Ciężarne Wrocławianki

napisał/a: katie3006 2008-08-20 18:00
Hihih nio nio musisz opowiedzieć;) Ale z tego co mi koleżanki opowiadały rok temu to nie było tak źle;) Ale w sumie to zależy od osoby, każdy to inaczej przeżywa, więc zobaczymy...Ja jak narazie jestem na poczatku kontaktu dzidzią, bo od niedwna czuje ruchy maleństwa...:D:D:D
napisał/a: czujka23 2008-08-20 18:10
a ja wciaz nie czuje:( ale to moja pierwsza ciąża wiec pewnie pojawia sie ciut pozniej , mam nadzieje ....
choc sie czasem zastanawiam ze moze juz czulam ruchy ale uznalam je za burczenie i przewracanie sie w brzuchu jedzonka ...
jak myslicie mozna tego nie odroznic czy jest to na tyle inne ze na bank bede wiedziala ze to "to"?
nitus
napisał/a: nitus 2008-08-20 18:27
Ja w czrwartym m-cu pierwszy raz widziałam jak brzusio mi się rusza, a wcześniej może miłam jakieś "motylki" ale jakoś nie odebrałam tego jako ruchy dziecka.
napisał/a: katie3006 2008-08-20 19:55
Hehe ja pod koniec 4 miesiąca najpierw widziałam jak mi sie brzuszek rusza, ale wtedy jeszcze nic nie czulam, dopiero pare dni temu jak lezałam przed tv wieczorem to poczułam takie dziwne wypychanie z jendej strony, ktore mi ni w ząb nie pasowało do niczego co wcześniej czułam wiec stwierdzilam że to pewnie jest to;) Dla pewnosci sprawdzilam, zaczęłam lekko naciskac w tymm iejscu i mówić do dzidzi a jak przestawałam to mi odpowiadało kopniaczkami, z poczatku czułam ruchy tylko w jednej pozycji jak lezłam na plecach ale teraz juz coraz wiecej jest pozycji w których czuje ruchy...:D Hihi czyli znaczy że maleństwo rosnie...:D:D:D Czujka23 ja poczułam pierwsze ruchy jakoś na początku 18tyg. a to moja pierwsza ciąża, wieć nie martw się napewno za niedługo poczujesz swojego bobaska...;)
napisał/a: tazjaa 2008-08-20 22:36
Hej

Ja mieszkam pod Wrocławiem ale rodzić zamierzam we Wrocławiu na Kamieńskiego. Co do pierwszych ruchów to 8 lipca poczułam takie bąbelki a po tygodniu już wyraźne ruchy. Mój mąż dopiero niedawno.
Termin mam na 19 grudnia więc będzie ciekawie. Co do szkoły rodzenia to my zapłacimy za prywtną położną bo to daje wg mnie duże bezpieczeństwo maleństwa podczas porodu natomiast nie zawsze na porodówce trafi się odpowiednia osoba a nie chcę ryzykować. Szkołę rodzenia sobie odpuszczamy. I tak wydatków jest masa.
Pozdrawiam
napisał/a: czujka23 2008-08-20 22:42
Hej tazjaa
Ja tez zamierzam rodzic na kamienskiego
Bedziesz rodzic przede mna wiec chetnie poczytam jak juz bedziesz po co i jak i czy zadowolona bylas....
oczywiscie nie ma innych opcji niz ta ze z Toba i bejbkiem bedzie wszystko ok ale chodzi mi o atmosfere i ludzkie obycie.
A jak sie zalatwia taka prywatna polozna i ile to kosztuje??
napisał/a: tazjaa 2008-08-20 23:33
czujka23 napisal(a):Hej tazjaa
Ja tez zamierzam rodzic na kamienskiego
Bedziesz rodzic przede mna wiec chetnie poczytam jak juz bedziesz po co i jak i czy zadowolona bylas....
oczywiscie nie ma innych opcji niz ta ze z Toba i bejbkiem bedzie wszystko ok ale chodzi mi o atmosfere i ludzkie obycie.
A jak sie zalatwia taka prywatna polozna i ile to kosztuje??

Koszt to ok 600 zł a o namiary ja pytam koleżnek czytam na forum i jeszcze zamierzam w szpitalu popytać. Jak coś będę mieć to dam znać.
Dzięki za miłe słowa.
napisał/a: czujka23 2008-08-21 10:45
ojoj duzo ale to w zasadzie mniej wiecej tyle co szkola rodzenia taka drozsza ...
to bede wdzieczna za informacje

a jak tam dzis u drogich Pan samopoczucie ??
bo dzisu mnie wyjatkowo malo dokuczliwe mdlosci jednak znow pobudka o 3.44 i pikawka serca i nie moglam spac:/
zastanawiam sie czy aby to jest normalne??
napisał/a: tazjaa 2008-08-21 11:11
Ja też tak miałam. Tylko o 5 rano :) Ja dzisiaj nie mam za najlepszego dnia. Przejmuje się czy będzie ok
napisał/a: czujka23 2008-08-21 11:30
musi byc ok! dobre nastawienie to podstawa :D :D :D
Wracajac do porodu to tyle czytam o tym w gazetach i w necie i wszedzie pisza ze przy parciach jest mozliwosc wyciekania moczu lub stolca ale przeciez ponoc w wiekszosci przypadkow jak jest na to czas to robia przed ostatnia akcja porodowa lewatywe tak?? wlasnie zeby temu zapobiec , mnie wlasnie przerazaja te aspekty nieprzewidywalnosci fizjologii podczas porodu to ze nie jestesmy w stanie zapanowac nad wlasnym cialem .
napisał/a: katie3006 2008-08-21 12:27
Heh... Czujka no w sumie masz z tym racje, troche tak glupio jak nie potrafisz nad tym zapanowac, a w czasie porpodu to rzeczywiscie chyba trudne jest...;/
A co do pobudek, to ja mam po 3, 4 w nocy na siusiu i jedzonko, hehe inaczej nie da rady, najgorsze jest jak mi sie tak dobrze śpi bo sie ułoże jakoś wygodnie żeby mi brzuch nie przeszkadzał, a tu supirise musze wstać bo albo mi maleństwo pęcherz skopie i mi sie siusiu chce albo znowu mi w brzuchu burczy masakra, tak mi sie wtedy nie chce wstawac a musze...
nitus
napisał/a: nitus 2008-08-21 19:49
Laski póki co macie fajnie ale potem 8-9 m-c to przygotujcie się na wstawanie co godzinę a nawet co pół do toalety ja się cieszę jak prześpię więcej niż godzinę oczywiście tych pobudek jest kilka w nocy.
Info dla zamierzających rodzic z mężem w Oławie koszt rodzinnego porodu to 150zł. zastanawiam się tylko jak to jest kiedy zaczyna się rodzic naturalnie, zapłaci się a potem kończy się na cesarce i męża wypraszają ze sali to kasa chyba przepada. We wtorek mam wizytę to muszę się podpytac.