Cesarskie cięcie

napisał/a: aniap1 2009-11-03 22:52
Jednym słowem dyskusja nad wyższością świąt bożego narodzenia nad wielkanoca .. A prawda jest taka że gdyby nasze szpitale były ok , położne były ok i warunki były ok .. a nie taki syf jak jest w większości szpitali to i mniej kobiet by chciało miec CC na zyczenie . Gdyby kobiety miały dostęp do znieczulenie i porodu w godnych dla nich warunkach w obecności bliskiej osoby bez płacenia czy dawania w łape . A tak kobiety boją się bólu , upokorzenia złych wspomnień i wola coś wykombinować
Takie moje zdanie .
CC miałam bo synek ułozył się piośladkowo i tak wyszło . A teraz bym chciała drugie bo wicie dlaczego .. Nie chcę zeby jakas pseudo połozna np. nacinała mi krocze bo jej tak krowie wygodniej itp... Zresztą już mam tą bliznę na brzuchu i niech tak zostanie .
kella
napisał/a: kella 2009-11-04 10:57
Aniinka napisal(a):heh no nie do końca tak jest dzieci nie rodzimy i nie wychowujemy dla siebie tylko dla świata, a jeśli rzeczywiście cc podnosi ryzyko zachorowań na raka to dzieci z cc mogą być słabszymi osobnikami, dalej przekazują to swojemu potomstwu i społeczeństwo jest co raz słabsze...


No i co mają teraz powiedzieć wszystkie mamy które ze wskazań medycznych MUSIAŁY mieć cc? Mają całe życie się biczować, bo "zafundowały" dziecku zły start? Co wiecej te dzieci jako "słabsze osobniki" będą ten feler przekazywać dalej?
Wiesz co, Aniika, a może Ty jesteś z cc bo masz jakiś feler? Zanim napiszesz kolejne mądrości pomyśl.

Nie mam zamiaru do końca życia zadręczać sie, że NIE DANE było mi urodzić dziecka naturalnie. Rzadko kiedy mamy wczesniaków mają taką szansę. A jeszcze jakieś pseudo matki polki będą wpędzać je w poczucie winy, po tym wszystkim co przeszły!

Jeszcze nigdy żaden post tak mnie nie oburzy, jak Twój!!!!
napisał/a: Aniinka 2009-11-04 12:18
kella napisal(a):No i co mają teraz powiedzieć wszystkie mamy które ze wskazań medycznych MUSIAŁY mieć cc? Mają całe życie się biczować, bo "zafundowały" dziecku zły start? Co wiecej te dzieci jako "słabsze osobniki" będą ten feler przekazywać dalej?
Wiesz co, Aniika, a może Ty jesteś z cc bo masz jakiś feler? Zanim napiszesz kolejne mądrości pomyśl.

Nie mam zamiaru do końca życia zadręczać sie, że NIE DANE było mi urodzić dziecka naturalnie. Rzadko kiedy mamy wczesniaków mają taką szansę. A jeszcze jakieś pseudo matki polki będą wpędzać je w poczucie winy, po tym wszystkim co przeszły!

Jeszcze nigdy żaden post tak mnie nie oburzy, jak Twój!!!!



dokładnie takiej wypowiedzi od niegrzeszącycyh inteligencja sie spodziewałam...

pisaliśmy o fundowaniu dziecku cc na życzenie, a nie o cesarce ze wskazań medycznych! naucz się czytać ze zrozumieniem!
o cesarce ze wskazań medycznych w ogóle nie wolno dyskutować. wtedy wybiera się życie, ale to chyba wiemy wszyscy.
jeszcze raz: mój post nie dotyczył CESARKI ZE WSKAZAŃ MEDYCZNYCH!
napisał/a: Aniinka 2009-11-04 12:21
aniap1 napisal(a):Jednym słowem dyskusja nad wyższością świąt bożego narodzenia nad wielkanoca .. A prawda jest taka że gdyby nasze szpitale były ok , położne były ok i warunki były ok .. a nie taki syf jak jest w większości szpitali to i mniej kobiet by chciało miec CC na zyczenie . Gdyby kobiety miały dostęp do znieczulenie i porodu w godnych dla nich warunkach w obecności bliskiej osoby bez płacenia czy dawania w łape . A tak kobiety boją się bólu , upokorzenia złych wspomnień i wola coś wykombinować
Takie moje zdanie .
CC miałam bo synek ułozył się piośladkowo i tak wyszło . A teraz bym chciała drugie bo wicie dlaczego .. Nie chcę zeby jakas pseudo połozna np. nacinała mi krocze bo jej tak krowie wygodniej itp... Zresztą już mam tą bliznę na brzuchu i niech tak zostanie .


