W jakim wieku pierwsze dziecko?

napisał/a: ~Lia 2007-06-11 20:38
McDreamy or McSteamy? *Lozen*. Seriously?. Seriously.


>>> Moje "jaznie" zdaja sobie sprawe z istnienia tej drugiej. Znowu
>>> diagnoze o kant pupy mozna rozbic ;)
>>
>> Poglądy ma się IMO zawsze takie same i miejsce, gdzie się je
>> przedstawia, nie ma większego znaczenia.
>
> Czyli jezeli rozmawiam o Amishach to znaczy ze mam cos z nimi
> wspolnego. A jezeli o Hindusach to oznacza ze moze sama jestem
> Hinduska ;) A jezeli o innym temacie to tez oczywiscie oznacza, ze
> musi to byc moja rzeczywistosc LOL

Ojacie - to takie proste.
Ty po prostu nie rozumiesz słów, których używasz.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 20:41
Lia wrote:

> > Tak jak Ty to zrobilas? ;)
>
> Ale po co to rżnięcie głupia. Na jakież to niewygodne pytanie nie
> odpowiedziałam?

A kto mowil o niewygodnym pytaniu? Ja o znikaniu pisalam ;P

> > PS. Nie denerwuj sie tak.
>
> Wybacz, że Cię rozczaruję, ale nie masz takiej mocy...

Paluszki tak sie Tobie zatrzesly, w wiecej niz jednym miejscu. Mialam
wrazenie ze moze sie lekko unioslas ;P

> No wiec wyjasnisz jak to jest z tym Twoim podwojnym zyciem?

Nie mam pojecia co wyjasniac. Diagnoze juz mi wystawilas.
pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 20:42
Lia wrote:

> Ojacie - to takie proste.
> Ty po prostu nie rozumiesz słów, których używasz.

Bywa.
pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Paulinka 2007-06-11 20:43
Lozen napisał(a):

>> Przeredaguj mi to zdanie, bo ni w ząb nie rozumiem.
> A czego konkretnie? Nie to zebym pomocna miala byc, z ciekawosci pytam.

Co oznacza " umiejętność oddzielenia się w necie od realu i odwrotnie" ?

>>>>> Paulinko, moze przestan zabawiac sie w lekarza, tylko zajmij
>>>>> swoim zyciem, co?
>>>> Czekaj jak Ty się zabawiałaś życiem Elske, to było oka?
>>> A jestes Elske? Jezeli nie to co Cie interesuje co z kim robilam?
>> A Ty jesteś mamą 7-latka karmionego łyżką?
> Czy mama tego 7 latka wczesniej tu wypowiadala sie na ten temat,
> dlatego uzylas jej faktu jako argument?

Rozumiem, że jak ktoś się tutaj kiedyś odezwał, to upoważnia to
pozostałych użytkowników do obgadywania?


>>> E, nie poddawaj sie. Wciaz masz szanse na zalapanie sie do
>>> pierwszej troki w czerwcowych statystykach. Pomimo nieobecnosci
>>> Pawla Pluty. Pozniej mi najwyzej podziekujesz.
>> Nie podziękuję, bo nie siedzę tutaj po to, żeby sobie ranking nabijać.
> Ty tak teraz powaznie czy sie zgrywasz? bo ciezko wyczuc.

Bez emotki nie potrafisz wyczuć?

--

Paulinka
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 20:46
Marchewka wrote:

> > Wroclaw to nie Warszawa, mysle ze o wiele latwiej jest polaczyc pare
> > faktow niz w przypadku innych miejscowosci.
>
> Kasia, przestan. Brniesz bez sensu, calkiem niepotrzebnie.

Nie o brniecie tu chodzi, a o fakt. Dla mnie wlasnie jest to takie
obgadywanie, plotkowanie. Coz, kazdy postrzega to po swojemu.

> No i co z tego? Nawet jesli (choc uwazam, ze prawdopodobienstwo w tym
> akurat przypadku jako niemal zerowe), to Paulinka jest tego swiadoma.

To tym bardziej jest z rankingu tych spoza cienkiej linii.

> > Nie wiem, po prostu dla mnie byloby przykro gdyby ktos uzywal netu,
> > jakby nie bylo miedzynarodowego forum, do wydania opinii na moj
> > temat.
>
> A mnie jest przykro, ze sasiad akurat kosi trawe. Chyba go zabije!

