Konkurs "Bajki dla brzuszka"

Kochane Maleństwo moje,wychodź szybko,by wreszcie było nas Troje.
Już ciężko mamusi okrutnie jest chodzić z Tobą w brzuszku,
więc cudnie by było gdybyś się ruszył do wyjścia Okruszku;)
Obiecuję,że po wyjściu razem z Tatą Cię mocno przytulimy,
a potem pysznym mleczkiem także nakarmimy..
Będziemy chodzić na spacery w twoim wózeczku kolorowym,
Będziemy wpatrywać się w Ciebie ze wzrokiem rozmarzonym,
Będziemy przewijać i kąpać,karmić i usypiać Cię w ramionach czule,
Tylko wyjdź już Kochanie,bo cierpliwości nie mam już w ogóle.
Chce już zobaczyć jak wyglądasz,do kogo podobny jesteś z rodziny,
chce patrzyć jak podczas jedzenia robisz różne śmieszne miny.
Więc choć jesteś jeszcze mały wiem,że świetnie słyszysz mnie tam w brzuszku,
Moge jedną mieć prośbę do Ciebie? Wychodź już mój Okruszku:*

Wycieczka do zoo

Kochany maluszku,dziś nie zgadniesz co?
Zabieramy Cię z Tatusiem do wymarzonego zoo.
Tam u samych jego bram,czeka na nas "Leon" słoń,
który zaraz szybko schowa sie w drzew zieloną toń.
Idąc dalej widać tuż nad drzew ogromnych koronami,
jak żyrafa "Teodora" spogląda na nas czarnymi oczkami.
Plamek brązowych ma na ciele bez liku,
zróbmy jej szybko zdjęcie...aparat jest w koszyku.
Pstryk! pstryk! I zdjęcie już piękne zrobione,
powiesimy je w twym pokoiku w ramkę oprawione.
Chodźmy dalej! Ale Gdzie? Chodźmy niedaleko, tam...
gdzie w głębokiej wodzie pławi sie "Filip" hipopotam.
Zaraz za nim w klatce ze srebrnych krat siedzi,
cała rodzinka białych niedźwiedzi.
Dalej wesoło wokół parkanu bryka
W czarno-biale paski odziana zebra "Monika".
Następnie woła nas głośno z oddali
papuga ara,którą nazywają "Kali".
Jeszcze na chwilę idźmy do oceanarium,
tam rybek można zobaczyć różnych sto,
Nie powiem Ci jednak jak się nazywają,
bo zapamiętać je wszystkie było by bardzo trudno.
Po malutku oczka już Ci się zamykają,
więc do domku ruszać czas,
Ty się ułóż wygodnie w wózku,
my do domku zawieziemy Cię przez zielony las.
Gdy obudzisz się,zdjęcia z wyprawy pokażemy Ci..
a teraz zamknij już oczka swe i spokojnie sobie śpij...

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Słyszysz jak mamy serduszko bije
Ono dla ciebie kochanie żyje
Co dziennie słyszysz jego dźwięki
Jest jakby muzyka do piosenki
Która co dziennie wesoło gra
A dziecina w brzuszku jej słucha
A gdy będzie ci smutno i źle
Przytul się mocno do mnie
I posłuchaj jak me serduszko puka
Jak ono dla ciebie stuka
I szepcze ci czule do ucha
Że kocha swojego malucha

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Czy słowa me do ciebie dochodzą
Czy przyjemnie się po brzuszku rozchodzą
Czy do snu cię delikatnie utulają
Czy po przebudzenie radośnie witają
Jakie to są dźwięki dla ciebie
Czy czujesz się jak w niebie
Czy poznajesz już głos taty i mamy
Czy wiesz że my mocno cię kochamy
Czytać ci będziemy różne bajeczki
Wesołe, zabawne i kolorowe książeczki
Byś przy głosie naszym zasypiała
I zawsze kolorowe sny miała

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Czy czujesz dotyk mój
Ja czuje ruch każdy twój
Gdy wiercisz się w mym brzuszku
Gdy kopiesz mnie mój maluszku
Przez to cię lepiej poznaję
Bo gdy wiercenia takiego doznaję
To odczuwam magiczne chwile
I dodam jeszcze tyle
Że chyba lubisz jak cię głaskam
Jak nasz brzuszek z tatą przytulam
I jak wspólnie zasypiamy
Ciesząc się że ciebie kochanie mamy

