaze, czy moze trzmacie sobie ja gdzies w 'razie czego' ?

Pierwsze co lekarze bardzo niechętnie przepisują tą tabletkę. Więc trzymanie jej ,,na kiedyś'' nie wchodzi w grę hyba że okłamiesz lekarza. Ja tabletke wziełam 34 godziny PO bałam się ze to juz za późno ale tabletkę się bierze do 72 h po. Ja też nie czułam się za dobrze po niej. Też miałam bóle brzucha, niewykluczone że to z nerwów no i zasłabłam. Dobrze że byłam w domu. Przez ok. 4 miesiące miała obfite miesiączki i bardzo bolesne. Nie jestem pewna czy to akurat po tabletce- zależy na kogo co działa, ale wolałam uprzedzić dziewczyny. Pozdrawiam

Nie wiem czy dobrze pisze ale mam pytanie. 24 czerwca skończył mi sie okres w sobote kochałam sie z chłopakiem bez zabezpieczenia i wszystko poszło "do srodka". w poniedziałek z samego rana mnniej wiecej po ok 48 godzinach zarzyłam tabletke 72 po ale nie pamietam nazwy. po 2 dniach dostałam okres. ale potem po raz kolejny kochaliśmy sie bez ale zawsze wszystko szło"na zewnątrz" mój problem polega na tym ze dziś jest już sierpien ja nadal nie mam okresu.... myslicie że moge być w ciąży?? byłam tydzien temu u lekarza. lekarka przypisala mi microgenon21 powiedziała ze wszystko jest w porzadku, ale boje sie ze ona mogła nie rozpoznać ciazy bo to chyba zbyt wczesnie jak na zwykłe badanie... co mi radzicie??czekam na rady??!!

No ja ostatnio miałam przygody z macicą i opcją ciąży i skoro babka powiedziała, że jest ok, to pewnie jest, ciąży nie wyczuje jako tako, ale podobno macica robi się "ciastowata" i po tym rozpoznają wczesną ciążę. A okresy masz regularne? Nie przezywałaś stresu, nie byłaś nigdzie poza domem na wyjeździe? Są różne czynniki wpływające na spóźniony okres, z resztą tabletka PO to niezły szok hormonalny dla organizmu, nieraz tu na forum czytałam, że różne przeboje dziewczyny miały z tymi tabsami

zazwyczaj pomiedzy okresami miałam jeden dzien róznicy.. musze sie pozbierac i zrobić test, ale bardzo sie boje... ale dzieki ze odpisałaś..trzymaj za mnie kciuki..

ja miałam na ogół regularne co 28 dni, więc przy jednym dniu opóźnienia była panika ;) test warto zrobić, ale rozumiem Cię, ostatnio jak mi się okres spóźnił mimo brania tabletek (no dobra, spóźnił się parę godzin, ale przy tabsach miałam równo idealnie co do godziny tak samo co miesiąc :P) to chłopak mówił, żeby zrobić test dla spokoju (chyba jego, bo mu trułam od rana przez pare godzin, że to coś dziwnego i się boję xD) i też wolałam czekać na okres niż robić test. Ale jestem z Tobą, zrób go i będziesz miała z głowy, tylko pamiętaj że najlepiej rano :)

Witam...
Tydzien temu w czwartek Kochalem sie ze swoja dziewczyna no i niestety pekla nam prezerwatywa. ;/
z samego rana bylem u ginekologa i zdobylem tab Escapelle. Tabletke dostala kolo godziny 9 rano. wiec nie minelo jeszcze 12h. Dodam ze wg nie to byl 1szy dzien plodny.
Dzisiaj jest juz sroda i mowila mi ze ma bole brzucha (podbrzusza), ze czuje sie tak jakby miala miec okres (mimo ze en przewidywany jest dopiero na ok 15 pazdziernika) co robic... ??
Obydwoje sie bardzo denerwujemy...
Bardzo prosze o pomoc !
z gory dziekuje...

Eeee... sorry, ale niby jakiej "pomocy" potrzebujesz? Pocieszenia? Czy zapewnienia "na odległość" ze tabletka zapewne zadziałała? Wybacz, ale nie bardzo rozumiem sens Twojej wypowiedzi i nie umiem sobie wyobrazić "pomagania Ci". Dolegliwości Twojej dziewczyny mogą mieć albo przyczynę we wczesnej ciąży - aczkolwiek nie wydaje mi się, aby tydzień po ewentualnym zapłodnieniu mogła już je odczuwać - albo w skutkach ubocznych tabletki. Ewentualnie mogą być to zwykłe objawy somatyczne wywołane stresem i obawami.
Skoro minął już tydzień, a chcecie mieć pewność - niech zrobi badanie Hcg z krwi (niestety płatne) w laboratorium, które ciążę potwierdza już w 7 dni po zapłodnieniu. Wtedy ze 100% pewnością określicie "od ręki" czy to ciąża czy nie.

moze nie pocieszenia lecz zweryfikowania czy jej objawy sa niepokojace i oznaczajace ciaze.
Dales mi na to juz odpowiedz... za co serdecznie dziekuje...

na samych tabletkach się nie znam, ale dużo dziewczyn po zażyciu ich pisze takie same posty jak Ty rox i na ogół dostają odp że to skutki uboczne. Swoją drogą nie ma nic o nich w ulotce?