Marihuana,Extazy,Amfetamina...

napisał/a: ami1 2007-04-04 10:34
Ja też paliłam trawkę. O ile pierwsze kilka razy nawet mi się podobała (atak śmiechu i dobra zabawa), to później już mnie to nie kręciło. Jakoś nie czułam sie lepiej jak zapaliłam. Ogólnie po zapaleniu trawki robię się senna i głodna i nic więcej. Jak robię się senna to nic mi się nie chce. I co to za zabawa. Także nie czuję takiej potrzeby. Z twardszych rzeczy raz w życiu spróbowałam amfetaminy. Byłam już bardzo zmęczona (i pod wpływem alkoholu) i po prostu zasnęłabym chyba na stojąco w knajpie i wzięłam fetę (nie wiem dokładnie ile). To było tylko raz. O ile zaraz po było ok i przez następne kilka godzin również (po prostu nagle wytrzeźwiałam i miałam mnóstwo energii) to kolejny dzień już nie był taki ciekawy.
napisał/a: Kinia 2007-04-04 10:38
Patka napisal(a):wiem jedno, jak moja wika cos weżmie kiedyś od razu bede wiedzieć że coś jest nie tak

nie zażekaj się tak, bo różnie to bywa, są ludzie, którzy a co dzień się tym zajmują i przeżywają szok, że np ich dzieci ten problem dotyczy
napisał/a: Patka2 2007-04-04 10:41
Kinia, WIEM , masz rację, ale mam nadzieje że uda mi sie ją uchronic przed tym.
napisał/a: Butterfly1 2007-04-04 10:50
Próbowalam kiedyś trawkę, ale poza tym nic. NIE BAWIĘ SIĘ W TO, to zwykła głupota, niszczenie sobie życia i życia innych ludzi. Znam troche takich ludzi i juz od patrzenia robi sie niedobrze!! Wstyd mi za nich.
napisał/a: kasia_b 2007-04-04 11:34
ja to mam prawie uczulenie na dym nikotynowy - dycham, kaszle, płacze prawiejak ktos koło mnie pali a o wszelkkego rodzaju używki nawet mnie nie interesują - ale kazdy ma swoj wybór
napisał/a: palika 2007-04-04 11:36
JA chociaz wiele razy mialam mozliwosc sprobowania tych specyfikow nnie odwazylam sie . Niedawno zobaczylam z bliska jak wyglada maryska i na tym spoczne. I dodam,ze wogole do tego mnie nie ciagnie !
napisał/a: ~gość 2007-04-04 13:58
Nigdy mnie do tego mnie ciągnęło...a już całkowicie odrzuciło po moich praktykach na odtruciu w Katowicach i na oddziale zakaźnym ze wskazaniem na AIDS w Chorzowie...Psychiatryk przy tym to mały pryszcz. Atmosfera tam jest tak przytłaczająca, nikt nie mówi o niczym innym jak tylko o narkotykach, zaćpaniu, spaleniu..Żeby zabić czas piszą przepisy na sporządzanie kompotu domowym sposobem..Bałam się, będąc tam, szczególnie po tym, co usłyszalam od narkomana na odwyku, młodego chłopaka - powiedział, że utrzymywał się z żebrania pod Kościolem...co niedzielę potrafił zebrać nawet do 500 - 700 zł a w tygodniu koło 300 zł i za to ćpał...powiedział, że jak tylko wyjdzie, wróci do tego, a na odwyku jest tylko dlatego, bo miał wybor: albo to, albo więzienie..Wybrał "mniejsze" zlo.. To bagno, z którego rzadko kto wychodzi..
napisał/a: natalia.nm. 2007-04-04 14:23
A ja nigdy nie próbowałam niczego i nigdy mnie nie ciągnęło.
napisał/a: ~gość 2007-04-04 14:29
Koleżanka ze studiów próbowała na jakiejś imprezce i śmiała się jak głupia do sera........do....ściany. Co niektórzy się chwalili, ale moim zdaniem to nie ma czym.
napisał/a: Klusia 2007-04-04 17:56
a ja tak jak Patka spróbowałam kiedyś trawki - zaciągnęłam się dwa razy i uznałam że nie dość że to niesmaczne to jeszcze na mnie nie zadziałało. Nie ciągnie mnie do tego i nie zamierzam niczego więcej próbować. Wolę czekoladę :D
napisał/a: mala1 2007-04-04 19:03
Ja tez probowalam i nie tylko marihuane no i przyznam ze teraz bardzo tego zaluje ale niestety czasu cofnac sie nie da. Byly to mlodziencze czasy, imprezy, towarzystwo.
W tej chwili nie zrobila bym tego za nic w swiecie, nie mam potrzeby
napisał/a: kobietka Swiss 2007-04-04 19:07
Zalozylam ten temat poniewaz tez kiedys zachaczylam o kregi uzywek.
Palilam trawke,czasami na imprezie tez cos sie robilo.Ale raczej wiecej dla szpanu niz dla samej siebie.Dlatego ciekawilo mnie jaka jest wasza rekcja a na temat tych specyfikow.
I tak jak mala, teraz nigdy w zyciu bym tego do ust nie wziela.