Nie, no Marchewkow szkoda, niech maja ta matke w domu, ze soba ;)

> > Ja osobiscie od takich "przyjaciol" stronie.
>
> Paulinka chyba nie wspominala nic o zadnej przyjazni.

Calkowicie nie dziwie sie tej matce 7 latka.
pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 20:48
Paulinka wrote:

> Lozen napisał(a):
>
> > > Przeredaguj mi to zdanie, bo ni w ząb nie rozumiem.
> > A czego konkretnie? Nie to zebym pomocna miala byc, z ciekawosci
> > pytam.
>
> Co oznacza " umiejętność oddzielenia się w necie od realu i
> odwrotnie" ?

Dokladnie to co pytasz: oddzielenie sie w necie od realu i dwrotnie.

> > > > > > Paulinko, moze przestan zabawiac sie w lekarza, tylko zajmij
> > > > > > swoim zyciem, co?
> > > > > Czekaj jak Ty się zabawiałaś życiem Elske, to było oka?
> > > > A jestes Elske? Jezeli nie to co Cie interesuje co z kim
> > > > robilam?
> > > A Ty jesteś mamą 7-latka karmionego łyżką?
> > Czy mama tego 7 latka wczesniej tu wypowiadala sie na ten temat,
> > dlatego uzylas jej faktu jako argument?
>
> Rozumiem, że jak ktoś się tutaj kiedyś odezwał, to upoważnia to
> pozostałych użytkowników do obgadywania?

Nie wiem. Zapytaj wszystkich innych ktorzy w dyskusjach opieraja sie
na tematach wczesniej przez kontr-dyskutantow uzywanych. Czy to w
stosunku do mnie, czy wielu innych osob.
Zdaje sie jestes juz tu tak dlugo ze powinnas czuc co nieco, nie?

> > > > E, nie poddawaj sie. Wciaz masz szanse na zalapanie sie do
> > > > pierwszej troki w czerwcowych statystykach. Pomimo nieobecnosci
> > > > Pawla Pluty. Pozniej mi najwyzej podziekujesz.
> > > Nie podziękuję, bo nie siedzę tutaj po to, żeby sobie ranking
> > > nabijać.
> > Ty tak teraz powaznie czy sie zgrywasz? bo ciezko wyczuc.
>
> Bez emotki nie potrafisz wyczuć?

A Ty?
pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Lia 2007-06-11 20:49
McDreamy or McSteamy? *Lozen*. Seriously?. Seriously.


>>> Tak jak Ty to zrobilas? ;)
>>
>> Ale po co to rżnięcie głupia. Na jakież to niewygodne pytanie nie
>> odpowiedziałam?
>
> A kto mowil o niewygodnym pytaniu? Ja o znikaniu pisalam ;P

Przepraszam, zapomanialam ze Ty zwykle piszesz od rzeczy, i nei nalezy się
doszukiwac logicznego powiązania z przebiegającą dyskusją.

Ale też sobie nie przypominam żebym jakoś z sieci znikała ostatnimi laty...


>>> PS. Nie denerwuj sie tak.
>>
>> Wybacz, że Cię rozczaruję, ale nie masz takiej mocy...
>
> Paluszki tak sie Tobie zatrzesly, w wiecej niz jednym miejscu. Mialam
> wrazenie ze moze sie lekko unioslas ;P

Jak zwykle się mylisz. Powinnas po tylu latach brać to pod uwagę IMO.

>
>> No wiec wyjasnisz jak to jest z tym Twoim podwojnym zyciem?
>
> Nie mam pojecia co wyjasniac. Diagnoze juz mi wystawilas.

Luz, już sie wyjasniło - nie rozumiesz co piszesz :)
To wieeeele wyjasnia.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
napisał/a: ~Paulinka 2007-06-11 20:52
Lozen napisał(a):

>>>> Przeredaguj mi to zdanie, bo ni w ząb nie rozumiem.
>>> A czego konkretnie? Nie to zebym pomocna miala byc, z ciekawosci
>>> pytam.
>> Co oznacza " umiejętność oddzielenia się w necie od realu i
>> odwrotnie" ?
> Dokladnie to co pytasz: oddzielenie sie w necie od realu i dwrotnie.

Rozumiesz słowo *przeredaguj*?


