Konkurs "Zaćmienie"

napisał/a: rozowaszminka 2010-07-06 10:21
Chciałabym być wampirem.
Dlatego, że uwielbiam być otulana tajemnicą. Wampirzyce takie właśnie są. Gładka, chłodna skóra pokryta jest cienką mgiełką, poświatą, która sprawia, że są tak bardzo zakazane, a jednocześnie intrygujące. Przyciągają swoją niedostępnością. Smukłe, piękne, kuszą obietnicą niezapomnianych wrażeń. Lubię być postrzegana jako kobieta niebezpieczna, taka, z którą nie da się nudzić przez chwilę, nie da sie zapomnieć przez całe życie.
Krwista czerwień ust, smukłość szyi, zmysłowa biel ciała. Długie, lśniące włosy. Elegancja pełna dystansu. Czerń, biel i czerwień. Zmysłowe doznania.
Pełne jadu całonocne łowy, satysfakcja towarzysząca wampirzycom przy zdobywaniu kolejnych ofiar.

To wszystko sprawia, że wolałabym być wampirzycą.
napisał/a: evja 2010-07-06 11:47
Wilkołak kontra wampir. Wybór na pozór trudny, lecz w praktyce banalnie prosty. Czym jest dziś wampir? Zwykłym, oklepanym stworem, ubóstwiającym krew. Wilkołak budzi we mnie głębsze uczucia. To człowiek w którym drzemie zwierzę, prawdziwy drapieżca. Jesteś zwykłym osobnikiem, ale potrafisz w pewnym momencie ujawnić w sobie bestię. Dochodzę do wniosku, że wilkołak jest w każdej z nas... w końcu często pokazujemy pazurki :).
napisał/a: julionxd 2010-07-06 13:56
Trudny wybór :cool:
Wampiry postaci piękne , inteligentne , szybkie , nieśmiertelne , otacza ich niezwykła tajemnicach , piękny kolor oczu [ tylko przy wegetarianinach ] czytając te cechy każdy chciałby być wampirem , lecz cena bycia wampirem jest wielka : gdy widzisz umierające bliskie Ci osoby serce Ci się łamie .
Wilkołaki również postaci szybkie , inteligentne i co najlepsze nie gdy niemarznące . Bardzo waleczne stworzenia , przy obrażeniach szybko im się goją rany . Wypisując te wszystkie cechy wolałabym być wilkołakiem i przejść przez całe swoje życie z kimś takim jak barwna postać Jacoba
napisał/a: Vena___88 2010-07-06 14:09
Gdybym miała wybór zostać wampirem czy wilkołakiem, bez wahania wybrałabym to pierwsze. Wizja długowieczności jest niezwykle kusząca, zwłaszcza, gdy moim partnerem byłby wampir o cechach Edwarda Cullena:) Niezwykła uroda, szybkość i zwinność oraz nadprzyrodzone zdolności niektórych wampirów, jak np. czytanie w myślach są imponujące. Ciekawie byłoby patrzeć jak na przestrzeni wieków świat bardzo się zmienia, podróżować, gdzie tylko ma się ochotę, poznawać nowych ludzi, uczęszczać do różnych szkół. Mam tylko nadzieję, że po przemianie udałoby mi się zapanować nad pragnieniem ludzkiej krwi i nigdy nie straciłabym nad sobą kontroli.
napisał/a: ~OlkaG87 2010-07-06 15:29
Wampir czy wilkołak? Ten pierwszy odpada od razu z kilku oczywistych powodów: śpi w trumnie, boi się czosnku, który ja osobiści lubię no i nie może wychodzić na światło dzienne, które spala go na popiół! Życie w ciemności wypełnione tylko wysysaniem ludzkiej krwi? Choć wyjątkowa uroda wampirzyc jest bez wątpienia kuszącą zaletą, to jednak stanowczo nie dla mnie!
Za to wilkołak.... Działa na niego pełnia księżyca i wtedy ujawniają się jego moce... Za to w ciągu dnia jest zwyczajnym człowiekiem. Tak, taki kamuflaż to coś fascynującego... Podwójne życie! Będąc wilkołakiem miałabym możliwość obcowania z przyrodą nocą, poznania jej tajników i magicznej mocy księżyca! A ta niezwykła planeta jest też patronem mojego znaku zodiaku - raka, więc nic dziwnego,że księżyc w pewien sposób mnie przyciąga i intryguje... Z pewnością tym silniej działałby na mnie, gdybym była wilkołakiem! Myślę, że dzięki moim zodiakalnym "powiązaniom" z tą planetą, udałoby mi się przeciągnąć moją moc na stronę dobra... Zamiast marnować swoją siłę na pożeranie owiec, mogłabym pomóc wielu bezbronnym i potrzebującym!:D
napisał/a: ~mada17 2010-07-06 15:33
