Konkurs "Czerwone serduszko"

napisał/a: aggga24 2009-02-07 22:51
Do pewnego czasu 14 luty kojarzył mi się jednoznacznie. Pewnie jak każdemu przeciętnemu Polakowi - miłość, czerwone róże, amorki, romantyczna kolacja, niespodzianka, kartki walentynkowe ...
Los jednak spłatał nam figla. 2,5 roku temu urodziłam dziecko z poważną wadą serca. Wtopiłam się w środowisko rodziców dzieci z wadami serca. Dzięki inicjatywie wspaniałych ludzi, dotkniętych tym samym problemem, od 4 już lat obchodzimy w Polsce Dzień Wiedzy o Wrodzonych Wadach Serca. W USA Walentynki nabrały innego znaczenia równo 10 lat temu.
Szczególnie w tym dniu jestem wdzięczna losowi, że tak nami pokierował, że córcia doskonale rozwija się po operacji, że poznałam cudownych ludzi, którzy dają tak dużo z siebie, którzy są dla mnie wsparciem. Przychodzi też refleksja, może trochę żalu, obaw co do przyszłości, ale serce od narodzin mojej córeczki nabrało niezwykłego znaczenia. Jest dla całej mojej rodziny bardzo ważne.
napisał/a: dzo83 2009-02-07 22:57
A dla mnie Walentynki kojarzą się .... z anonimowanymi liściakmi, kartkami, pamietaj jak w Liceum czekało się na Walentynki (anomimowe kartki, które roznosił Amorek) , później dochodzenie od jakiego chłopaka i z której klasy mogłam je dostać, komóż to ja znowu wpadłam w oko itp. myśli, he he he jak sobie powspominam to taka anonimowa katreczka wywołuje radość i żal za tymi pięknymi latami szkolnymi do których z chęcią bym powróciła ...
napisał/a: agi978 2009-02-08 00:42
Walentynki kojarzą mi się z parą sąsiadów z bloku w którym kiedyś mieszkałam...Obydwoje po 70, zawsze uśmiechnięci i .... zakochani...:) Gdy rano spotykało się Pana Jana - zawsze po "dzień dobry" słyszało sie tekst - a ja już świeże bułeczki niosę dla mej Walentyneczki...:) Dobrze ma ze mną, nie???:) Sąsiadka miała na imię Walentyna i stąd zawsze będę miała w pamięci tą parę...i Walentynki...:)
napisał/a: antomi 2009-02-08 11:45
Ze świętem zakochanych kojarzą mi się tylko i wyłącznie tłumy zabieganych, młodych ludzi w pośpiechu kupujacych w tym dniu wszystko co czerwone, co ma kształt serduszka...- ludzi na co dzień zbyt zabieganych aby pamiętać o drobnych gestach , które budują i podtrzymują związek między dwojgiem zakochanych w sobie "połówek".
napisał/a: mama_pati 2009-02-08 12:09
Pewnie nie takiej odpowiedzi Redakcja oczekiwała, ale nic na to nie poradzę, zę Walentynki kojarzą mi się z urodzinami mojego teścia. Jak tu jednak o nim nie pamiętać skoro może to właśnie dzięki temu że urodził 14 lutego, w taki dzień, pełen miłości, ja mam teraz tak wspaniałego i kochającego męża?
napisał/a: margeritka23 2009-02-08 12:34
Jedyne z czym kojarzą mi się Walentynki to wczesne lata szkoły podstawowej. Wtedy to tradycją i zwyczajem stało się klasowe losowanie osoby, dla której przygotuje się prezent walentynkowy. Dobrze pamiętam swoich ,,wybrańców,,;) Pierwszym był o trzy rozmiary większy ode mnie Wojtuś z wielkimi okularami, drugim był klasowy prymus i ulubieniec wszystkich nauczycielek - Gabryś. Trzeci to niepozorny, bardzo chudy i bardzo wylękniony Marcel. Pamiętam, że nie należało do największych przyjemności wręczanie im serduszek z czekolady, czerwonych miśków przytulanek czy kartek z wielkimi amorkami;) Żaden z nich mi się nie podobał i o wiele bardziej wolałabym wtedy zatrzymać sobie te czerwone ,,miłosne,, prezenty :D niż obdarowywać nimi tych, którzy w moim 8-letnim przeświadczeniu w ogóle na nie nie zasługiwali :D
napisał/a: liidzia 2009-02-08 15:37
W-ielka miłość, której nic nie zniszczy
A-seksualne spojrzenie na każdego, kto nie jest NIM
L-ęk, że kiedyś może być inaczej
E-lektryzujące spojrzenia, które towarzyszą 120 uderzeniom serca
N-ieodparte uczucie spełnienia
T-ylko jedno słowo, po którym jesteś wszystkiego pewien
Y-nteresujące upominki, dla niego... i dla niej
N-iecodzienne chwile, których nie przeżyjesz w żaden inny dzień
K-ochająca się para, która nie widzi świata poza sobą
I-nikt nie zaprzeczy, że walentynki są cudowne...
napisał/a: mXampXm 2009-02-08 15:44
Walentyki Kojarza Mi Sie Z Miloscia Ktora Przenika W Kazdej Minucie Bicja Mego Serca ...
napisał/a: limoX 2009-02-08 15:48
Walentynki kojarzą mi się ze związkiem.

