Mam problem z przytyciem

napisał/a: nocnyktos 2006-09-26 19:05
Mój problem jest innego rodzaju. Jestem zdrowym, 26 letnim mężczyzną. Mam jednak poważny problem, przy 177 cm wzrostu waże niecałe 50 kg. Powoduje to liczne problemy w życiu, zwłaszcza osobistym. Odżywiam się normalnie. Byłem u gastrologa po badaniu czy mam jakieś problemy z żołądkiem okazało się, że jest w porządku. PRzepsał mi lek - Encorton - jednak nic to nie pomogło. Jaka oprócz diety jest mozliwa pomoc?
napisał/a: plb1985 2006-09-26 21:07
to zależy, co jest przyczyną tego, że masz sporą niedowagę...wszak istnieje wiele zespołów chorobowych z taką cechą...
a encorton to z jakich powodów? to jeden z leków, których nie powinno się przypisywać ot tak sobie, "może pomoże"
napisał/a: Adaś 2006-10-08 21:07
Ważyłem kiedyś też bardzo mało. Wiesz co zrobiłem? Zacząłem ćwiczyć sztangami. Rozwinąłem masę do poziomu który mnie zadowala, nadal ćwiczę - już mniej, bo mniej czasu, trochę inne życie.
Moja rada, to rozwinąć podstawowe grupy mięśni, czyli:
- klatka piersiowa,
- barki i ramiona,
- przedramiona,
- plecy i brzuch,
- nogi.

Wyćwicz wszystko optymalnie, by mieć właściwe proporcje. Nie pisz, że nie chcesz być mięśniakiem, bo żeby nim być nie wystarczy sobie pochodzić i przestać. Nie pisz też, ze nie chcesz rzeźby, bo tu tym bardziej trzeba dużo się nastarać. To samo zresztą tyczy się kobiet. Często twierdzą, że siłownia jest be, bo mięśnie urosną. Zanim mięśnie urosną, to się zdąrzysz troszkę zestarzeć. Ale poważnie - trzeba ćwiczyć regularnie, by były efekty.

Mój przypadek był identyczny. Szybka przemiana materii, nigdy nie mogłem przytyć. Nawet jak w jednym roku na święcta byłem u Wujków i jadlem wszystko za dwóch i trzech, to po przyjeździe ważyłem dwa kg więcej, które zgubiłem w ciągu około trzech tygodni. I to jeszcze w zimę.
Jedynym wyjściem były ćwiczenia. Masy nabrałem, a teraz ćwiczę optymalnie, żeby utrzymać, bo przy 175 cm mam około 68 kg wagi i to daje BMI 22, czasem mam 23 - rekordowo ważyłem 73 kg, ale wtedy ćwiczyłem na masę intensywnie. Kiedyś też miałem wagę, jak Ty. Jednak nie pasuje mi to. Wolę być bardziej ukształtowany, niż wielki.
Poza tym, kobietom się to podoba. Możesz mi wierzyć. Nie spotkałem się, żeby jakaś się nie obejrzała, gdybym ubrał się w coś podkreślającego sylwetkę (tylko, że to prawda, jeszcze dość ładny jestem, niby żart, ale tak jest, to teraz nie wiem czy sylwetka jest tak istotna, ale chyba jakby więcej się przyglądało, niż gdy się pookrywam na cebulę czy jak to tam zwią). Ćwiczę kilkanaście lat z przerwami. Polecam ten sposób, jeśli nie masz żadnych przeciwskazań.
Ostatnią bardzo pozytywną cechą jest wzrost siły. To jaki teraz mam power, ale nie tylko w sensie umięśnienia - mocy, ale wytrzymałość, siła psychiczna, wartość własna, wiara w siebie - to ma też zalety od strony psychiki. No i mniej choruję, najwyżej katar i wydaje mi się, że za dużo tworzą mi się gazy (ale to chyba ze stresu - życie jest stresujące ), czyli, że bąki; żadnych alergii itd., a najważniejsze, że kiedyś na zmianę pogody, nic mi się nie chciało, bylem jakiś słaby, złe ciśnienie, to ja też byłem zły, słaby i niechętny do czegokolwiek, nawet leżeć mi było trudno! A teraz może być każda pogoda i nie działa to na mnie w żaden sposób. Tak lubię zimno, jak i ciepło, i słońce i wiatr. Ciśnienie mnie nie obchopdzi - odkąd ukradli mi barometr z termometrem i do mierzenia wilgotności czy coś, to mam tylko termometr i nie potrzebuję wiedzieć więcej.

