Ciężarne Wrocławianki

nitus
napisał/a: nitus 2008-08-27 12:19
Właśnie weszłam w 40tc i dalej nic jak przez dwa tyg. nic sie nie ruszy to 10 mam się zgłosic na oddział prawdopodobnie na wywołanie, ale mam nadzieję że może jednak...
napisał/a: katie3006 2008-08-28 09:02
Nie martw sie, na pewno bedzie dobrze i maleństwu juz niedlugo zachce się wyjsc na świat:), z drugiej strony się mu nie dziwie hehe ja bym sobie jeszcze posiedziala w takim brzuszku, tak tam cieplutko i przytulnie...hihihi;););)
napisał/a: tazjaa 2008-08-28 10:28
Hej

Jejku jak ja bym chciała już być w 40 tygodniu a najlepiej po :) Na Kamieńskiego nie pobierają opłat za poród rodzinny a więcej szczegółów to się można dowiedzieć umawiając się z położną na ich stronie jest więcej informacji. http://ada.wssk.wroc.pl/oddzialy.php?id=5&l=polski
napisał/a: czujka23 2008-08-28 10:44
tazjaa super dzieki za linka:)
ja panicznie boje sie porodu wiec chyba z jednej strony chcialabym odwlec ten moment w nieskonczonosc a z drukgiej strony chcialabym bejbika juz miec przy sobie :)
jak na razie caly czas czekam na ruch i czasem nie wiem czy to juz to czy jelitka ;) jestem zdezorientowana
napisał/a: tazjaa 2008-08-28 11:51
Ja dwa miesiące temu też byłam tak spanikowana porodem teraz jestem już tak duża że naprawde chce już urodzić. Jeśli chodzi o ruchy to jakoś w tym momencie co Ty teraz jesteś poczułam takie bąbelki a później po tygodniu już były wyrażne. Teraz to jest problem jak ich nie ma :)
napisał/a: czujka23 2008-08-28 12:25
no tez tak mysle ze im wiekszy brzuszek tym ciezej...
ale poki co dopiero zaczyna wystawac . Ale czas szybko leci -pamietam jak sie dowiedzialam i jak bylam w 4 t.c. a tu juz 4 miesiac ... nim sie obejrzysz bedziesz juz lulać swojego skarbka
Cierpliwosci
napisał/a: tazjaa 2008-08-28 17:12
Nom chciałabym żeby teraz szybko leciał :)
nitus
napisał/a: nitus 2008-08-28 19:35
Zleci wam czas wierzcie mi. Najgorsza jest końcówka kiedy mija data z którą żyjecie od dłuższego czasu że to właśnie ten dzień a tu nic, zero, lipa itp. Mi minął termin z usg teraz czekam na termin z OM a potem będę czekac na 10 termin szpitala jakby nic sie nie działo.
napisał/a: katie3006 2008-08-29 17:46
Hehe tak rzeczywiście ostani miesiac jest okropny, bo sie czeka kiedy sie w koncu zobczy to malenstwo a tu zong czas sie ciagnie i ciagnie... WIem to po mojej siostrze bo niby to w sumie ona byla w ciazy ale i tak sie wszystkim tak czas dłuzył bo wszyscy juz chcieli zobaczycć tą mala kruszynke... Mi jak narazie szybko czas leci bo to dopiero koniec 5mies. wiec jeszcze troche sobie poczekam... Ale jak do tej pory to mi szybciutko mijał czas... Licze nato że ostatni miesiąc mi minie w miare szybko bo to grudzien to wiecie, świeta, sylwester i te sprawy hehehe bede miala przynajmniej jakieś zajecie...;););)
napisał/a: Kobietaaa 2008-08-29 18:09
tazjaa napisal(a):Hej

Jejku jak ja bym chciała już być w 40 tygodniu a najlepiej po :) Na Kamieńskiego nie pobierają opłat za poród rodzinny a więcej szczegółów to się można dowiedzieć umawiając się z położną na ich stronie jest więcej informacji. http://ada.wssk.wroc.pl/oddzialy.php?id=5&l=polski



Moja siostra rodzila 2 lata temu na Kamienskiego i miala porod rodzinny. Zaplacila 150 zl, mimo ze oficjalnie oplat nie pobieraja (i wtedy tez nie pobierali). Nie byla jedyna. Na izbie przyjec nie bylo z nimi dyskusji. Opcja byla taka, ze jesli nie da pieniedzy, to sala do rodzinnego bedzie dla kogo innego. Cieszycie sie, ze tam sa sale do porodu rodzinnego i odwaznie deklarujecie, ze nie bedziecie placic, bo wam sie nalezy, ale poczytajcie ile jest tych sal, ile porodow na miesiac, a ile lozek w ogole...
Ciekawa jestem, ile wyjdzie z Waszych planow?
napisał/a: tazjaa 2008-08-29 19:27
pssssyyy... :)
napisał/a: czujka23 2008-08-29 21:27
Kobietaaa napisal(a):Moja siostra rodzila 2 lata temu na Kamienskiego i miala porod rodzinny. Zaplacila 150 zl, mimo ze oficjalnie oplat nie pobieraja (i wtedy tez nie pobierali). Nie byla jedyna. Na izbie przyjec nie bylo z nimi dyskusji. Opcja byla taka, ze jesli nie da pieniedzy, to sala do rodzinnego bedzie dla kogo innego. Cieszycie sie, ze tam sa sale do porodu rodzinnego i odwaznie deklarujecie, ze nie bedziecie placic, bo wam sie nalezy, ale poczytajcie ile jest tych sal, ile porodow na miesiac, a ile lozek w ogole...
Ciekawa jestem, ile wyjdzie z Waszych planow?


tak ale obecnie maja 4 sale tylko i wylacznie do rodzinnego oprocz tego 1 sale do rodzinnego z wanna do porodu wodnego i jedna do cesarki. W tamtym roku rodzila tam moja kuzynka , nie placila nikomu i bardzo sobie chwalila a rodzila w wodzie .
Jak nie na jednej z sal to gdzie niby maja urodzic jak nie zaplaca- na korytarzu???
Kobietaa -mysle ze jestes jakas strasznie zbuntowana i nie wiem czy ktos Cie tak zranil czy ogolnie masz sceptyczne nastawienie do calego swiata , ludzi , zycia . Nie wypatruj wszedzie problemow. Jesli nie maja tam miejsc to coz musza odeslac do innego szpitala nie ma wyjscia. W kazdym szpitalu zdarzaja sie takie dni kiedy jest duzo rodzacych i coz musza odmawiac . Jesli na Kaminskiego nie maja innych sal niz te do porodow rodzinnych to raczej za poprostu porod nie wezma oplaty. Troche optymizmu ! A skoro masz siostre ktora rodzila we wWrocławiu to jestes z Wrocka ?? z okolic??