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Choć jesteś w brzuszku to świat poznajesz
Nowych wrażeń każdego dnia doznajesz
Nowe dźwięku cię otaczają
Oczka wyobraźni na świat spoglądają
Uczysz się rączek i nóżek przeciągania
Takiego małego odprężenia i przepychania
Zasypiasz przy dźwiękach mamy serduszka
Gdy jej słowa dochodzą do uszka
Witaj mój kochany maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Bardzo bardzo cię kochamy
Z niecierpliwością na ciebie czekamy

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Czy słyszysz jak szumią drzewa
Jak ptaszek w ich gałązkach śpiewa
Delikatnie wiatr z nimi rozmawia
Do przywitania się je namawia
Z rzeczka małą co obok płynie
Po tej naszej pięknej krainie
Ich rozmowa przypomina mi
Jak szczęśliwe są nasze dni
Gdy ciebie w brzuszku mam
Dla ciebie kołysanki śpiewam
I będę ci co dziennie śpiewała
Gdy będziesz wieczorem zasypiała

Ref.
Witaj kochamy maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Słyszysz co się tu dzieje
Ten świat się do ciebie tu śmieje

Piesek radośnie chał chał szczeka
Siedzi merda ogonem i na ciebie czeka
Futerko ma miękkie i lśniące
Na białym tle plamek tysiące
Obok pieska leży kotek
Który codziennie wskakuje na płotek
Siedzi mruczy i woła miał miał
Jestem głodny mleczka bym chciał
Wtem odzywa się nasza krowa
Przyjdzie ma pani i jestem gotowa
By dać ci mleczko pyszne i zdrowe
Do spożycia od razu gorowe

Słyszysz mnie mój maluszku
Co siedzisz w mamy brzuszku
Co nowego ci się dziś śniło
Co nowego moje dzieciątko zrobiło
Chciałbym ci troszkę po przeszkadzać
Troszkę z tobą też porozmawiać
Ile razy się w brzuszku rozpychałeś
Ile kuksańców pod żebro dałeś
I tak te nóżki prostowałeś
I rączki też swoje przeciągałeś
Czy byłeś grzecznym dzisiaj maluszkiem
A może małym obrzarciuszkiem
Na jakie smaki mamę na mówiłeś
Czy szczęśliwie ten dzień przeżyłeś
Czy lubisz jak z tobą rozmawiam
Czy przyjemność głaskaniem ci sprawiam
Bo twoja mama podczas brzuszka głaskania
Nie może obejść się bez uśmiechania

Dnia pewnego przed śniadaniem, poszedł Jaś na polowanie.
Ach braciszku tak Cię proszę zabierz też i mnie Małgosię.
Idą dzieci poprzez las a Jas strzela raz po raz.
Świetny strzelec jest z chłopczyka, upolował borowika.
A tu nagle przykrość mała,
gdzieś się strzałka zapodziała,
szuka Jaś, Małgosia też,
zobacz Jasiu, co to jest?
Domek ten ma dziwne ściany, jest z piernika zbudowany.
Wchodzą dzieci więc do środka,
każda rzecz jest tutaj słodka.
Stół i piec czekoladowy,
z kranu leci sok wiśniowy.
Spróbuj Jasiu mój kochany tej drabiny z rodzynkami.
Nagle tuż przy łakomczuszkach uśmiechnięta staje wróżka.
Wcale się nie rozgniewała, tylko tak im powiedziała.
Pamiętacie swe grymasy w domu nad talerzem kaszy?
Tutaj same są słodycze, kaszy klusek nie ujrzycie.
A więc w domku tym wspaniałym zamieszkacie już na stałe.
Spały dzieci aż do rana w pięknym łożu z marcepana.
Chcą się umyć przed śniadaniem … a tu sok wiśniowy w kranie!
Pani wróżko my błagamy daj powrócić nam do Mamy!
Wysłuchała łakomczuszka, bo to była dobra wróżka.
Dosiadajcie tych łabędzi, tak o wiele będzie prędzej.
Jeszcze pole, jeszcze rzeczka.
Kto tam stoi? To mateczka.
Nie smuć się postępkiem naszym i koniecznie daj nam kaszy!!!

tak naprawdę jury ma ciężki orzech do zgryzienia :) mi samej podobają się prawie wszystkie bajki :) można by było je gdzieś wydać :) a do swojej chyba zrobię ilustrację i napisze jeszcze parę bajek bo jak się do dzidzi przez pępek mówi to kopie :) jest już we mnie 22 tygodnie.