każdy praktykujący katolik wie, że Wielkanoc jest najważniejszym świętem kościelnym:p:p:p

a z tym masz rację, że bardzo trudno znaleźć dobrą położną "za darmo"... pozostaje wynajęcie:mad:
kella
napisał/a: kella 2009-11-04 15:14
Aniinka napisal(a):dokładnie takiej wypowiedzi od niegrzeszącycyh inteligencja sie spodziewałam...

pisaliśmy o fundowaniu dziecku cc na życzenie, a nie o cesarce ze wskazań medycznych! naucz się czytać ze zrozumieniem!
o cesarce ze wskazań medycznych w ogóle nie wolno dyskutować. wtedy wybiera się życie, ale to chyba wiemy wszyscy.
jeszcze raz: mój post nie dotyczył CESARKI ZE WSKAZAŃ MEDYCZNYCH!


Hola, hola, a kto pisał coś o "słabszych osobnikach"?. To właśnie ta retoryka tak mnie irytuje. Moje dziecko, które przyszło na swiat tak jak przyszło, wg Ciebie jest właśnie takim słabszym ogniwem, które przekaże kiedyś felerne geny dalej w świat
napisał/a: aniap1 2009-11-04 17:13
Jakoś nie widze żeby mój synek był słabszy po CC :);)
Rozwija się lepiej niż większośc dzieci
napisał/a: jozefinkaz 2009-11-04 20:53
o jacie..
nie chcę tu bronić Aninki, ale myślę że chodziło jej o to , że statystyki pokazują że dzieci które urodziły się przez cesarskie cięcie mogą być trochę słabsze, co niekoniecznie jest tu regułą. Może faktycznie stwierdzenie "słabszy osobnik" jest trochę, hmm niefortunne, ale to są tak zwane pewnie pojęcia medyczne, takie jak płód, denat itd..
Temat bardziej porównałabym do "Nie karmię piersią, czy jestem gorszą matką?"
Nie ma co się obwiniać za wybory jakich się dokonuje, dopóki nie mają bezpośrednio złego wpływu na dziecko. A już dopiero nie rozumiem jak można się winić za to że sytuacja zmusiła do porodu przez cc.
napisał/a: Aniinka 2009-11-04 22:17
dokładnie słabszy osobnik- stwierdzenie biologiczne, wszyscy jesteśmy osobnikami, o co sie burzyć? miałam napisać słabsza dzidzia czy jak??

takie są fakty, ingerencja w naturę zwykle przynosi osłabienie społeczności i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, blokujemy naturalną selekcję- stajemy się słabsi i to jest cena cywilizacji, ja tu nikogo nie oceniam i to nie jest moja subiektywna ocena ale fakty...

Aniup super, że Twój synek świetnie sie rozwija, ale czy masz 100% pewność, że cc nie wpłynie na to jaki będzie za 30-40 lat? może nie wpłynie, a może coś tam o sobie da znać...(oby nie) dlatego jestem za tym, aby nie robić cc na życzenie, bo wg mnie ważniejsze jest przyszłe zdrowie naszego dziecka od krocza i złych wspomnień.
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-11-05 08:29
Aniinka napisal(a):dokładnie słabszy osobnik- stwierdzenie biologiczne, wszyscy jesteśmy osobnikami, o co sie burzyć? miałam napisać słabsza dzidzia czy jak??

takie są fakty, ingerencja w naturę zwykle przynosi osłabienie społeczności i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, blokujemy naturalną selekcję- stajemy się słabsi i to jest cena cywilizacji, ja tu nikogo nie oceniam i to nie jest moja subiektywna ocena ale fakty...

Aniup super, że Twój synek świetnie sie rozwija, ale czy masz 100% pewność, że cc nie wpłynie na to jaki będzie za 30-40 lat? może nie wpłynie, a może coś tam o sobie da znać...(oby nie) dlatego jestem za tym, aby nie robić cc na życzenie, bo wg mnie ważniejsze jest przyszłe zdrowie naszego dziecka od krocza i złych wspomnień.


