◯─◯ Panowie i Panie zaczynamy spinanie! ĆWICZENIA! ◯─◯

napisał/a: jetta1 2015-03-03 17:39
BRAVO!! Jestem z Ciebie dumna! :D :***

A ja....???
szkoda gadać :P
zjadłam fasolkę po bretońsku, pierogi z kapustą, wypiłam 2 kawy - siedzę i tyję .....

Tak poważnie to włączyłam Twój zestaw ale zorientowałam się, że nie zdążę go zrobić..... i spasowałam....

ALE Teraz mnie zmotywowałaś tym co napisałaś ! :)))))))))))))))
kurde! Jak Ty to i ja ! Też chcę!! :)))))

Co do rąk to też mam słabe. Nie zrobię UWAGA! ani jednej pompki... nie podciągnę się ani raz na drążku! :((((
Więc wiem o czym mówisz.

Nie przeforsuj się, bo jutro sobie makijażu nie zrobisz :)))) :PP
napisał/a: jetta1 2015-03-03 17:43
a krowa mnie rozbawiła :))) jak schudniesz to powieś sobie taką zgrabną sarenkę :)))))

ja przekroczyłam moją wagę, której tak pilnowałam.... Ogólnie czuję się fatalnie :/
i nic z tym nie robię! :(

Może będziesz mnie tu codziennie stawiać do pionu, żebym w końcu zaczęła coś robić, a nie przekładać wszystko na "jutro" :))
napisał/a: wikam2 2015-03-03 17:55
Ania Ciebie chyba coś....poooo......smyrało ! :P Drążek? Matko Boska!!!!!!!!!!!!! ;)))))
Kazałam go Krzyśkowi zlikwidować bo mielismy między drzwiami.
Jak on mnie wkurzał! ....ten drązek.
Krzysiek się podciagał ile chciał, Wiktoria z kilka razy a ja......ja wisiałam jak małpa. Dosłownie.
Patrzałam osotanio na planetę małp więc wiem :P
Pociągania nie obcykałam nawet 2 lata temu.

Pompki....buhahaha....na kolanach i ledwo je robię. Nawet się nie pocę bo tak mnie boli i tak nie mam siły, że opadam....biustem na podłoge ;))))

Jedzenie - hmm....no dzisiaj nie jadłam jeszcze nic, więc też źle.
Nawpieprzałam się tyle "zrowych" rzeczy, że teraz na wszystko mam odruch wymiotny.
Ale, że u mnie jak w kaledjoskopie to pewnie jutro mi minie. Byle nie późnym wieczorem! ;)))

Kochana za dobre słowo dziękuję! :)))
Ciebie jutro też pochwlę jak powiesz ... jak po ćwiczeniach.
Wszyscy czekamy - MUSISZ je zrobić ****

Ania przekroczona waga, tak jak ja.
Nie wiem osobiście kiedy przegapiłam moment który ewidetnie mówił mi - helloł! Kama!!!! Pracujemy!
Ja zamiast myślęc to żre i pije.
Mojej kuzynce skoczyła waga +2kg i już wie...- pilnujemy się!
A ja, ehhh :/ Luz blues....

Ta krowa to z Jyska za ...8zł ? Nie wiem. Babcia mi kupiła :) Jak wyhaczysz sarenkę to mi KUP! :D
Pliiiissssssssssssssss :)))))
napisał/a: wikam2 2015-03-03 18:00
....albo nie!
Od Ciebie CHCEM taką tablicę w drewnianej ramie. Nie wiem...może home&you?
Ale taką pożadną!!!!!!! :P:P:P
napisał/a: jetta1 2015-03-03 18:08
wikam napisal(a):....albo nie!
Od Ciebie CHCEM taką tablicę w drewnianej ramie. Nie wiem...może home&you?
Ale taką pożadną!!!!!!! :P:P:P

hahaha ok jak zrobisz sobie kaloryfer na brzuchu to Ci kupię taką porządną :P :)))

narazie masz krowę ! :) ona ma Cię motywować...
a ja sobie spokojnie położę brzuch na biurku :P
napisał/a: wikam2 2015-03-03 18:12
No lekko, że sobie zrobię....zbieraj kesz :P


...ale teraz czuję się jak Paputek. Ten z głupi i głupszy.
Bolą mnie ramiona, szyja....chyba łebek mi odleci :P:P:P:P:P

Ja brzusio mam na kolankach, przy sobie :P
napisał/a: jetta1 2015-03-03 18:28
od razu mówię, że taki kaloryfer się nie liczy :PPP
napisał/a: wikam2 2015-03-03 18:32
Dyć bym wolała sobie WYROBIĆ niz takiej bramy szukac :P
jeszcze bym się spociła łażąc po okolicach ;)
napisał/a: jetta1 2015-03-03 18:41
jak zrobisz brzuch na sześciopak to będę Cię podziwiać :)))
dla mnie to mega wyczyn i zazdroszczę ludziom, którzy byli w stanie zrobić coś takiego :)

niestety jedzenie to większość sukcesu :(
napisał/a: czybit161 2015-03-03 20:09
Jedzenie to 75% sukcesu :)
napisał/a: jetta1 2015-03-03 20:17
czybit16 napisal(a):Jedzenie to 75% sukcesu :)

a fasolka i pierogi będą? :PP
napisał/a: czybit161 2015-03-03 21:01
a co to fasolka i pierogi ?