he he moja córcia jest już ze mną w brzuszku 28 tygodni i zgodzę sie że jak to określiłaś aszysz mówienie do pępka sprawia ze żywo reaguje:) tylko że ja każdego dnia czytam jej z rana tę samą bajkę mojego autorstwa co sprawi że mam nadzieje gdy już będzie na tym świecie czytając ją ponownie będzie czuła sie spokojnie i bezpiecznie bo to stwierdzone naukowo :) Dusia strasznie tez lubi muzykę zwłaszcza że puszczam jej ją gdy tylko mogę :) chciała bym pogratulować wszystkim mamą talentu...bajki są prześliczne, edukujące, rozweselające, z morałami a najważniejsze że każda z nas napisała je z miłości do swojego osobistego cudu mieszkającego w łonie :) pozdrawiamy razy dwa Ja i w brzuszku moim Dusia :)

1.
Uważaj by się wtedy nie obudzić
w taką noc albo przedświt sierpniowy
gdy tłumowi kapuścianych ludzi
srebrny księżyc świeci na głowy

Kiedy głowy mają w srebrnym pyle
a z nich każda od innych jest lepsza
gdy wystaje z ziemi tylko tyle
żeby móc zaczerpnąć powietrza

Ref:
Tak dostatnio się czują i bezpiecznie
tkwiąc po uszy w księżycowej polewie
kapuściane pola są wieczne
kapuściane pola forever

Życie nie jest ani trochę ciekawsze
gdy się ptakiem jest na smukłym drzewie
kapuściane pola na zawsze
kapuściane pola forever

2.
Uważaj by się wtedy nie obudzić
bo to zbrodnia krwawa i okropna
tak przestraszyć kapuścianych ludzi
stojąc nago w jasnej ramie okna

Można wtedy ich niepogrzebanych
doprowadzić na skraj srebrnej paniki
kiedy ich nieużywane krtanie
będą piły ciasne ziemskie kołnierzyki

3.
Niechaj śpią póki ich śmierć nie odwiedzi
z szatkownicy srebrnoszarej frygą
by z ich głów nieudolnie sklecić
kapuśniaczek lub armatni bigos.

paula26013 napisal(a):

1.
Uważaj by się wtedy nie obudzić
w taką noc albo przedświt sierpniowy
gdy tłumowi kapuścianych ludzi
srebrny księżyc świeci na głowy

Kiedy głowy mają w srebrnym pyle
a z nich każda od innych jest lepsza
gdy wystaje z ziemi tylko tyle
żeby móc zaczerpnąć powietrza

Ref:
Tak dostatnio się czują i bezpiecznie
tkwiąc po uszy w księżycowej polewie
kapuściane pola są wieczne
kapuściane pola forever

Życie nie jest ani trochę ciekawsze
gdy się ptakiem jest na smukłym drzewie
kapuściane pola na zawsze
kapuściane pola forever

2.
Uważaj by się wtedy nie obudzić
bo to zbrodnia krwawa i okropna
tak przestraszyć kapuścianych ludzi
stojąc nago w jasnej ramie okna

Można wtedy ich niepogrzebanych
doprowadzić na skraj srebrnej paniki
kiedy ich nieużywane krtanie
będą piły ciasne ziemskie kołnierzyki

3.
Niechaj śpią póki ich śmierć nie odwiedzi
z szatkownicy srebrnoszarej frygą
by z ich głów nieudolnie sklecić
kapuśniaczek lub armatni bigos.

ze strony http://karolinaonair.blox.pl/2007/08/napisz-mi-bajke.html

soczek napisal(a):

ze strony http://karolinaonair.blox.pl/2007/08/napisz-mi-bajke.html

żałosne....nawet tu sa plagiaty....

darma śliczna pioseneczka. A wy co sądzicie dziewczyny???

Jest taka mała kraina maminym brzuszkiem zwana.
W niej mieszka mała dziecina, córeczka nasza kochana.
Na ciebie czekamy wytrwale, pokój szykując ci piekny.
Stoją w nim małe mebelki, choć świat wokoło jest wielki.
Czekamy tu całą rodziną, na ciebie nasza dziecino.
I wielka przepełnia nas radość, z każdą kolejną godziną.
Tam w środku słyszysz me serce, bardzo cię kochające.
I piosnkę miłości co wieczór, to taty serce gorące.
Nim do nas zawitasz dziecino, wiele tygodni upłynie.
I świat przypruszy się śniegiem, by Cie powitać kruszyno.
Te białe płatki zaś śniegu, przyniosa nam szczęście olbrzymie,
teraz bezpiecznie schowane i słodkie moje to brzemie....
Niewinność Twoją zwiastuje, zimowa pora przybycia.
Będziemy ją chronić w brzuszku, będziemy chronić za życia.
Kochamy Cię mała istotko, a teraz zaśnij już słodko.
Oczeta swoje zmróż i z nami zaśnij już.
Dobranoc słonko.