>> Rozumiem, że jak ktoś się tutaj kiedyś odezwał, to upoważnia to
>> pozostałych użytkowników do obgadywania?
> Nie wiem. Zapytaj wszystkich innych ktorzy w dyskusjach opieraja sie
> na tematach wczesniej przez kontr-dyskutantow uzywanych. Czy to w
> stosunku do mnie, czy wielu innych osob.
> Zdaje sie jestes juz tu tak dlugo ze powinnas czuc co nieco, nie?

Ja uważam, że nie upoważnia.

>>>>> E, nie poddawaj sie. Wciaz masz szanse na zalapanie sie do
>>>>> pierwszej troki w czerwcowych statystykach. Pomimo nieobecnosci
>>>>> Pawla Pluty. Pozniej mi najwyzej podziekujesz.
>>>> Nie podziękuję, bo nie siedzę tutaj po to, żeby sobie ranking
>>>> nabijać.
>>> Ty tak teraz powaznie czy sie zgrywasz? bo ciezko wyczuc.
>> Bez emotki nie potrafisz wyczuć?
> A Ty?

Ja wiem, co czuję.

--

Paulinka
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 21:33
Lia wrote:

> Przepraszam, zapomanialam ze Ty zwykle piszesz od rzeczy, i nei
> nalezy się doszukiwac logicznego powiązania z przebiegającą dyskusją.

Na temat to ja bardzo chetnie, ale to ostatnio takie nie na czasie ;)

> Ale też sobie nie przypominam żebym jakoś z sieci znikała ostatnimi
> laty...

Tu Cie dawno akurat nie bylo.

> > Paluszki tak sie Tobie zatrzesly, w wiecej niz jednym miejscu.
> > Mialam wrazenie ze moze sie lekko unioslas ;P
>
> Jak zwykle się mylisz. Powinnas po tylu latach brać to pod uwagę IMO.

Ale ja nawet nie mam nawet ochoty miec racji, tak chcialam tylko
zwrocic uwage ;)

> >> No wiec wyjasnisz jak to jest z tym Twoim podwojnym zyciem?
> >
> > Nie mam pojecia co wyjasniac. Diagnoze juz mi wystawilas.
>
> Luz, już sie wyjasniło - nie rozumiesz co piszesz :)
> To wieeeele wyjasnia.

Ewentualnie uzywam ktorejs z moich jazni. Do tego trzecia podszeptuje
cos do ucha.
Wszystko sie zgadza? ;)
pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Lozen" 2007-06-11 21:36
Paulinka wrote:

> Rozumiesz słowo przeredaguj?

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2511037

> Ja uważam, że nie upoważnia.

Masz prawo do swojej opinii. Ta akurat nie musi sie pokrywac z
netowymi realiami.
W takim wypadku masz do wyboru: a) zacisnac zeby i isc do przodu, b)
dostosowac sie i c) zaakceptowac, ze net nie jest dla wszystkich.

> > > Bez emotki nie potrafisz wyczuć?
> > A Ty?
>
> Ja wiem, co czuję.

Z emotka czy bez? ;)

pozdrawiam
Kasia
napisał/a: ~Lia 2007-06-11 21:40
McDreamy or McSteamy? *Lozen*. Seriously?. Seriously.


>> Luz, już sie wyjasniło - nie rozumiesz co piszesz :)
>> To wieeeele wyjasnia.
>
> Ewentualnie uzywam ktorejs z moich jazni. Do tego trzecia podszeptuje
> cos do ucha.
> Wszystko sie zgadza? ;)

To jest prostsze, tradycyjnie masz problem z językiem ojczystym, a potem
rżniesz głupa.
Ewentualnie jestes tak głupawa, że nie musisz go rżnąc specjalnie.


--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
napisał/a: ~Paulinka 2007-06-11 21:43
Lozen napisał(a):

>> Rozumiesz słowo przeredaguj?
> http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2511037

Ja wiem, co to słowo znaczy, nadal nie doczekałam się jednak od Ciebie
przeredagowania zdania, której jest dla mnie zagmatwane.

>> Ja uważam, że nie upoważnia.
> Masz prawo do swojej opinii. Ta akurat nie musi sie pokrywac z
> netowymi realiami.
> W takim wypadku masz do wyboru: a) zacisnac zeby i isc do przodu, b)
> dostosowac sie i c) zaakceptowac, ze net nie jest dla wszystkich.

d) negować sytuacje, które są dla mnie nie do zaakceptowania

>>>> Bez emotki nie potrafisz wyczuć?
>>> A Ty?
>> Ja wiem, co czuję.
> Z emotka czy bez? ;)

Bez.

--

Paulinka