Marihuana,Extazy,Amfetamina...

napisał/a: wiolisia 2007-04-04 19:11
nic z tych używek nie próbowałam i jestem z tego dumna-nigdy mnie nie ciągnęło ZEBY ODPŁYNĄĆ
napisał/a: kawaii2 2007-04-04 22:23
nigdy w zyciu niczego nie probowalam, nawet nie widzialam na własne oczy..
Poza tym nawet nigdy nie mialam w dłoni zwyklego papierosa! Ot co
napisał/a: dark_salve 2007-04-05 08:12
Trawka czasami rozweselała. Ale to były ciężkie dni, więc czasem fajnie było. Teraz to nie mam ani ochoty, ani kasy... Wystarczy że z papierosów się wyleczyć nie mogę (jedyny nałóg jaki mi został oprócz lenistwa). Z alkoholu też się wyleczyłem (tzn nie byłem uzależniony, ale się często chodziło na pare piwek), gdyż po zakupie auta prawie cały tydzień jestem kierowcą :P I czasami aż się ma smaka na to jedno wieczorem, tylko nieraz już siły nie ma :D

Suma sumarum - narkotykom NIE
napisał/a: palika 2007-04-05 09:35
A ja musze przyznac ze wstydem, ze mialam taki okres, kiedy poprostu okropnie ciagnelo,zeby sprobowac wlasnie takiego "odlotu" . Ale moze dla tego,ze wszyscy wokol byli ucpani i wydawali sie tacy "wyluzowani". Na szczescie jestem strasznym tchorzem jesli chodzi o takie "sporty" i nie odwazylam sie. I ciesze sie tez,ze widzialam raz w zyciu znajomego "na zejsciu" i myslalam,ze zawalu dostane co on wtedy wyprawwial
napisał/a: jente8 2007-04-05 09:41
Z ciekawych historii związanych z trawką: ostatnio pewna znajoma mi pani, w dniu, w którym odchodziła na emeryturę, zagadnęła mnie: "Ula, a Ty paliłaś kiedyś trawkę? Bo ja tak sobie myślę, że chciałabym spróbować..." Emerytka!
Odwrotna sytuacja jak u mnie: ona by chciała, ale nie miała okazji (no kto emerytce by zaproponował? ), ja miałam okazję nie raz, ale nie chciałam. I tak już zostanie.
Jakoś mnie nie ciągnie do wrażeń typu "szafka do mnie przemówiła" (autentyk! znajomy miał taki "odlot" ).
napisał/a: palika 2007-04-05 09:55
Ula wierze Ci na slowo, bo na kilku imprezach koles gadal z psem albo drzewkami na zewnatrz. Innego gonily reczniki wiszace na sznurku
napisał/a: Patka2 2007-04-05 10:17
To co piszecie to po trawce mieli takie akcje.
Dla mnie to raczej nie mozliwe, po trawce tylko humorek sie polepsza.
No chyba że wzieli cos mocniejszego.

No chyba że ktos inaczej na to reaguje.
napisał/a: MonikaLuc 2007-04-05 10:18
kasia_a napisal(a):a to mam prawie uczulenie na dym nikotynowy - dycham, kaszle, płacze prawiejak ktos koło mnie pali a o wszelkkego rodzaju używki nawet mnie nie interesują - ale kazdy ma swoj wybór

uważam zupełnie jak Kasia, i tez mam tak z tym dymem...
napisał/a: jente8 2007-04-05 10:25
Patka napisal(a):Dla mnie to raczej nie mozliwe, po trawce tylko humorek sie polepsza.

Nie wiem, ja słyszałam o tym jako o reakcji na trawkę (zresztą o innych podobnych akcjach też), ale kto wie, może to było coś innego...
napisał/a: Anielica 2007-04-05 11:00
Ja się nie znam , nie brąłam, nie paliłam, nawet nie widziałąm - nie moje towarzystwo...
Jestem na nie ale każdy robi jak uważa
napisał/a: ~gość 2007-04-05 11:03
Mi wystarczy jak jeden jedyny raz w życiu zapaliłam po kryjomu papierosa. Pomijam już fakt, że śmierdziało w chacie i mama się od razu domyśliła, to poza tym o mało nie wyplułam płuc.
napisał/a: tosiek1 2007-04-05 11:21
nie bede szokolwal szanownego grzecznego grona swoimi doswiadczeniami z narkotykami, ale zahacze o inna kwestie:

dostepnosc narkotykow dla dzieci/mlodziezy:

taka tabletka gwaltu, o ktorej slychac czesto w TV to jest powazna sprawa. jak sie dowiedzialem, ze to gowno kosztuje tylko 5 pln czyli jest super przystepne dla kazdego nastolatka, to sie zmartwilem. po czyms takim czlowiek traci totalnie swoje hamulce (bynajmniej nie jest ,,zdechla ryba'' i wszyscy robia z nim co chca) i wykonuje wszystkie polecenia... prostytutki uzywaja tego do oskubania nadzianego faceta (wrzucja mu do piwa, a ze jest to bezwonne i bezzapachowe - facio pije i jest ich - ida razem do bankomatu, wyciagaja kase i pa pa). ale mlodziez to wykorzystuje do innych celow - i w takich narkotykach widze zagrozenie.