Konkurs "Czerwone serduszko"

napisał/a: makowiec 2009-02-06 14:55
Apetyczną kolacją
Bombonierką pełną...
Czekoladek
Deserem
Entuzjazmem
Figlami
Grzechem
Humorem
Intymnością
Jedzeniem
Kochaniem
Luzem
Miłością
Nadzieją
Otwartością
Przytulaniem
Radością
Sercem
Towarzystwem
Umizgami
Wesołością
Zabawą
kamil2s
napisał/a: kamil2s 2009-02-06 15:03
Walentynki kojarzą mi się oczywiście z miłością,dobrocią.
Z pięknymi sklepowymi wystawami,jakich w innym czasie nie spotkamy.
Z młodością .
Z kwiatami,serduszkami.
Walentynki to dzień jedyny w roku, gdy miłość wyrażają wszyscy i wszędzie.
Lubię to święto!
napisał/a: madzialena15 2009-02-06 17:30
Walentynki od juz prawie 6 lat kojarzą mi się z dniem pełnym radości. Jest to bowiem rocznica mojego ślubu. Co roku wybieramy się z mężusiem z tej okazji na romantyczną kolację przy świecach do jednej z narodowych restauracji. Na 20 rocznicę ślubu, wybierzemy sie na Walentynki do kraju, który zaserwował nam najlepszą romantyczną kolację :)
napisał/a: iwa1416 2009-02-06 22:45
Kiedy myślę o dniu zakochanych, to w pierwszej chwili do właśnie oni przychodzą mi do głowy. To jest przecież ich święto. Dzień ludzi, którzy nie widzą poza sobą świata, kochają się na zabójm ich miłość nie zna przeszkód, są w stanie przetrwać każdę przeciwności losu, zawsze będą wobec siebie uczciwi, wierni, prawdomówni i szczęśliwi... Właśnie to jest moje skojarzenie z tym wyjątkowym dniem:rolleyes:;):)
polec
napisał/a: polec 2009-02-07 00:14
Mnie się Święto Zakochanych kojarzy z lizakiem. Banalne?, bynajmniej. Ale nie z tym policyjnym, choć też bywa czerwony, ale taki słodkim, chrupiącym, lukrowanym. W dzień zakochanych kilka lat temu, dostałam od męża (wtedy jeszcze narzeczonego) wielkiego czerwonego lizaka z napisem I love you. W następnym roku mąż kupił mi piękną bieliznę, cieszyłam się jak dziecko, ale z miną zbitego psa zapytałam, a lizak???, ale mąż był sprytniejszy.Schował w reklamówce i lizaczka, tyle tylko, że był dwa razy taki jak wcześniej. Aż się boję co będzie w tym roku. Ja też Cię kocham Krzysiu D
napisał/a: niania5 2009-02-07 00:22
Wypowiedź ma byc krótka i szczera , tak?
no więc:
Walentynki kojarzą mi się z dobrym jedzeniem w ekskluzywnej restauracji, bo tam zawsze zabiera mnie moj ukochany;)
napisał/a: polka5 2009-02-07 00:48
Dzień 14 lutego - tego dnia żadnen człowiek nie może czuć się samotny. Każdy powinien czuć się kochany, być wśród osób które go kochają i odwrotnie. Walentynki kojarzą mi się z usmiechniętymi twarzami setki tysiecy ludzi. Dorosłych, dzieci. Nie kojarzy mi się z zakochanymi parami tulącymi się do siebie. Bo miłość to pojęcie ogólne które opiera się nie tylko na uczuciu pomiędzy kobietą a mężczyzną. Walentynki - dzień szczególnego okazywania miłość i przebaczenia. To dzień w którym można podziękować mamie, tacie, przyjaciółce,swojej połowce,a nawet przechodniemu na ulicy za to że poprostu jest
napisał/a: anneczka23 2009-02-07 09:53
Walentynki zawsze kojarzą mi się z dwoma czerwonymi kochającymi serduszkami oraz z czerwoną różą - symbolem miłości! Czerwień, ciepło i dobro to to co przychodzi mi na myśl kiedy słyszę słowo "Walentynki".
napisał/a: foka 2009-02-07 11:07
mi z czerwienią jaka panuje w każdym sklepie ten dzień staje się po prostu dniem POKAZOWYM uważam,że każdy inny bywa lepszy niż ten cóż od święta miłość ????nie smaczne bywa to.:((
napisał/a: lady0756 2009-02-07 14:20
Gdy myślę o walentynkach nie przychodzą mi do głowy serduszka, bo one kojarzą mi się z kardiologiem ;)
Nie przychodzą mi też na myśl żadne słodkości, bo one kojarzą mi się z babskim wieczorkiem przy dobrym filmie.
Misie z dzieciństwem.Walentynki to nie to samo co prezenty, bo ich miejsce przecież jest pod choinką, ani kwiaty gdyż zazwyczaj są w ogrodzie lub w doniczce.
Z walentynkami kojarzą mi się... pocałunki. To prawda, że przecież są każdego dnia, ale w walentynki smakują jakoś tak nadzwyczajnie.
napisał/a: amicaX 2009-02-07 15:34
Gdy słyszę "Walentynki" na myśl przychodzi mi mały, nagi amorek z białymi skrzydełkami, łukiem i strzałą ... Jakieś siedem lat temu to dzięki niemu mojego męża i mnie połączyło wielki uczucie, choć dzieliło nas prawie wszystko... Wystarczył jeden Jego uśmiech, a strzała amorka trafiła prosto w moje serce. To była miłość od pierwszego wejrzenia, moja pierwsza i jedyna. I z tym kojarzą mi się Walentynki :)
napisał/a: Siuniaaa 2009-02-07 15:39
Walentynki tak jak każdemu kojarzą mi się ze wszystkim co związane z miłością i okazywaniem uczuć ale przede wszystkim ze szczególna dla mnie chwilą i moim ukochanym ponieważ właśnie 14 lutego zostaliśmy parą. Teraz gdy obchodzimy razem walentynki nie są już one tylko dniem w którym wszyscy wyznają sobie uczucia i obdarowują się miłosnymi prezentami ale dniem dla nas wyjątkowym i szczególnym bo możemy sobie wspomnieć że w ten cudowny dzień zakochanych to właśnie nasze serca stworzyły jedna całość.