Cesarskie cięcie

napisał/a: mmotylekk 2009-11-07 19:03
zapomniałam dodać: stwierdzenie że co trzecie dziecko w Polsce przychodzi na świat przez cc jest wierutną bzdurą!!!!!!!!
napisał/a: jozefinkaz 2009-11-07 20:15
oczywiście Pani wie lepiej od jakiś tam żałosnych specjalistów...
przepraszam że wogóle śmiem twierdzić inaczej..
A po drugie to nie wciskaj mi ciemnoty że jestem przeciwniczką cc, jestem przeciwniczką owszem, ale takich zaślepionych bab jak Ty i Cohenna, którym nie przemówią żadne fakty że może być inaczej!!
Dla mnie tak się składa moja droga poród nie jest wyznacznikiem tego czy kobieta jest dobrą czy złą matką, tylko to jak wychowuje, szanuje i kocha swoje dziecko!!
Owszem nie uważam żeby robienie cc na życzenie było do końca poprawne, ale jeżeli matka chce tak rodzić to proszę bardzo, jej decyzja.
Widzisz, różnica między nami jest taka że ja widzę plusy i minusy tego zabiegu, a ty widocznie jedną stronę medalu.
No ale przecież to takie niezrozumiałe
napisał/a: aniap1 2009-11-07 21:16
Anna Otffinowska, fundacja Rodzić po Ludzku: W polskich szpitalach rzeczywiście nadużywa się cesarskich cięć. Kobieta, która bardzo boi się porodu, będzie szukała możliwości wyjścia z tej sytuacji - jest to całkowicie zrozumiałe. Obowiązkiem decydentów jest jednak stworzenie takich warunków do porodu, aby kobiety mogły urodzić o własnych siłach i były traktowane z szacunkiem. Obowiązkiem lekarzy jest zaś poinformowanie pacjentki o konsekwencjach cesarskiego cięcia, również tych długofalowych.

Madre słowa a póki tego u nas nie bedze to będą i CC na życzenie . Skończcie ta gadkę bo i tak nic z niej nie wynika . I tak kto będzie miał mieć CC to je sobie załatwi a kto będzie chciał rodziś SN to urodzi i te przepychanki nic nie zmienią
napisał/a: mmotylekk 2009-11-08 09:29
jozefinkaz napisal(a):Widzisz, różnica między nami jest taka że ja widzę plusy i minusy tego zabiegu, a ty widocznie jedną stronę medalu


A gdzie ja powiedziałam że cc ma same plusy!!!!!CC jak i SN ma plusy i minusy!!!Miałam cc i wiem jak ciężko jest dojść do siebie po niej i to wcale nie jest plus. Ale jak ktoś chce to i tak będzie go miała. Nie tylko ze wskazań medycznych ale głównie dla tago jak się traktuje rodzące na porodówkach - cezpłciowo i obojętnie albo wręcz wrogo. Mi kilka godzin po cc położna kazała już wstac i chodzić i zajmować się dzickiem bo jej sie nie chciała a ja nie byłam w stanie się przekręcić na łóżku...wiem jak to jest i nie trzeba mi wciskać ciemnoty!!I nie życzę sobie tekstów że jestem zaślepiona że moje dziecko to słabszy osobnik że jest bardziej chorowite itp. Ty tego nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedziała!!! A te twoje naukowe fakty to tylko przypuszczenia naukowców i podejrzenia. Może się kiedyś potwierdzą a może nie...i gdzie co trzevia kobieta ma cesarkę? bo jakoś nie zauważyłam żeby tak było!!a niby to jest napisane więc to fakt i prawda...a właśnie że nie. Każdy ma własny rozum i niech postępuje jak chce :)
napisał/a: Aniinka 2009-11-09 19:44
może inaczej....

dlaczego nie pijecie w ciąży? bo nadmiar alkoholu może zaszkodzić płodowi, ale nikt nie określił bezpiecznej dawki, dlatego nie pijecie wcale, bo jeśli istnieje cień zagrożenia dla dziecka to unikacie sytuacji mogącej go wywołać, dlaczego więc robicie cc na życzenie skoro istnieje cień zagrożenia dla zdrowia dziecka w późniejszych latach jego życia? czy ważne jest tylko tu i teraz? niekonsekwencja....
napisał/a: Aniinka 2009-11-09 19:50
cohenna mój post wzięłaś z tematu nacięcie krocza więc o czym miałam pisać????? przecież nie będę pisać wszystkich powodów które mną kierowały przy wyborze miejsca urodzenia dziecka skoro temat dotyczy nacięcia krocza!!!! poza tym forum to nie konfesjonał i nie muszę Wszystkim obwieszczać listy owych powodów....
aby sobie krocze ocalić wcale nie musiałam rodzić w domu, wystarczyło wynająć położną i rodzić z nią w wybranym szpitalu, ale chyba nie potrafisz tego po prostu pojąć, że ludzie decydujący się na domowe narodziny kierują się zupełnie czym innym....
napisał/a: aniap1 2009-11-09 20:40
Aniinka - takim rozumowaniem to ja Ci mogę napisac tak .. że miałaś SN jeszcze do tego w domu a róznie może być . Może by dziecku zaczęło zanikac tętno a TY byś nie zdązyła do szpitala .... a powinno sie unikac sytuacji zagrażającej życiu. Więc dlaczego urodziłas w domu choc istniał cień zagrożenia że coś się stanie a TY do szpitala się nie wyrobisz ?
napisał/a: jozefinkaz 2009-11-09 20:57
sory ale z takim myśleniem to za chwilę się włączy ktoś kolejny i powie, że przecież życie to śmiertelna choroba więc po co decydować się na dziecko, skoro istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że kiedyś umrze... :P
skończmy już te dysputy bo każda ma swoje racje i wie najlepiej :)
napisał/a: Aniinka 2009-11-09 21:38
aniap1 napisal(a):Aniinka - takim rozumowaniem to ja Ci mogę napisac tak .. że miałaś SN jeszcze do tego w domu a róznie może być . Może by dziecku zaczęło zanikac tętno a TY byś nie zdązyła do szpitala .... a powinno sie unikac sytuacji zagrażającej życiu. Więc dlaczego urodziłas w domu choc istniał cień zagrożenia że coś się stanie a TY do szpitala się nie wyrobisz ?


w szpitalu tez istnieje zagrożenie:p:p:p a poza tym pisałam w formie Wy a nie My :p:p:p
napisał/a: aniap1 2009-11-09 21:47
Nie ważne w jakiej formie .. W jakiej by nie było ten watek do niczego nie prowadzi .. Bez sensu . Kazdy i tak zrobi jak uważa za stosowne
napisał/a: Aniinka 2009-11-09 23:06
oczywiście, że każdy zrobi jak uważa, wolny kraj wolna wola...
ale gdybyśmy z takim założeniem wchodzili na forum to nie byłoby żadnych dyskusji:p a przecież forum po to jest, by na nim dyskutować:p
napisał/a: aniap1 2009-11-10 19:07
Aniinka napisal(a):oczywiście, że każdy zrobi jak uważa, wolny kraj wolna wola...
ale gdybyśmy z takim założeniem wchodzili na forum to nie byłoby żadnych dyskusji:p a przecież forum po to jest, by na nim dyskutować:p


To co dzieje sie na tym wątku jakoś nie wyglada na dyskusje i wcale jej nie przypomina :mad: