Ciężarne Wrocławianki

napisał/a: Dorotah8 2008-12-01 09:16
No to bylo dosc dawno temu, ze 2 lata. Moze sie zmienilo, przyznaje, ze teraz akurat tam jeszcze nie pytalam, tylko w innych szpitalach. W tych innych rodzinny wszedzie platny.
nitus
napisał/a: nitus 2009-01-25 20:43
Hej laski juz nie pamietam kiedy do was zaglądałam ale widze że niektóre z Was już maja dzieciaczki. Pochwalcie się Niuńkami. Zycze wam i maluszkom dużo zdrówka.
napisał/a: katie3006 2009-01-25 22:18
Hej nitus moj maluszek sie urodził 31.12.2008;) Jak sieu rodził miał 3150g i 53cm:) Rodziłam w Oławie przez cesarke i o ile sam zabieg wspominam całkiem niezle, tak pobyt to był dla mnie koszmar marzyłam zeby wreszcie byc w domu, moj Karolek miał zoltaczke od 1 doby i musiałam z nim siedzieć tam 9 dni, normalnie mnie tam roznosilo i polożnych tez zbyt milo nie wspominam, tylko jedna panią od maluszków miło wspominam takto te połozne to masakra... Ale nie o tym teraz moze lepiej pochwlae sie zdjeciem synusia:D:D:D
nitus
napisał/a: nitus 2009-01-25 22:33
Katie gratuluje śliczny maluszek. Jak sobie radzisz? Cesarke miałaś planowaną? Ja tez rodziłam w Olawie i też miałam cięcie po 10 godz. meczarni, wypisali mnie w 3 dobe po cesarce bo nie było miejsc w szpitalu. Położne wspominam b. dobrze ale pielęgniarki od dzieciaczków juz gorzej a może tylko ja trafiłam na zołzę. Życzę Ci dużo zdrówka i przespanych nocy.
napisał/a: katie3006 2009-01-26 14:41
Jesli chodzi o wypis to mnie chcieli juz w 5 dobie wypisac ale musialam czekac na synka... Miałam nieplanowaną cesarkę bo okazało sie na USG ze maluszek sie nie odwrocil jak trzeba i musieli ciąc... Mi połozne nawet podkładu na lozku po cesarce nie chcialy zmienic w 2 dobie bo stwierdzily ze ja juz powinnam wstawac i sama to zrobic, a ja nawet usiasc nie moglam bo mi sie slabo robilo i dopiero jak tesciowa przyszla i im zrobila awanture to mi zmienily ten podklad... A potem jak juz bylam na normalnej sali to se nawet nie moglam dluzej posiedziec na odwiedzinach jak mąz przyszedl bo sie wydzieraly na mnie( mąz oczywiscie przychodzil w godzinach odwiedzin), ciagle sie z nimi klucilam o cos bo mi nic nie pozwalaly, mialam tylko lezec i patrzec w sciane jak ten łoś bo jak tylko zaczynałam cos wiecej robic to im od razu przeszkadzało... Pielegniarki od dzieci tez nie byly zbyt mile procz jednej, ogólnie odechcialo mi sie juz pobytów w szpitalu, a cesarek tym bardziej...
nitus
napisał/a: nitus 2009-02-13 21:19
Hej kochane nic sie u was nie dzieje że żadna z was tu nie zaglada.

Mam pytanie do mam z Oławy są u nas w mieście organizowane jakieś zajęcia typu szkoła rodzenia albo we Wrocławiu? Znajoma szuka szkoły rodzenia a jest z Brzegu i tam zamknęli szkołę rodzenia i szuka gdzieś w pobliżu.
napisał/a: katie3006 2009-02-13 21:39
Nituś pewnie nie piszą bo opieka nad maluszkami zajumje im duzo czasu;) mi z resztą tez dlatego znajduje czas tylko na szybkie zerkniecie co ciekawego i tyle...Co to szkoły rodzenia to jeśli dobrze kojarze to ostatnio w szpitalu organizowali, ale nie wiem czy jest tam to jeszcze, bo na pewno to wiem że u mnie w laskowicach w przychodni na ul. Bożka jest ale nie wiem czy jej sie bedzie chciało tu jezdzić z brzegu...
nitus
napisał/a: nitus 2009-02-13 21:58
Nie wiem ale obiecałam jej że jak cos znajde to dam jej znac napisz namiary na ta przychodnie tutaj albo do mnie na priva.
napisał/a: czujka23 2009-02-14 05:27
Witam :)
Ja jestem 4 dni po terminie i nadal w dwupaku:/
czekam sobie juz niespokojnie a temu malemu cos sie na swiat nie pali .... ehhh ogolne zniechecenie nastalo. Wam gratuluje brzdąców przeslicznych :)
co do szkoly rodzenia to we Wrocku jest w czym wybierac .
Ja chodzilam do http://www.szkola-rodzenia.wroclaw.pl/szkola/zajecia.html?gclid=CIujo_KV25gCFQRTtAodXhWZcw
calkiem milo:)
jak sie rozpakuje to na bank sie pochwale :)
nitus
napisał/a: nitus 2009-02-14 13:56
Czujka coś Twoje maleństwo się nie śpieszy? Nie martw się ja urodziłam 10 dni po terminie i to przez wywoływanie i CC bo tez nie chciała Mała wyleźc. W pewnym momencie juz myślałam że do końca życia będę w ciąży bo czas się dłużył aż zgłosiłam się do szpitala i po 4 dnich przyszła na świat moja córcia. Może gdybym miała w szpitalu zrobione usg i zobaczyli że dziecko jest duże to nie męczyliby mnie kroplówką 10 godzin no ale juz mam to za soba i na razie nie myślę o drugim dziecku.
Dzięki za namiary na szkolę rodzenia i jak juz bedziesz szczęśliwą mamusią koniecznie sie pochwal swoim maleństwem.