Przeginasz kobieto
Tak sobie myślę że ja jak bym mogła cofnąć czas to nie poszła bym do tego szpitala co byłam (albo wcale bym nigdzie nie pojechała i sama albo bym chciała cc na życzenie) I nie chodzi o to że bolało, bo dla mnie ból nie był straszny. Bo do tej pory mam koszmary w nocy do tej pory mnie krocze boli po tym co mi zafundowali bez potrzeby. A jeśli jesteś taka mądra i "oczerniasz i wyśmiewasz" kobiety które chcą mieć cc to czemu sama nie nastawiłaś "dupy żeby ci ją poszlachtowali" tylko rodziłaś w domu??? Dałaś położnej kasiury ze 2ooo żeby ci krocze za wszelką cenę chroniła??? Po to jej szukałaś tak długo aż znalazłaś żeby nie rodzić w szpitalu tylko w domu bo tam jak sama mówiłaś na 1000% by cie pocieli!!!!! A tak to masz całe krocze. A teraz to mądra jesteś i innych od słabszych osobników. Medycyna idzie do przodu i jest dla ludzi. Jak chcą to niech korzystają z niej. Fakt natura zawsze wie lepiej i poród naturalny jest zdrowszy dla dziecka ale po to ktoś wymyślił cesarkę żeby z niej korzystać. Najlepiej by było jak by to były tylko wskazania medyczne. A selekcja naturalna była jest i będzize
napisał/a: jozefinkaz 2009-11-05 12:30
na pewno cc wymyślono żeby z niego korzystać ot tak....
nie jestem po medycynie ale chyba do tego nie trzeba tytułu żeby dojść do wniosku że cc wymyślono na potrzeby ratowania życia dziecka lub matki w stanach zagrożenia podczas porodu, a to że teraz korzysta się z tego na życzenie to zupełnie inna kwestia i na pewno nie ma nic wspólnego z ratowaniem podbramkowej sytuacji (!!!)
Cohena swoją drogą to widzę po twoich postach że przepełnia cie straszna gorycz za to co cie spotkało, na każdym kroku podkreślasz wielkim wykrzyknikiem swoją krzywdę, a najczęściej w konfrontacji z osobami które mają dobre wspomnienia z porodu.
Długo jeszcze??
napisał/a: luska884 2009-11-05 14:42
kurde dziewczyny nie naskakujcie na siebie tak;)
ja wypowiedzią Aniinki powinnam być bardzo urorzona (bede miala cc w sumie na życzenie za zgoda lekarza nie mam żadnych przeciw wskazany a będzie cc) ale nie jestem to jest forum każdy tu pisze co chce może tylko bardziej dobierajcie słowa jozefinka pieknie stwierdziła ze cc tez jest po to żeby z niego korzystać a nie pomyślałyście ze strach przed porodem może negatywnie wpłynąć na dziecka przecierze wtedy wydzielają sie hormony stresu co zmiejsza dopływ tlenu do maluszka porod nie postepuje a efekty sa czesto takie ze konczy sie nie planowanym cc pozatym ja nadal uwazam ze jezeli kobieta chce miec to cc na zyczenie to niech je ma jej zycie jej dziecko i nikomu nic do tego nowotwory i tak juz sa na tym świecie poza tym ludzie muszą na coś umierać;)
napisał/a: lake-of-fire 2009-11-05 15:24
dziewczyny nie naskakujcie tak jedna na drugą bo naprawdę nieprzyjemnie się to czyta. ja urodziłam się przez cc 25 lat temu, nie byłam karmiona piersią i żyję, nie jestem ani powykręcana ani słabsza, nie mam żalu ani do matki ani do lekarzy. ja sama syna też urodziłam przez cc (i nie zamierzam mówić czy na życzenie czy ze wskazań lekarskich) lada moment mam kolejne cięcie (i tu kolejny raz nie powiem dlaczego:p). dziwię się że dorosłe kobiety nie potrafią napisać po prostu "jestem za" lub "jestem przeciw", wszystko musi się skończyć tym kto ma więcej do powiedzenia i kto kogo bardziej opieprzy. nawet najbardziej zagorzałe zwolenniczki porodu SN mogą się zdziwić na porodówce, bądź w ostatnich tygodniach ciąży stwierdzić "nie chcę, nie dam rady" i poproszą o cięcie. trzeba każdego zrozumieć, cięcie jest faktycznie innym porodem od siłami natury, ale kobiety które się na nie decydują wcale nie myślą o nim jak o wyciśnięciu pryszcza tylko świadomie decydują się na poważną operację i komplikacje jakie mogą w związku z tym nastąpić.
szanujmy siebie nawzajem i wybory innych, proszę was:)