Samotne Mamy-poznajmy Się

napisał/a: anka320 2007-08-04 13:39
"tatuś" mojego dziecka mieszka obecnie w USA i napewno wiem że przez przyapdek nie spotkam go na ulicy
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 14:49
Myślę że gdyby było bliżej to było ciężej.
napisał/a: Mika827 2007-08-04 16:50
ehhh Artur to nawet potrafi mnie wkur*** na odległość, właśnie dzwonił i mnie tylko zirytował i jak się tu nie denerwować a potem się wszyscy dziwią że mam ciśnienie za wysokie! :/
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 17:08
Niestety Ja Tez Nie Mam Dzisiaj Dobrego Dnia Dzwonił Tatuś Mojego Dzidziusia I Ostro Się Pokłuciliśmy Aż Nie Mogę Przestać Płakać.
napisał/a: Mika827 2007-08-04 17:45
ja też się popłakałam, my to się może nie pokłóciliśmy bo nie zdążyliśmy gdyż jak zaczęłam mu wszystko wyrzucać to stwierdził że musi kończyć i głupio się tylko spytał "co mnie w dupko ugryzło?" :/ napisałam mu potem kilka dosadnich smsów, oczywiście bez odezwu, poszedł się teraz pewnie bawić i pić, w końcu to sobota :/ on się używa życia a ja płacze... gdzie tu sprawiedliwość?
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 17:48
Mika Może Podasz Swój Nr Telefonu?
napisał/a: Mika827 2007-08-04 17:56
jak chcesz to mogę Ci podać, napiszę Ci w prywatnej wiadomości, ok?
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 18:04
NAPISZ MI W MAILU [email]Kasia.Muza@buziaczek.pl[/email] TYLKO NA RAZIE MAM ZABLOKOWANĄ KARTĘ.NIE WIEM ALE JA KIEDYŚ PRÓBOWAŁAM WYSŁAĆ PRYWATNĄ WIADOMOŚĆ I MI SIĘ NIE UDAŁO.
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 18:05
SORY [email]KasiaMuza@buziaczek.pl[/email] :D
napisał/a: Mika827 2007-08-04 18:18
ok, napisze Ci i tu i tu :) i po kłopocie
napisał/a: Kasia_20 2007-08-04 18:57
Już dostałam dziękuję bardzo.
napisał/a: Mika827 2007-08-04 19:05
nie ma za co...
mi się właśnie znowu spsół humor ;( dostałam smsa od siostry Artura, że on prawdopodobnie jest w Warszawie (a pytałam się go gdzie jest jak dzwonił to nie chciał powiedzieć) a to oznacza że albo jest u baby albo chla z kumplem albo jedno i drugie... jest tak niedaleko ode mnie a myślicie że mnie odwiedzi, żeby chociaż zobaczyć jak brzuszek mi urósł? na to pewnie nawet nie wpadnie... jak tu się nie wkurzać!?!