Cesarskie cięcie

napisał/a: malenstwo23 2011-11-03 07:19
Kella ale po porodzie naturalnym też masz często rany tylko w innym miejscu.Moja koleżanka tak popękała że miała problemy z siedzeniem przez 2 miesiące zanim doszła do siebie.
kella
napisał/a: kella 2011-11-03 08:33
Malenstwo, masz rację. Z tym że przy porodzie sn nie koniecznie pękniesz lub cię natną, a przy cc jest tylko jena możliwość.
napisał/a: Aniinka 2011-11-03 22:01
hmm właśnie, ja szczęsliwie przetrwałam w całości...z karmieniem nie miałam problemów, ale po cc trudności wynikają
1. z tego, że zwykle nie działają hormony właściwe porodowi sn więc laktacja dłużej się rozkręca
2. dziecko jest zwykle przystawiane późno po urodzeniu a nie wolno zapominać, że częste przystawianie dziecka nawet do "pustych" piersi najlepiej pobudzi laktację

dlatego jak najczęściej i jak najszybciej przystawiać maluszka do cyca, a będzie ok;) i właśnie to chcenie, jak się naprawdę chce to się da;)
pozdtawiam i życzę powodzenia
napisał/a: rduszek 2011-11-18 20:12
Ja jestem po cesarskim cięciu i małą karmię piersią. Cesarkę miałam bo nie było akcji porodowej urodziła się o 22.20 a dali mi ją rano dosyć wcześnie ale wiem ze jeszcze nie zeszło ze mnie znieczulenie i dałam radę. Mam koleżankę tez po cesarce ale ona się tak fatalnie czuła, że jej małą sztucznie nakarmili chociaż miała pokarm to mała nie chciała i niestety pokarmu ubywało a mała bardzo płakała z głodu. Bardzo nad tym ubolewała ale musiała jej dać butle. Trzeba od razu karmić bo dzieci sprytne są.
napisał/a: rduszek 2011-11-18 20:15
Aniu a my się znamy z kochane maluszki i ich mamusie. gratuluje kolejnej ciąży wiesz co już będzie?:)pozdrawiam.
kella
napisał/a: kella 2011-11-19 09:17
Karmienie piersią po cc nie jest może łatwe.
Ja moje dziecię pierwszy raz do piersi przystawiłam po ok miesiącu życia. Laktację utrzymywałam pracując Madelą dość intensywnie. Moje małe było dość długo karmione sondą, później najpierw butelką potem ewentualnie dokarmione również sondą. Karmienie mieszane- Bebilon Pepti i moje mleko. Jak moje dziecię nauczyło się ssać i mogło opuścić inkubator pozwolono mi przystawić do piersi. To były ostatnie dni pobytu na oddziale neonatologii małej, a spędziła tam 7 tygodni. Pierś zassała bez problemu.
Po co to piszę? Otóż moje koleżanki, karmienie piersią i jego sukces zaczyna się w głowie. Myślę, że jeśli mnie się udało, a znam jeszcze wiele innych mam skrajnych wcześniaków z sukcesami w laktacji, to moze udać się każdej mamie. Trzeba się wykazać duża dozą uporu, i oczywiscie trzeba wierzyć w sukces.
ale
napisał/a: ale 2011-11-22 16:34
Jestem po CC i miałam kłopoty z karmieniem, ale myślę, że nie przez cesarkę. Miałam mleko tylko w jednej piersi :D no więc troszkę gorzej. Poza tym byłam bardzo zestresowana, ciągle płakałam, byłam przygnębiona (ale dziecko mnie cieszyło!), przez pierwszy miesiąc mało jadłam i piłam, to pewnie z tego wszystkiego te kłopoty z karmieniem.

Sam zabieg jest bezproblemowy, czuć, że ktoś coś tam majstruje w brzuchu, ale nic nie boli, dopiero po zabiegu boli jak cholera, no ale po porodzie siłami natury, a przede wszystkim w trakcie porodu pewnie boli jeszcze mocniej.
nitus
napisał/a: nitus 2012-03-07 18:35
Ja jestem po cc, nawał pokarmu dostałam jak wyszłam ze szpitala po 3 dniach i karmiłam córke 2 lata. 10 godz. rodziłam SN ale niestety było brak postepu w rozwarciu i córka była duża wiec zakonczyło sie wszystko CC, dochodziłam do siebie az do ściągniecia szwów, potem juz było ok. Teraz też zamierzam miec cięcie i juz mam wyznaczony termin za trzy tyg.i mam nadzieje ze dojde do siebie szybciej bo juz nie bede taka zmeczona co z córka.
napisał/a: MonikaMilan 2012-11-13 12:19
A któraś z Was miała może cc ze względu na problemy z kręgosłupem? Ja mam dyskopatię lędzwiowo - krzyżową i słyszałam, że często kieruje się na cc żeby nie pogorszyć stanu kręgosłupa.


__________________________
szybka pożyczka
napisał/a: anutka_k 2013-03-11 12:20
malenstwo23 napisal(a):Kella ale po porodzie naturalnym też masz często rany tylko w innym miejscu.Moja koleżanka tak popękała że miała problemy z siedzeniem przez 2 miesiące zanim doszła do siebie.


to prawda , ja cc miałam w czwartek we wtorek już wszystko robiłam w domu , normalnie chodziłam i nic mnie nie bolało ale moje koleżanki akurat tak się trafiło że 7 w mniej więcej w tym okresie rodziło , miały porody naturalne , tak popękały że przez kilka miesięcy nie mogły normalnie ani chodzić ani załatwiać się .
napisał/a: anutka_k 2013-03-11 12:25
nitus napisal(a):Ja jestem po cc, nawał pokarmu dostałam jak wyszłam ze szpitala po 3 dniach i karmiłam córke 2 lata. 10 godz. rodziłam SN ale niestety było brak postepu w rozwarciu i córka była duża wiec zakonczyło sie wszystko CC, dochodziłam do siebie az do ściągniecia szwów, potem juz było ok. Teraz też zamierzam miec cięcie i juz mam wyznaczony termin za trzy tyg.i mam nadzieje ze dojde do siebie szybciej bo juz nie bede taka zmeczona co z córka.


ja pokarm dostałam w ten sam dzieć co miałam cc , tak jak ty nie miałam rozwarcia no i dla mnie córcia była za duża , całam noc próbowałam rodzić naturalnie , tak mnie przekonała babka na szkole rodzenia ale lekarz mnie namówił o 10 rano miałam cc. jeszcze w szpitalu starałam się chodzić i było dobrze, teraz też liczę na to że będę miała cc
napisał/a: barbie26 2013-03-21 14:52
Hej!nie znalazlam watku o połogu wiec napisze tu.Rodziłam przez cc i karmie piersią wlasnie mija 9 tygodni od porodu a ja nadal mam odchody poporodowe bylam u lekarza i uswiadomil mnie ze to normalne wiec dziewczyny jesli wasz połóg nie trwa ksiazkowe 6-8 tygodni nie martwcie sie