Dom czy mieszkanie?

napisał/a: ~Anna Styś" 2006-07-11 14:59
Witam.

Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z mężem co będzie lepsze dla dzieci?
Własny domek czy mieszkanie? Ja jestem przeciw mieszkaniu w domku, ponieważ
uważam że dziecko jest wtedy zbyt ograniczone. Brak kontaktu z dziećmi,
ponieważ w pobliżu nie ma placów zabaw i dziecko skazane jest ciągle na to
samo towarzystwo. Jakie jest Wasze zdanie?

Ania

napisał/a: ~Agnetta 2006-07-11 15:20
Marchewka napisał(a):
> Użytkownik "Anna Styś" napisał w wiadomości
> news:e9089s$fn6$1@news.onet.pl...
>> Własny domek czy mieszkanie?
>
> Wyłącznie własny dom.
> I.

Zdecydowanie własny dom. Ileż można siedzieć na placach zabaw.
Mieszkając w domu na pewno można dziecko zorganizować i atrakcje i
towarzystwo.

Agnetta
+ Gabriel (01.10.2003) i Istotek (ok. 22.07.2006)
napisał/a: ~Marchewka" 2006-07-11 15:20
Użytkownik "Anna Styś" napisał w wiadomości
> Własny domek czy mieszkanie?

Wyłącznie własny dom.
I.
napisał/a: ~Monika" 2006-07-11 15:23

>
> Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z mężem co będzie lepsze dla dzieci?
> Własny domek czy mieszkanie? Ja jestem przeciw mieszkaniu w domku,
> ponieważ
> uważam że dziecko jest wtedy zbyt ograniczone. Brak kontaktu z dziećmi,
> ponieważ w pobliżu nie ma placów zabaw i dziecko skazane jest ciągle na to
> samo towarzystwo. Jakie jest Wasze zdanie?
>
> Ania
>
>

Dom jak i mieszkanie mają swoje plusy jak i minusy.
Dla moich dzieci większym ograniczeniem było mieszkanie w bloku.
W jakim wieku masz dzieci?

Monika

napisał/a: ~Habeck Colibretto 2006-07-11 15:26
Dnia 11.07.2006, o godzinie 14.59.12, na pl.soc.dzieci, Anna Styś
napisał(a):

> Witam.
>
> Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z mężem co będzie lepsze dla dzieci?
> Własny domek czy mieszkanie? Ja jestem przeciw mieszkaniu w domku, ponieważ
> uważam że dziecko jest wtedy zbyt ograniczone. Brak kontaktu z dziećmi,
> ponieważ w pobliżu nie ma placów zabaw i dziecko skazane jest ciągle na to
> samo towarzystwo. Jakie jest Wasze zdanie?

Dom. Mieszkałem (wychowałem się) w domu, mieszkam w mieszkaniu (już
niedługo :)) ). Dom.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~Klara Bemol 2006-07-11 15:28
Jak ja bym chciała mieć taki problem, ale mam blok i kredki, więc maluję
ten mój dom...
napisał/a: ~pamana 2006-07-11 15:35

> Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z mężem co będzie lepsze dla dzieci?
> Własny domek czy mieszkanie?


dzieci rosną to po pierwsze i wiecznie w ogrodku siedziec nie beda
chcialy ani tez na placu zabaw.

jelsi dom to tylko gdzies pod miastem z duzym ogrodem a nie wszyscy na
kupie.

dziecko dorosnie a wszedzie bedzie go trzeba wozic lub odbierac bo to
autobus uciekne a to ciemno itd.jednak mieszkajac w miescie jest łatwiej
bo wszytsko pod nosem .

wszytsko ma swoje plusy i minusy.
wychowalm sie w kamienicy ,potem blok ,owszem chcialbym miec dom ale tez
chcialbym miec ferrari ;)

mieszkam w bloku i czuje sie tu bezpieczna .
p.
napisał/a: ~Anna Styś" 2006-07-11 15:36
Użytkownik "Monika" napisał w wiadomości
> Dom jak i mieszkanie mają swoje plusy jak i minusy.
> Dla moich dzieci większym ograniczeniem było mieszkanie w bloku.
> W jakim wieku masz dzieci?

2 l i drugie w brzuszku :)

Ania

napisał/a: ~Anna Styś" 2006-07-11 15:38
Użytkownik "Habeck Colibretto" napisał w
wiadomości news:10loqc029wmq4.dlg@habeck.pl...
> Dnia 11.07.2006, o godzinie 14.59.12, na pl.soc.dzieci, Anna Styś
> napisał(a):
> Dom. Mieszkałem (wychowałem się) w domu, mieszkam w mieszkaniu (już
> niedługo :)) ). Dom.

No a ja odwrotnie. W domu jest dla mnie za cicho i wszędzie za daleko.
Jestem przyzwyczajona do gwaru miasta.
Boje się że dzieci będą miały zbyt mały kontakt z innymi.

Ania

napisał/a: ~Anna Styś" 2006-07-11 15:45
Użytkownik "Agnetta" napisał w
wiadomości news:e908f5$nlu$2@news.interia.pl...
> Marchewka napisał(a):
> Zdecydowanie własny dom. Ileż można siedzieć na placach zabaw.
> Mieszkając w domu na pewno można dziecko zorganizować i atrakcje i
> towarzystwo.

No na pewno, ale nie codziennie. Tu wystarczy, że wyjdziemy i już dużo
znajomych. Kilka placyków do wyboru no i bardzo dużo dzieci.
Niestety mam zły przykład. Na nasz pobliski placyk przychodzi pani z
córeczką 2,5 roku. Mała jest zupełnie aspołeczna. Nie potrafi bawić się z
dziećmi ani nawiązać żadnego kontaktu z innymi, nawet go nie szuka. Ciągle
mówi, że chce wracać do domu. Zmartwiona mama tłumaczy, że ona tak dlatego,
że wychowuje się w domu i bawi się tylko w ogrodzie. Od czasu do czasu
przychodzą znajome dzieci i tyle. Przykry widok tej małej jak tak siedzi w
rogu piaskownicy i nie da się nikomu zbliżyć i nie chce się z nikim bawić.
To mnie odstrasza od domu.

Ania

napisał/a: ~Marchewka" 2006-07-11 15:45
Użytkownik "Anna Styś" napisał w wiadomości
> No a ja odwrotnie. W domu jest dla mnie za cicho i wszędzie za daleko.
> Jestem przyzwyczajona do gwaru miasta.

Skoro tak, to po co się zastanawias znad domem?

> Boje się że dzieci będą miały zbyt mały kontakt z innymi.

Nie każdy dom jest na kompletnym odludziu. Są przecież całe osiedla domków,
w których ludziska mogą się poczuć niemal jak w bloku. Są także szeregowce,
gdzie nie ma zmiłuj - przynajmniej 1 sąsiad, jak się skrajniak trafi.
Iwona
napisał/a: ~Anna Styś" 2006-07-11 15:48
Użytkownik "pamana" napisał w wiadomości
> mieszkam w bloku i czuje sie tu bezpieczna .
> p.

To tak jak ja. wszędzie sąsiedzi jak coś się dzieje to łatwo o pomoc. A w
domu? Troche jednak strach. Dla mnie to odludzie.

Ania