Przygotowania_do_świąt...

napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:20
Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:45:48 +0100, Paulinka napisał(a):

> Nie porostu źle zredagowałam zdanie. To nie ona napisała o Ukrainkach,
> ale ona chętnie by ich wyrobów spróbowała.

Nie zauważyłam aplauzu.
--
XL
napisał/a: ~Paulinka 2011-12-20 22:21
XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:33:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:51:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 20:23:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Na kuchnię w restauracji, a nie jakimś barze czy innej podejrzanej
>>>>>> garkuchni nigdy(!) nic nie wraca z sali. Podstawowa i święta zasada.
>>>>>> Klient za to zapłacił, nawet jeśli nie tknął, musi to zostać wyrzucone.
>>>>> Chłe, chłe, chłe.
>>>> Czyli tak jak myślałam, bywasz w garkuchniach, a nie restauracjach.
>>>> Zresztą znamiennie o tym świadczy fakt przytoczonego przez Ciebie
>>>> wcześniej mielonego...
>>> Głupia jesteś. Mielone mięso jest używane w każdej restauracji.
>> Ty zaś jesteś tak 'światowa', że nawet haccap
>
> HACCP.

Jask napisze pekaes to też mne będziesz poprawiać? LOL

>> wywołuje u Ciebie to
>> głupiutkie mruganie oczu 3-)
>
> Bo jest głupi. Wymyslili go Amerykanie, sami go nie stosując - ale już w
> wykonaniu polskim jest paranoją, bo polega tylko i wyłącznie na tworzeniu
> urzędniczo-dokumentalnej fikcji.

To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.

--

Paulinka
napisał/a: ~Szpilka" 2011-12-20 22:22

Użytkownik "XL" napisał w wiadomości
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:36:25 +0100, Nixe napisał(a):
>
>
>> Zasadniczo każdy, byleby był produkcji kanadyjskiej (u nas może być
>> konfekcjonowany). To dość drogi interes, ale imo wart swojej ceny.
>> Ja mogłabym go wręcz pić bez niczego, prosto z buteleczki
>> Jest łagodnie słodki i troszkę przypomina płynny miód, ale nie ma
>> takiego charakterystycznego aromatu. W smaku odrobinę jak płynny karmel.
>>
>
> Myslałam, ze jest słodki i kwaskowaty.

Nie. Słodki. Bosko słodki
Spróbuj, nie pożałujesz.

Sylwia
napisał/a: ~Paulinka 2011-12-20 22:23
XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:45:48 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Nie porostu źle zredagowałam zdanie. To nie ona napisała o Ukrainkach,
>> ale ona chętnie by ich wyrobów spróbowała.
>
> Nie zauważyłam aplauzu.

Dlatego w poście do Ewy napisałam IMO, bo nie wiem, czy dobrze to
zinterpretowałam. Poczekamy, zobaczymy.

--

Paulinka
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:24
Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:49:22 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2011-12-20 21:15, Nixe pisze:
>>
>> Nie przepadam za odmrażanym, gotowym jedzeniem, więc mrożę naprawdę w
>> wyjątkowych przypadkach.
>
> Ja też. Wolę gotować mniej, ale częściej. Nawet jak coś czasami zamrożę,
> to zwykle i tak to ląduje w koszu, bo nie mam nawyku zaglądania do
> zamrażarki w celu wyciągania gotowych potraw
>

Nie bazuję na mrożeniu. Mrożę bardziej pracochłonne rzeczy - pierogi,
gołąbki, kotlety mielone, bigos, także porcje ulubionego tortu orzechowego,
bo nigdy całego nie możemy zjeść sami. Więc kiedy nie ma czasu na
gotowanie, to odmrażam i obiad gotowy, a kiedy mi przychodzi ochota, to
sobie odmrażam jedną porcję tortu i z przyjemnością zjadam, kiedy posucha
na słodkie w domu.

> i po prostu o nich
> zapominam, a po dłuższym czasie boję się już tego jeść (zwłaszcza potraw
> mięsnych).

Mam swój system oznaczania i stałe rejony w zamrażarce, gdzie trzymam
konkretny produkt.
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:26
Dnia Tue, 20 Dec 2011 21:59:03 +0100, Nixe napisał(a):

> Jak jest śmierdząco, lepko, podejrzanie tanio, a przy tym aż
> nieprawdopodobna ilość dań w menu, a czas oczekiwania krótszy niż 5-10
> minut to się po prostu nie korzysta z takiego przybytku. Bo wiadomo, że
> większość to gotowe mrożonki odgrzewane w mikrofali, czasem nawet i
> kilkukrotnie.

Dlatego nie jadam, żeby nie musieć poznawać.
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:27
Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:06:01 +0100, Paulinka napisał(a):

> więc sobie dużo wybaczamy.

Gadałaś z Chirkiem?
To dobrze ;-PPP
--
XL
napisał/a: ~Paulinka 2011-12-20 22:27
XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:06:01 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> więc sobie dużo wybaczamy.
>
> Gadałaś z Chirkiem?
> To dobrze ;-PPP

???

--

Paulinka
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:29
Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:21:37 +0100, Paulinka napisał(a):


> To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
> stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.

Nie, moja paulinko, nie JA poczytuję, tylko to JEST uciążliwa fikcja.
Polegająca na wyciąganiu od przedsiębiorców kasy za durnowate szkolenia i
atesty.
--
XL
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:30
Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:22:40 +0100, Szpilka napisał(a):


> Nie. Słodki. Bosko słodki
> Spróbuj, nie pożałujesz.

Ależ mam zamiar, jutro poszukam


--
XL
napisał/a: ~Paulinka 2011-12-20 22:34
XL pisze:
> Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:21:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>
>> To formalizacja zasad, które i tak się w żywieniu zbiorowym zawsze
>> stosowało, tylko że Ty to poczytujesz jako uciążliwość i fikcję.
>
> Nie, moja paulinko, nie JA poczytuję, tylko to JEST uciążliwa fikcja.
> Polegająca na wyciąganiu od przedsiębiorców kasy za durnowate szkolenia i
> atesty.

A potem w co drugim programie Gesslerowej ludzie są zaskoczeni, że się
nie otwiera puszki z przecierem i się jej nie wkłada do lodówki albo, że
każde włożone danie powinno mieć etykietę z datą sporządzenia...
BTW jestem w stanie zrozumieć, że HACCP bywa fikcją w miejscach, gdzie
się w ogóle ma w nosie zasady bezpieczeństwa związane z żywieniem ludzi.

--

Paulinka
napisał/a: ~XL 2011-12-20 22:36
Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:27:39 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 20 Dec 2011 22:06:01 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> więc sobie dużo wybaczamy.
>>
>> Gadałaś z Chirkiem?
>> To dobrze ;-PPP
>
> ???

No, o wybaczaniu. To jest jedna z tych ciekawych rzeczy, o których z nim
rozmawiałam.
http://chomikuj.pl/paimka/NLP/Tipping+Colin+C.+-+Radykalne+wybaczanie,322065226.pdf
Sciągnij sobie - można bez zakładania konta, tylko kliknij w niebieski
odnośnik z tytułem "Radykalne wybaczanie".
--
XL