Chciałabym zostać wampirem, ale nie tylko dlatego, że byłabym wówczas oszałamiającą pięknością. Te tajemnicze istoty skrywające się w mroku mają wyjątkowo wyostrzone zmysły. Chciałabym poczuć na swojej nieskazitelnej skórze delikatne podmuchy wiatru, szelest liści pod gołymi stopami, pęd wiatru na twarzy, kiedy gnałabym przed siebie przez las. Czułabym wyraźnie zapach morskiej bryzy, kwiatów i owoców. W blasku słońca mieniłabym się milionami tańczących na mojej skórze diamentów. I miałabym dość czasu, aby je zliczyć. Dnie mijałyby mi jak lata, każdy piękniejszy od poprzedniego. Nigdy bym się nie męczyła, miałabym dużo czasu na poznanie wszystkich sekretów ludzkości, na naukę języków i zwiedzenie świata. Może mogłabym czytać innym w myślach, lub przewidywać przyszłość? A może coś innego? Coś bardziej niezwykłego? Poznałabym mężczyznę swoich marzeń, który był by gotów spędzić ze mną resztę wieczności. Wieczność wypełniona miłością byłaby dla mnie spełnieniem marzeń.
napisał/a: basiula1 2010-07-06 16:11
Naturalnie Wilkołakiem ,któż nie chciał by mieć umiejętności przekształcania się w wilka?
Przeistaczanie się przy blasku księżyca w pełni to musi być coś :)
Wilkołaki posiadały wiele nadnaturalnych cech, jak np. możliwość zmiany wyglądu od człowieka przez pół-człowieka pół-wilka do samego wilka, choć najczęściej mówi się o tej drugiej formie. Posiadały wielką siłę oraz zwinność. Mogły też wspinać się z zawrotną prędkością, a także wskakiwać i zeskakiwać z dużych wysokości nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Przede wszystkim jednak doskonały węch i słuch, nawet w ludzkiej postaci. Potrafiły również widzieć w zupełnych ciemnościach. Ważną cechą wilkołaka była też jego nadzwyczajna atrakcyjność, gdy wyglądał jak człowiek, swoisty zwierzęcy magnetyzm.
napisał/a: ~doniaksa 2010-07-06 16:17
Wolałabym zostać wampirem, ponieważ są nieśmiertelni. Nie muszą się martwić czy jutro umrą czy nie. Zapach krwi - potrafiłabym się do niego przyzwyczaić. Lubie szybkość, wiec szybki bieg czy szybki samochód wcale by mi nie przeszkadzały. Uwielbiam dekorować domy, wiec każda przeprowadzka sprawiała by mi przyjemność. I wampiry są po prostu pieknie. Ot, tak.
ulmich
napisał/a: ulmich 2010-07-06 16:26
Moim zdaniem wampir by najbardziej do mnie pasował . Moim marzeniem jest zatrzymać czas by się nigdy nie zestarzeć a wampir nie starzeje się, a przynajmniej nie może umrzeć ze starości.Jestem uczulona na słońce- nadwrażliwość na światło jest cechą wspólną wszystkich legend o wampirach. Bardzo nie lubię czosnku a i czosnek jest nieprzyjemny dla wampira .Wiele nas łączy :)
napisał/a: LordAranea 2010-07-06 16:34
Wybór wydaje się bardzo trudny...
od zawsze fascynowały mnie wampiry i marzyłam by stac się jednym z nich, jednak po zopoznaniu się z filmową wersją sagii "Zmierzch" nie jestem już tego taka pewna. odpowiem dyplomatycznie: gdybym mogła spędzić życie przy boku kogoś takiego jak Jacob to z miłą chęcią zostałabym wilkołakiem. jednak życie nas aż tak nie rozpieszcza więc chciałabym zostać wampirem. pociągają mnie w nich nie tylko uroda ale i szybkość, sprut, inteligencja,odpowiedzialność.
napisał/a: drewienko 2010-07-06 17:14
Chciałabym zostać wampirem na chwilkę ( taka mała sprzeczność). Wampiry na całym świecie są postrzegane w różny sposób. W Afryce np. wampiry oprócz krwi piją mleczko kokosowe. Ludzie wierzą, że przybierają formę świetlika, a gdy się je złapie wówczas przekształcają się w formę ludzką. Ja chciałabym być wampirem z Malezji, czyli niezwykle piękną kobietą ( zwaną Langsuir ), którą charakteryzuje hebanowy warkocz i długa, zielona suknia. Albo mogłabym zostać wampirem z Indii - diablicą , oświeconą żeńską istotą przemierzającą przestrzeń i towarzyszącą wielkiemu mistrzowi buddyzmu. Tak, na pewno wolałabym być wampirem niż wilkołakiem. ;)
napisał/a: ~nesstee 2010-07-06 18:36
Ciężko jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Zarówno bycie wampirem jak i wilkołakiem ma swoje zalety. No nic. Wybieram wilkołaka.

Wielu z Was mówi, że wilkołak nie, bo ma za dużo włosów - może to zabrzmi absurdalnie, ale całe życie narzekam na zbyt cieńkie i przyklapnięte włosy - jako wilkołak nie miałabym tego problem, co nie? : )
Wilkołak jest również szybki, sprawny i winny. Jest niesamowicie tajemniczy i mroczny - niczym z typowej romantycznej opowieści. Te stworzenia mają ogromne i groźne oczy, a one są zwierciadłem całej osobowości.

Pozdrawiam!