Cesarskie cięcie

boXena83
napisał/a: boXena83 2009-09-12 20:00
Ja przez 8 godz. usilowałam urodzic siłami natury ale nic z tego bóle z krzyza i brzucha byly tak silne ze nigdy ich nie zapomne po 8 godz lekaze stwierdzili ze trzeba zrobic cc bo główka niechciała zejsc w kanał rodny a rozwarcie juz bylo w pełni gotowe i troche byłam zła ze tak póżno sie zdecydowali bo przez to synek dostał tylko7 punktów i miałam zielone wody.Dziekui Bogu ze wszystko jest dzis ok i mam cudnego synusia :)
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-09-12 20:25
fastcar5 napisal(a):Dla mnie: błogosławieństwo :) Moją córeczkę rodziłam właśnie w taki sposób (miała ułożenie twarzyczkowe) i moje drugie dziecko też bym chciała rodzić przez cc. Tyle mówi się o bólu po cięciu, a tymczasem dziewczyna która leżała ze mną na porodówce miała więcej problemów z raną na kroczu, niż ja ze swoją na brzuchu. Drażni mnie to mitologizowanie porodu naturalnego, wg mnie kobieta powinna mieć wybór w jaki sposób chce rodzić. Mam nadzieję, że mój lekarz, ze względu na pierwszy poród teraz da mi skierowanie na cc :)


Uważam że cc powinno być wtedy gdy to konieczne
Ból nie jest straszny i szybko się o nim zapomina jak tylko się dziecko przytuli
A to że na potodówkach źle się traktuje rodzące i tnie rutynowo krocze to inna sprawa......
kella
napisał/a: kella 2009-09-12 20:46
Wdaje mi sie, ze rodzenie dziecka to nie ten sam ból dla każdej kobiety. Każda z nas ma inny próg odporności na ból, bo każda z nas jest inna. Czemu nie pozwolić na cc na zyczenie jeśli któraś nie czuj się na siłach rodzić naturalnie? Uważam, że każda matka powinna mieć możliwość wyboru- naturalnie, znieczulenie, cc.

Poza tym stale odnoszę wrażenie, że te które rodziły naturalnie albo mają to w planach próbują wmówić tym za cc, że:
a. mniej kochają swoje dzieci
b. są gorszymi matkami

I do koleżanki kilka postow wcześniej- mnie rana po cięciu cesarskim bolała bardzo i długo. I z ta raną codziennie jeździłam 50 km do dziecka na intensywną terapię. Tak wiec przed podjeciem decyzji o cc nalezy sie bardzo poważnie zastanowić.
napisał/a: ~agnieszka1982633 2009-09-15 13:48
A nie wszędzie nacinają bez powodu..Ja sie ciesze,że u nas nie nacinają rutynowo krocza,bo troche się tego bałam.na szczęscie nie robia tego.Urodziłam bez nacięcia i skończyło się na jednym małym szwie.
napisał/a: Aniinka 2009-09-25 13:11
całkiem niedawno głośno było o skutkach cc...
naukowcy przeprowadzili badania i okazało się że cesarskie dzieci są obarczone znacznie większym ryzykiem zachorowania na nowotwory niż rówieśnicy urodzeni w sposób naturalny
dlatego drogie mamy dobrze się zastanówcie zanim podejmiecie decyzję...
napisał/a: Lorka 2009-10-26 10:54
cohenna
napisał/a: cohenna 2009-10-26 16:10
kella napisal(a):
Poza tym stale odnoszę wrażenie, że te które rodziły naturalnie albo mają to w planach próbują wmówić tym za cc, że:
a. mniej kochają swoje dzieci
b. są gorszymi matkami


To czy ktoś jest dobrą czy złą matką, czy kocha albo nie kocha swojego dziecka wcale nie zależy od tego czy dziecko urodziło się naturalnie czy przez cc
napisał/a: jagna25 2009-10-30 21:44
Ja urodziłam sn. Wody miałam zielone, dziecko się cofało z kanału, bo inaczej faza parta trwałby 10, a nie 30 minut. Dzięki położnej która podtrzymała małą, aby się nie cofała, wszystko skończyło się dobrze. Po porodzie lekarz stwierdził, że powinnam mieć cesarkę, bo nie jestem stworzona do porodu sn. Nacięto mi krocze, bo inaczej bym miała rozległe pęknięcie, sycie trwało godzinę, później nie mogłam usiąść przez miesiąc, do tej pory czuję bliznę, i mi to bardzo przeszkadza.
napisał/a: aniap1 2009-11-01 12:50
Elita82 napisal(a):a co na to dziecko? mowicie ze kobieta powinna miec prawo wyboru a nie ma? najlepszym przykladem jestes ty wystarczy zaplacic (przewaznie) bo lekarz na nfz od tak ci takiego pozwolenia nie da:)


Po pierwsze pogadamy jak sama urodzisz .. Jakos tak dziwnie że nie wiesz jak to jest ale dyktujesz . A skąd wiesz że zapłaciła ? :mad:
To tak jak nasi politycy dyskutuja a nie rodzili:rolleyes:
napisał/a: luska884 2009-11-02 21:31
hej dziewczyny ja was nie rozumiem skąd tu tyle wrogości:confused:
jak widać z solidarnością u kobiet ciężko:( ale zgadzam sie z tym ze niektóre z was naskakują na laski które chcą rodzic przez cc każdy ma prawo do wyboru jeśli robią krzywdę swojemu dziecku to one potem będą sobie pluły w brodę i miały wyrzuty sumienia a nie kto inny
napisał/a: Aniinka 2009-11-03 17:57
luska884 napisal(a):hej dziewczyny ja was nie rozumiem skąd tu tyle wrogości:confused:
jak widać z solidarnością u kobiet ciężko:( ale zgadzam sie z tym ze niektóre z was naskakują na laski które chcą rodzic przez cc każdy ma prawo do wyboru jeśli robią krzywdę swojemu dziecku to one potem będą sobie pluły w brodę i miały wyrzuty sumienia a nie kto inny


heh no nie do końca tak jest dzieci nie rodzimy i nie wychowujemy dla siebie tylko dla świata, a jeśli rzeczywiście cc podnosi ryzyko zachorowań na raka to dzieci z cc mogą być słabszymi osobnikami, dalej przekazują to swojemu potomstwu i społeczeństwo jest co raz słabsze...
napisał/a: Aniinka 2009-11-03 18:03
a poza tym po co tak demonizować poród naturalny???? przecież jak sama nazwa wskazuje taka jest natura chcąc dzsiecka trzeba mieć tę świadomość, że musi się ono urodzić. natura jest 100 razy mądrzejsza od medyków, dlatego potomstwo rodzi się tak a nie inaczej, gdyby cc było lepsze wszystkie miałybyśmy suwaki w brzuchu.... jasne poród sn wymaga czegoś od nas, cc to pójście na łatwiznę, przy sn wystarczy znaleźć dobrą położną, spotkać się z nią kilka razy przed porodem omówić ważne dla nas kwestie i może wtedy nie będziemy czytać takich mrożących krew w żyłach opowieści