Dzieci na weselu

ja ostanio zwatpilam . Okazalo sie,ze prawdopodobnie N. wujek bedzie z cala swoja rodzina, czyli w skladzie z 6 dzieciakow . No niezle to tylko za 1 rodzine trzeba bedzie zaplacic 800 zl

Palika u nas są podobne sytuacje w 1 rodzinie 4 a w drugiej 6 dzieciaków

Ja mam nadzieje że wygram spór o to że dzieci ma nie być. Dzisiaj będzie ku temu okazja, podczas imienin...ale zobaczymy.

Anetka, i co ?? co załatwiłaś ??

No właśnie nic, bo rozmowa nie zeszła na te tory, a szkoda bo powiedziałabym jakie jest moje stanowisko, że na inne się nie zgadzam i byłby jeden problem z głowy :) no cóż...trzeba inne okazji szukać.

Przyznam, że nie rozumiem takiego bezwzględnego "nie", jeśli chodzi o dzieci. Ja w zależności od sytuacji, poszłabym na wesele bez dziecka - gdybym miała je z kim zostawić, albo z dzieckiem, gdyby było bardzo maleńkie, bądź nie miałabym innego wyjścia.

Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, w której ktoś mówi, że wesele owszem, ale BEZ dzieci i wyjątków być nie powinno. W sumie to zastanawiam się - co by zrobili Młodzi, gdyby jednak ktoś się z dzieckiem na tym weselu pojawił - wyprosiliby? Litości...

Nie spotkałam się z weselem na których dzieci nie byłyby mile widziane. Często są one wspaniałym "uzupełnieniem" całej imprezy. Chyba, że któreś z państwa Młodych (lub oboje) jest narcyzem i się obawia, że małe, kochane dzieciaki odwrócą w tym dniu uwagę gości od GWOŹDZIA programu.

Belay napisal(a):

Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, w której ktoś mówi, że wesele owszem, ale BEZ dzieci i wyjątków być nie powinno. W sumie to zastanawiam się - co by zrobili Młodzi, gdyby jednak ktoś się z dzieckiem na tym weselu pojawił - wyprosiliby? Litości...

Nie spotkałam się z weselem na których dzieci nie byłyby mile widziane. Często są one wspaniałym "uzupełnieniem" całej imprezy. Chyba, że któreś z państwa Młodych (lub oboje) jest narcyzem i się obawia, że małe, kochane dzieciaki odwrócą w tym dniu uwagę gości od GWOŹDZIA programu.

- zgadzam sie zupełnie. Dla mnie to tak jakby komuś napisać, by przyszedł bez żony lub męża - bez sensu kompletnie!!!

A dla mnie to poprostu nie zamieszczać tesktu "z dziećmi".

Anetka, Jakbym dostała takie zaproszenie to nie odebrałabym tego że mam bez córki przyjść, tylko poszłabym z nia na te wesele. I co wtedy? skoro ktos nie chce mojego dziecka to też nie ide.
Ja bym to tak odebrała.

Patka napisal(a):

Anetka, Jakbym dostała takie zaproszenie to nie odebrałabym tego że mam bez córki przyjść, tylko poszłabym z nia na te wesele. I co wtedy? skoro ktos nie chce mojego dziecka to też nie ide.
Ja bym to tak odebrała.

- dokładnie. A ja na złość przybyłabym z dziećmi sąsiadów, znajomych itd.

U mnie zapraszałam z dziećmi ale część woli przyjść bez ponieważ uważają że bez dzieci lepiej będą się bawić i zostawią dzieci z babciami a część bierze, ale już im zostawiam decyzję.

Kinia napisal(a):

ale już im zostawiam decyzję.

- i tak właśnie powinno być