Konkurs z Cherokee

mamabubby

napisal(a):

5. Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie od 30 maja do 24 czerwca 2008

chyba sie troszke spozniłaś...

judita85 napisal(a):

mamabubby


chyba sie troszke spozniłaś...

Faktycznie...:eek: jakoś nie przyszło mi do głowy zajrzeć, kiedy koniec konkursu. Ale co tam :)

Drodzy Forumowicze,
Przepraszamy, ale z przyczyn od nas niezależnych, rozwiązanie konkursu zostało przesunięte na 2 lipca 2008.

Pozdrawiamy,
Redakcja Babyonline.pl

Kiedys synek zagląda do zamrarzarki i krzyczy okropnie mamo mamo lodówka sie pali dym z niej zimny leci ... wszyscy sie niezle uśmialismy

paula26013 napisal(a):

Kiedys synek zagląda do zamrarzarki i krzyczy okropnie mamo mamo lodówka sie pali dym z niej zimny leci ... wszyscy sie niezle uśmialismy

Konkurs zakończył się kilka dni temu :)

Gdy szłam z moim synem ze sklepu , posziliśmy na lody ,najpierw kupiłam loda synowi a potem sobie .syn stał na polu gdy wychodze z lodziarni pytam się syna gdzie masz loda a on mi pokazuje paluszkiem na samochód ,podchodze bliżej a mój syn wrzucił loda przez otwrtą szybę do samochodu .

asha napisal(a):

Gdy szłam z moim synem ze sklepu , posziliśmy na lody ,najpierw kupiłam loda synowi a potem sobie .syn stał na polu gdy wychodze z lodziarni pytam się syna gdzie masz loda a on mi pokazuje paluszkiem na samochód ,podchodze bliżej a mój syn wrzucił loda przez otwrtą szybę do samochodu .

5. Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie od 30 maja do 24 czerwca 2008 roku.:) Trzeba czytać regulamin:)

Umiem czytać regulamin i wiem, że konkurs już się skończył, ale chciałabym opowiedzieć historię jaka przydarzyła się mi dziś rano w osiedlowym sklepiku, który odwiedziłam razem z moja 13miesięczna córką. Mogę?
Przed nami w kolejce stała Mama z 4-5-letnią córką. Dziewczynka chciała ciasteczka, a Mama próbowała namówić ją, aby sama o nie poprosiła. Dziewczynka była nieśmiała, speszona, nie wykrztusiła ani słowa i w końcu Mama sama poprosiła o te ciastka. Gdy moja córka zobaczyła je, zaczęła wyciągać ręce i wołać: "Daj!". Kobieta powiedziała córce, aby poczęstowała Malwinę, a ta drżąc, wyciągnęła rączkę z opakowaniem( tak jakby miała nakarmić dzikie zwierzę) i głośno i pewnie powiedziała:"Ale tylko jedno!"
To chyba fajnie, że po zakończeniu konkursu wątek nadal "żyje", a może tylko ja tak myślę...

A kiedy poznamy rozstrzygnięcie?

GosiaInuszka zgadzam się z Tobą, że fajnie ,że wątek "żyje" nawet po zakończeniu konkursu :)
Dzieci są takie słodkie , te niektóre ich powiedzonka i zachowania są takie śmieszne, że można aż "boki zrywać". Fajnie czyta się te historyjki, uśmiech od razu pojawia się na twarzy.

Heh-Redakcja się przeedytowała na 2 lipca Zatem do zajrzenia jutro :)

ciekawe do kiedy to dojdzie?:D moze do wrzesnia hihi:D