narzeczeństwo, wspólne mieszkanie i kolęda
napisał/a:
lisbeth871
2014-06-29 22:19
Literatka, rozumiem że jesteś zbulwersowana, że kazano ci więcej zapłacić, ale...
Nie przyjmujesz kolędy, ale jak masz interes do Kościoła to masz być potraktowana dobrze.
Ciekawe podejście
Nie przyjmujesz kolędy, ale jak masz interes do Kościoła to masz być potraktowana dobrze.
Ciekawe podejście
napisał/a:
Literatka
2014-06-29 22:28
Nie mówię, że mam być potraktowana dobrze, że mają mi dywan czerwony rozkładać czy coś. Chodzi mi tylko i wyłącznie o uczciwość, nic więcej. Kościół powinien mieć jeden, odgórnie ustalony cennik usług i tyle, a nie naginać sobie cennik wedle własnych upodobań.
napisał/a:
lisbeth871
2014-06-30 06:10
to sama bądź wobec nich fair.
Nie znalazłaś dla nich 5 minut w roku, a uważasz że powinnaś zostać potraktowana jak inni.
napisał/a:
Valkiria_
2014-06-30 06:40
Lisbeth chyba żartujesz w tym wypadku? Serio nie ma tu nic niestosownego, ze ksiądz winduje pogrzebowy cennik "co łaska" bo nie ma okazji obławiać sie podczas kolędy?
Czyżby kosciol rządził się takimi samymi zasadami jak supermarket? Masz u nas kartę lojalnościową to 30% taniej pochowamy ci wujka? Myslałam, że kościół to nie tylko biznes, no ale jak widać hajs się musi wszędzie zgadzać i jeszcze istnieje na to spoleczne przyzwolenie...
Czyżby kosciol rządził się takimi samymi zasadami jak supermarket? Masz u nas kartę lojalnościową to 30% taniej pochowamy ci wujka? Myslałam, że kościół to nie tylko biznes, no ale jak widać hajs się musi wszędzie zgadzać i jeszcze istnieje na to spoleczne przyzwolenie...
napisał/a:
dagsam
2014-06-30 07:48
ja ładnych parę lat temu jak chowałam z mamą prababcię co roku przyjmowaliśmy kolędę akurat tego roku nie bo nam się dzwonek popsuł i co nam ksiądz powiedział że nie dam na zgodny na pogrzeb kościelny... no tak się z mamą wściekłyśmy, że hoho w końcu po rozmowie 2 h ksiądz się zgodził, bo mama powiedziała że poda go do sądu upubliczni to itd itd dla mnie to jest chore, księdza nie przyjmowaliśmy od tamtego dnia byłam chrzcić dziecko no problem ale zapłać jak dałam zaklejoną kopertę z kasą to tak pazerny ją rozrywał żeby sprawdzić że tyle ile on powiedział jest.... i spytał mnie czy będziemy księdza przyjmować po kolędzie na co ja odpowiedziałam "zobaczymy"
napisał/a:
Literatka
2014-06-30 11:22
Żartujesz, prawda? Uważasz, że zachowanie księdza było uczciwe i ma prawo od nas sępić i wręcz wyłudzać kasę? Nie dziwię się, że ten kościół tak postępuje, skoro jego wierni nie widzą w tym nic niewłaściwego.