Dlaczego?
Dlatego, że związek mój i mojego Adama sprawia, że walentynki trwają cały rok.
napisał/a: trzpiot 2009-02-08 17:10
Kocham siebie

W moim przypadku Walentynki kojarza mi sie z szczegolna chwila w moim zyciu. Od roku przygotowywalam sie do waznego egzaminu, byl to rok naboru nowych uczniow do niemieckiej szkoly, szalenie chcialam sie tam dostac, jednak moj niemiecki nie byl na tyle mocny aby byc pewna ze dam rade. Bylam sama zla na siebie ze nie uczylam sie go o wiele wczesniej. Testy byly ciezkie. 14 lutego otrzymalam list z Niemiec ze zostalam przyjeta i witaja mnie w gronei uczniow. Bylam niesamowicie szczesliwa i dumna z siebie. Wtedy pokochalam sama siebie, za swoja upartosc i wytrwalosc w dazeniu do celu. Kochamy rodzicow, partnera, przyjaciol ale czesto zapominamy o milosci do samych siebie. Mnie ona przytrafila sie wlasnie w ten dzien. Ta milosc jest wazna kiedy watpimy w swoje umiejetnosci i nachodzi nas chwila zwatpienia. Zauwazylam ze daje ona niesamowita sile, pewnosc siebie i uczy szacunku i respektu do drugiego czlowieka. Jest uzupelnieniem milosci jaka przelewamy na tych najblizszych.

w razie wygranej porpsze o rozmair 4
napisał/a: Maduixa 2009-02-08 17:17
Moj ukochany jest Katalonczykiem. W Katalonii cudownym odpowiednikiem Walentynek jest Sant Jordi. To on jest patronem zakochanych i symbolem zwyciestwa. To swieto obchodzi sie 23 kwietnia, panny obdarowuja swoich wybrankow ksiazkami, a panowie wreczaja dziewczynom roze. Tak wiec do 14.02 generalnie nie podchodzi sie az tak powaznie, jak do st Jordiego. Fala roz i ksiazek to zdecydowanie cudowniejsze wrazenie niz amerykanskie walentynki. Jednak moim zdaniem kazdy dzien jest dobry, zeby wyznac milosc ukochanej osobie. Kazdy dzien jest idealny na bycie zmyslowym i sprawienie przyjemnosci drugiej polowce...
napisał/a: sekkmet 2009-02-08 17:22
Walentynki cudną zjawą
mi kojarzą się z mą kawą
Bo rok temu święto owe
Było dla mnie niezbyt zdrowe
I mój luby jak to ciapek
Ma na oczach parę klapek
Zatem wylał kawę całą
Tworząc ze mnie czarną małą