Polecam ćwiczenia jak i każdy sport, bo co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Ćwicz na masę. Jedz właściwie. To moje propozycje.
napisał/a: ~Anonymous 2006-12-27 22:21
nocnyktos napisal(a):Mój problem jest innego rodzaju. Jestem zdrowym, 26 letnim mężczyzną. Mam jednak poważny problem, przy 177 cm wzrostu waże niecałe 50 kg. Powoduje to liczne problemy w życiu, zwłaszcza osobistym. Odżywiam się normalnie. Byłem u gastrologa po badaniu czy mam jakieś problemy z żołądkiem okazało się, że jest w porządku. PRzepsał mi lek - Encorton - jednak nic to nie pomogło. Jaka oprócz diety jest mozliwa pomoc?


Witam pana serdecznie.

Na polskim rynku pojawiła się firma NSP ze znakomitymi suplementami.
Jestem jej dystrybutrem,a firma jest z USA ma znakomit produkt pod nazwą TNT bomba witaminowo -minerałowa proponuję zacząć od tego.Wszystkie produkty są naturalne w 100%
Udzielam konsultacji ( za darmo) proszę o kontakt.
Pozdrawiam Jadwiga Kwiatkowska.
napisał/a: p4o10 2007-01-01 16:14
Mam podobny problem ( no może nie aż taki w tym stylu ) mam: 18lat 162cm 46kg. Chciałbym sobie nieco przytyć (tak żeby mieć 60kg) i może urosnąć ( ale chyba się już nie da ). Nie mam za bardzo czasu itd. ale zastanawiałem się nad tym. Wpadła mi do głowy pewna metoda:

2-3 godziny przed snem jem na pusty żołądek dużo białka (jaja, ser, mięso, ryby).
0,5 godziny przed snem (gdy to białko się już nieco strawi lub zacznie dobrze trawić) ćwicze intensywnie (np. bieganie, rower, pompki, brzuszki itd.) do takiego dużego zmęczenia.


Podczas intensywnego wysiłku wydziela się hormon wzrostu (tak słyszałem). Organizm rośnie głównie i najintensywniej podczas snu (też tak słyszałem). Więc wydaje mi się, że moja metoda może być nawet efektywna.

Czy wam też się wydaje, że moja metoda coś może dać i czy dzięki niej udałoby mi się przytyć szybko 15kg? Może coś byście w niej zmienili? Jakie byście dali ćwiczenia i racje żywnościowe? Z góry dziękuje za odpowiedzi !
napisał/a: ~Anonymous 2007-01-01 18:29
Witam forumowicza po4o10 !

Zajmuję się medycyną naturalną i suplementacją żywienia od 7 lat.
To co Pan wprowadził do swojej diety jest przyczyną pańskiej niskiej wagi,proszę zapoznać się zdietą Atkinsa lub Kwaśnieskiego i zobaczyć jakie są skutki tych diet, a co do hormonu wzrostu to ma Pan rację że wzrasta poziom po zjedzeniu mięsa,ale wystarczy kilka kęsów zjedzonych wieczorem z cytryną i to wszystko.Natomiast do zwiększenia masy mięśniowej oprócz białka potrzebny jest chrom i wiele innych składników.Do tego potrzebna jest dobra suplementacja
naturalna bez metabolików.Dysponuję taką w firmie NSP.Zapraszam.
napisał/a: kleo-79 2008-02-03 23:52
Mam dość poważny problem z tyciam. Mam 29 lat, 166 cm wzrostu i ważę 45 kilo. Nic mi nie pomaga. Próbowałam prawie wszystkiego. Odżywiałam sie fast-foodami, jadłam tłusto i wogóleodżywiałam się odwrotnie niż radzą dla tych którzy chca schudnąć i nic. Problem nie polega tylko na niskiej wadze, sięga dalej. Jesli nie przytyję moje kości i stawy będą mieć problemy. Pozdrawiam i proszę o radę
napisał/a: Teodor M 2008-02-04 01:13
Ja proponuje kleo-79 zajrzyj na tę stronę: http://www.niedajsiezjescchorobie.org/co_robic_zeby_przytyc.php

