Samotne Mamy-poznajmy Się

Ja bylam samotna mama przez pierwsze dwa lata zycia mojego synka. Teraz juz mam partnera ktory zaakceptowal moje dziecko, a ponadto w styczniu urodzi nam sie kolejny potomek. Ale chetnie pogadam, doradze jesli tylko bede mogla. Pozdrawiam

Dziękuję niuśka23 za odzew i gratuluje potomka.Pozdrawiam.

Ja mam 18 lat i jestem w 9 tygodniu ciązy i też będę samotną mamą. Z ojcem mojego dziecka rozstałam sie i dowiedziałam sie o ciazy. Ale on nie chce tego dziecka.

Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witaj Aniu cieszę się że odpowiedziałaś na mój post.Chodzi mi o to żeby to forum służyło do powiedzenia tego jak sie z ty czujesz i żebyśmy mogły sobie wzajemnie pomagać.

Mam 19 lat. moja coreczka 5 dni temu skonczyla roczek. wyszlam za maz gdy bylam w 6 miesiacu ciazy. i niestety wszystko sie rozpadlo gdy bylam blisko rozwiazania. po 8 miesiacach malzenstwa dostalam rozwod. teraz sama wychowuje moja coreczke. jest ciezko, chwilami bardzo... brakuje mi tej drugiej osoby. mieszkam z rodzicami, jestem na ich utrzymaniu jest mi bardzo wstyd ze musze ich o wszystko prosic, a alimenty prawie na nic mi nie starczaja.

To masz taką samą sytuacje jak ja tylko że ja nie wzięłam ślubu między nami było coraz gorzej do tego teściowa(typowy maminsynek) się wpierniczała jak chcesz to przeczytaj wątek nie wiem co mam robić to wiele wytłumaczy.Ja jestem juz blisko rozwiązania i też jest mi nie samowicie źle.Chodzi mi o to żeby stworzyć tu taki kącik radości i smutku żebyśmy sobie nawzajem pomagały bo kto nam może pomóc jak nie my same?Ja nie wiem czy mam składać wniosek o alimenty.

Alimenty Ci nie zaszkodza, wrecz przeciwnie. o mojej tesciowej wole nie wspominac, ostatnio mi powiedziala ze zalezy mi tylko na pieniadzach i jestem materialistka, ze chce jej syna zniszczyc i ze chce aby on sobie cos przeze mnie zrobil. ale takie sa tesciowe... ja wcale nie zabraniam malej kontaktow z ojcem ale co zrobie...? jak on jej nie chce widziec ostatni raz widzial ja w lutym. Szkoda gadac.

Moja jak ostatnio wyjechałam od nich to powiedziała że jak coś się stanie jej synkowi to nas do więzienia wsadzi.Mój chłop to by chcial żebym tak była ale kobieto jakie tam warunki są to głowa mała pokój i kuchnia z tego my w jednym pokoju z jego mamą spaliśmy i dla niego to jest normalne koszmar,a jego mamy zdaniem to ja powinnam z nim być aguzik prawda to że jestem z nim w ciąży nie oznacza że muszę się męczyć z tą parą czubów.Tam tylko teść jest za mną prawie zawsze teraz chce żebym wróciła ale nawet nie mam mowy.

ja nie mieszkalam z tesciami moj byly mieszkal ze mna i moimi rodzicami. 2 miesiace wytrzymalismy po slubie. wyrzucialm go z domu po tym jak mnie po raz kolejny oklamal. zycie toczy sie dalej. gdyby nie moi rodzice to bym chyba w taka depresje popadla ze chyba bym z niej nigdy nie wyszla. ale dzieki nim depresje mam ale w mniejszym stadium i daje sobie rade. Kasia20 co bedziesz miala synka czy coreczke?? skad jestes??

boisz sie porodu?

Cześć Agusia będę miała chłopczyka i nie samowicie boję się porodu.