Konkurs "Czerwone serduszko"

napisał/a: PandoraXX 2009-02-04 11:39
Kiedy pada słowo Walentynki do głowy przychodzą tysiące skojarzeń :) wszystko zależy od konkretnej osoby,jej charakteru :) Mimo iż to nie jest polskie święto to jednakże mi kojarzy ono się z radością ! :) przede wszystkim z radością:) z euforią,a czasem trochę zdezorientowaniem przy wyszukiwaniu prezentu dla ukochanych :) Jednak przychodzi mi na myśl jeszcze jedno skojarzenie,osobiste i niesamowite. W zeszłym roku na Walentynki nie dostałam diamentów czy kwiatów,ale wcale nie żałowałam,bo to co wręczył mi mój ukochany było najsłodszym i najlepszym prezentem. A mianowicie było to ciasto z kremem waniliowym w kształcie serca,polane różowym lukrem,a w ciasto powbijane było 50 lizaków. Wiem,że włożył w to całe swoje serce,dlatego na początku aż nie chciałam go zjadac :) ale było pychaaa ! Aczkolwiek mam nadzieję drodzy zakochani,że miłośc i czułosc okazujemy sobie przez cały rok nie tylko w Walentynki ! :)
napisał/a: Aszka7 2009-02-04 11:46
...otwieram oczy i widzę Ciebie...
Twoje ciepłe dłonie, tak bezpieczne....
Twój szept i Kocham Cię w powietrzu...
Uśmiech, który mówi: wszystko będzie dobrze...
Kiedy gine w twych ramionach i wiem,
że dziś nie zazdroszcze powietrzu... bycia przy Tobie...
Jesteś blisko...
napisał/a: sho 2009-02-04 12:32
Ach Walentynki! Może i przepełnione komercją, ale przecież to jeszcze jeden powód, by wyznać drugiej osobie, że jest dla Ciebie wszystkim!

Osobiście kojarzą mi się z każdą upojną sekundą spędzoną przy Nim, z długimi wieczorami na piasku plaży tuż po zachodzie słońca, z Jego spojrzeniem - czystym, popychającym mnie do obłędu.

Warto kochać! Warto marzyć o miłości!
napisał/a: agusjot2 2009-02-04 13:12
Walentynki kojarzą mi się z chłopakiem, któremu anonimowo w liceum podsyłałam kartki z życzeniami. Nie wiem, czy domyślał się, od kogo je dostał. Teraz on jest żonaty, ja jestem mężatką, mieszkamy w innych miastach, ale sentyment do samodzielnie wykonanego kartonowego czerwonego serduszka pozostał.
Karlin
napisał/a: Karlin 2009-02-04 13:18
Romeo i Julia najbardziej kojarzy mi się ze świętem zakochanych i z tej okazji przedstawiam swój limeryk:

Co na to Romeo

W znanym włoskim mieście Verona
Pod balkonem mosiężna ona
Turyści biust jej głaszczą
Z rozszerzoną paszczą
A Julia zawsze niewzruszona
napisał/a: Izka7 2009-02-04 13:30
Walentynki kojarzą mi się z wysyłaniem w tym dniu listów zawierajacych wyznania miłosne.
napisał/a: wiewiorczak1 2009-02-04 13:48
14 lutego, Walentynki, dzień zakochanych. Komercyjna masowa chała sprowadzona z USA czy piękne, ważne, romantyczne święto miłości? Czy w ogóle ma z tym uczuciem cokolwiek wspólnego,MIŁOSC TRZEBA POKAZYWAĆ PRZEZ CAŁY ROK A NIE TYLKO 1 DZIEŃ W ROKU.ONE KOJARZY MI SIĘ Z CZASEM SPĘDZONYM RAZEM ,ODERWANIU OD CODZIENNYCH OBOWIĄZKU I ABY POBYĆ RAZEM,ALE JEST TO ŚWIĘTO SZTUCZNE I TROCHĘ PLASTYKOWE.WSZEDZIE CZERWONO OD WALENTYNEK ,MISIAKÓW,PLUSZAKÓW.ITP A MI SIĘ KOJARZY Z DOBRYM CZERWONYM WINEM KTÓRE WYPIJEMY PO CIĘŻKIEJ PRACY RAZEM ,-TO BĘDZIE NASZ WSPÓLNY IJEST RYTUAŁ .
napisał/a: iwonciaaa 2009-02-04 15:06
Z Walentynkami kojarzą mi się stosy przepięknych kartek, które możemy dostać w kioskach, sklepach i na poczcie. Czerwone wystawy pełne serduszek misiów i innych słodkich drobiazgów. Z Walentynkami kojarzą mi się faceci wędrujący z kwiatami po ulicy, obejmujące się pary w kinie. Z walentynkami kojarzy mi się moja koszatniczka, którą w te święto dostałam od mojego byłego chłopaka. Taki ciekawy prezent. Na pewno wyznawanie miłości, kolacje przy świecach. Miłosne piosenki...W tym dniu wiele osób dowiaduje się, że ma cichego wielbiciela. Szkoda tylko, że tak pięknie świętujemy raz w roku:)


:p:p:p
napisał/a: aNItka_1 2009-02-04 15:07
Oczywiście mnie kolor czerwony zawsze będzie się kojarzył z ciepłem oraz miłością. Co roku z mężem obchodzilismy ten dzień bardzo romantycznie czyli kino potem kolacyjka z butelką dobrego pół wytrawnego winczacha:). Natomiast w tym roku postanowiliśmy sabotować to święto ze względu na jego globalna komercjalizację, innymi słowy będziemy siedzieć w domu i oglądać TV:)
napisał/a: czarna2318 2009-02-04 16:34
Gdy słyszę Walentynki to widzę zawstydzone buzie chłopca i dziewczynki.
Siedzą w parku na ławce,zerkając na siebie spod oka.
Ona czeka na pocałunek i pyta nieśmiało;Czy On ją kocha?
Potem on oplata ręką ją w pasie.A ona się odsuwa myśląc:Gdzie On pcha się?
Nagle On spod kurtki wygrzebuje misia i mówi:To dla Ciebie kupiłem Krysia.
Krysia czerwona jak burak się zrobiła i misia do plecaka szybko wsadziła.
Gdy słyszę Walentynki,myślę święto głupiutkiego chłopca i głupiej dziewczynki.
napisał/a: allada 2009-02-04 17:58
Święto zakochanych kojarzy mi się z fajnym dniem. Wiem zawsze że będzie to dzień wyjątkowy i spędzony z moim ukochanym, ale żeby tak było zawsze coś innego sobie wymyślamy. Raz spędziliśmy Walentynki w salonie SPA, innym razem spędziliśmy dzień w aguaparku i tak co roku robimy coś innego, ważne że jesteśmy razem i tego dnia nie ,,szczędzimy" sobie czułości..Walentynki kojarzą mi się przede wszystkim z dobrym humorem i mnóstwem czułości!!!
napisał/a: truskawkaXangel7 2009-02-04 19:15
Święto Zakochanych kojarzy mi się z dniem, w którym można obnażyć swoje uczucia,wszelki wstyd schować do kieszeni! Siedem lat temu w Dzień Zakochanych listonosz wręczył mi kopertę, była w niej kartka, a na niej kilka prostych słów, numer telefonu i pytanie czy mogłabym napisać do ów "Galla Anonima" Sms-a... Cóż nie wiem co mnie tchnęło, ale odpisałam, okazało się, że chłopak, który do mnie napisał od kilku lat o mnie myśli, ale nie miał odwagi podejść, wreszcie zdobył mój adres i... i już prawie 3 lata jesteśmy małżeństwem!