Tam jest wiele informacji na ten temat. Ogólnie można powiedzieć, że są już opracowane i dostępne w aptekach w Polsce gotowe preparaty, które pomagają w odbudowie właściwej masy ciała, ale tak, aby nie wpaść przy okazji w wysoki cholesterol, miażdżycę, cukrzycę itp. A jednocześnie nie jest to skomplikowane, bo nie trzeba pochłaniać jedzenia tonami. Są to w większości preparaty płynne, ale tak przygotowane, że wchłaniają się prawie całkowicie i mogą też być stosowane jako dodatek do normalnej diety. Tutaj znajdziesz przykłady dań do przygotowania z dodatkami tych preparatów: http://www.niedajsiezjescchorobie.org/poradnik.php

Są to preparaty sprawdzone, proponowane przez lekarzy, można je kupić w aptekach również bez recepty. Nutridrinki jogurtowe są nawet smaczne, inne same w sobie nie specjalnie, ale jako dodatki do normalnego jedzenia są OK. No niestety nie są tez tanie, ale lepiej teraz zapobiegać jak piszesz, niż potem cierpieć i wydawać na leki.

Życzę powodzenia :)
napisał/a: dind 2008-02-06 17:50
Witam!
Też mam taki problem.
Mam 15 lat, 170cm i ważę 46kg. Zobaczyłem stronę którą polecił Filip i mam nadzieje, że pomoże. Może ma ktoś jeszcze jakieś rady? Nie mam dostępnu do siłowni, chyba że ćwiczenia w domu. Prosiłbym o jeszcze jakieś przykłady co, ile i kiedy powinienem jeść.

Pozdrawiam :)
napisał/a: BoXeR 2008-02-06 20:30
Mam podobny problem... Mam 17 lat 189cm i waże 75kg trenuje wyczynowo wioślarstwo i bardzo mi zależy aby przytyc do 85kg w jak najkrótszym czasie... Jem wszystko nie ograniczam sie a i tak nie moge przybrac na wadze, brałem różne węglowodany, odżywki typu gainer i nic nie dalo odpowiedniego efektu... Moje treningi są naprawde wyczerpujące więc dużo jem ale nie moge ograniczyc sie do małych i częstych posiłków (tak radzili) ponieważ musze jakos dojechac do szkoly a z całym bufetem będzie ciężko ;) Tak więc jeśli ktoś potrafi pomóc mojej sprawie prosze o jak najszybszą odpowiedz !!!!
napisał/a: tomek-lina 2008-02-14 13:43
Witam wszystkich...... mam powazny problem z waga.Mam 17 lat i 181cm wzrostu i waze 58 kg , chcialbym przytyc jakies 10 kg jednak nie moge, zaczelem cwiczyc wdomu ale nic nie skutkuje....prosze o jakies pomysly
napisał/a: Danielek_81 2008-02-23 09:03
Cześć. Mam na imię Daniel i mam 17 lat. Wzrostu mam 192 i ważę zaledwie 68kg. Nie wiem co mam robić, żeby przytyć. Rodzice po prostu mówią, żebym więcej jadł. Odżywiam się normalnie. Wspominam, żebym jechał do dietetyka, po jakąś dobrą dietę. Ale oni mówią, że to tylko strata czasu i pieniędzy. Dlatego się pytam, co ja mam robić ?