szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?

napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 19:57
Dnia Sun, 16 Sep 2007 14:34:51 +0200, siwa napisał(a):

> Sądzę, że odsyłają do domu i każą wrócić w normalnym stanie.

No tylko z doprowadzeniem włosów do stanu niekolotrowego jest raczej
trudne. Dlatego mnie ciekawi co robią w takich przypadkach. Kiedyś
pracowałam w szkole gdzie koleżanka (obecnie dyrektorka tej szkoły)
zapowiedziała, że kto przyjdzie z długim kosmykiem (wtedy były modne takie
długie warkoczyki przy krótkich włosach) to ona utnie.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 19:58
Dnia Sun, 16 Sep 2007 14:39:10 +0200, Hanka Skwarczyńska napisał(a):

> Chustka model "konserwator płaszczyzn poziomych"?

To jest pomysł.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 19:58
Dnia Sun, 16 Sep 2007 15:10:08 +0200, medea napisał(a):

> Przypomniały mi się moje czasy licealne. Nasz pan dyrektor zarządził, że
> dziewczęta mają chodzić w spódnicach i trwało to przez pokolenia
> dyrektorowania tegoż. Jeśli dziewczyna przyszła w spodniach (uchowaj
> Boże np. zielonych!), to czekała na nią w sekretariacie śliczniutka
> spódniczka niczym z mundurka konduktorki PKP .

Bo dziewczyny dzielą się na piękne i te, które chodzą w spodniach.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~Axel" 2007-09-16 22:04
"Księżniczka Telimena (gsk)" wrote in message

>> nie dam się podpuścić na dyskusje w
>> stylu: jaka krzywda dizecku się dzieje. Nie dzieje się.
> Według Ciebie się nie dzieje. Zobaczymy co powie za kilka lat Twoje
> dziecko. Teli.

Moje starsze dziecko skonczylo prywatna podstawowke, spoleczne gimnazjum i
liceum i zaraz zacznie drugi rok studiow, na ktore dostalo sie bez
problemow. Dlugo mam czekac jeszcze na ta wypowiedz?

--
Axel

napisał/a: ~Axel" 2007-09-16 22:12
"pamana" wrote in message

> to przykre a przede wsztstkim dla dziecka bedzie szokiem gdy wyjdzie z
> domu zobaczyc iz swiat nie jest taki jak na piknikach ,miodzio.

Nauka w szkole niepanstwowej nie wyglada jak zycie z filmy "Wystarczy byc".
Dziecko nie jest odizolowane od swiata zewnetrznego przez 24 godziny na
dobe.

Chodzilas gdzies specjalnie z dzieckiem, zeby pokazac mu np. dealerow
narkotykowych, zeby nie przezylo szoku?

--
Axel

napisał/a: ~Piotr Majkowski 2007-09-16 22:32
16.09.2007, Elżbieta napisał(a)

> Bo dziewczyny dzielą się na piękne i te, które chodzą w spodniach.

Pojechałaś po bandzie.
8-]
--
_ Piotr Majkowski
} (Rzym.8,31)
http://msk-system.pl/majkowscy
napisał/a: ~Xena" 2007-09-16 22:41
Użytkownik "Piotr Majkowski" napisał w
wiadomości news:fck3ss$cff$1@news.onet.pl...
> 16.09.2007, Elżbieta napisał(a)
>
>> Bo dziewczyny dzielą się na piękne i te, które chodzą w spodniach.
>
> Pojechałaś po bandzie.
> 8-]

Nieee, Elżbieta po prostu chodzo w spódnicach i chce się dowartościować
Naprawdę to piękna dziewczyna nie musi ubierać spódnicy, żeby zwrócono na
nią uwagę - co nie - siwa? ;-p

--
pozdrawiam Tatiana
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 23:33
Dnia Sun, 16 Sep 2007 20:32:28 +0000 (UTC), Piotr Majkowski napisał(a):

> Pojechałaś po bandzie.

Ja tylko cytuję pewnego faceta
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~Elżbieta 2007-09-16 23:33
Dnia Sun, 16 Sep 2007 22:41:49 +0200, Xena napisał(a):

> Elżbieta po prostu chodzo w spódnicach i chce się dowartościować
nooooooo, ale nawet spódnica mi nie pomaga

--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
napisał/a: ~siwa 2007-09-17 00:04
Xena napisał(a):

> Naprawdę to piękna dziewczyna nie musi ubierać spódnicy

Jasne, zwłaszcza, że taka ubrana spódnica wygląda jakby ze wsi
mieszkała i nie wiadomo jak do niej rozmawiać wkącu.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:siwa@jabber.org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
napisał/a: ~Aga B." 2007-09-17 08:25
Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
> To nie zależy od państwowości, tylko od kadry. Moje starsze chodzi do
> państwowego gimnazjum, a fali tam nie ma. Z pojedynczymi łobuzami sobie
> też radzą.

Nie tylko od kadry. Mam za sobą pracę w dwóch różnych gimnazjach, jedno w
blokowisku, drugie w dzielnicy domków. W pierwszym ciężko się pracowało
wszystkim nauczycielom, z niektórymi klasami nie sposób było sobie poradzić,
w drugim było już znacznie łatwiej. Dużo zależy od dzieci, jakie trafiają do
szkoły, u mnie konkretnie nie wygląda to za ciekawie.
Aga B.

napisał/a: ~Aga B." 2007-09-17 08:27
Użytkownik "siwa" napisał w wiadomości
> Jak mózgowiec to się dostanie do gimnazjum profilowanego.Nie musi być
> prywatne.
> Ja wepchałam do tzw. dobrego w okolicy. Gimnazjum + liceum.

Poszukam u nas takiego, aczkolwiek nie słyszałam, żeby było. U nas są
podstawówki łączone z gimnazjami, o połączeniu gimnazjum i liceum
(państwowe) nie słyszałam. Ale się zorientuję.
Aga B.