Dzieci na weselu

napisał/a: ~gość 2007-11-13 11:06
jak najbardiej chce dzieci na weselu. Nie wyobrażam sobie, żeby można było nie zaprosić jakiegos malucha!
Propozycja z odesłaniem dzieci wczesniej wydaje mi sie byc ok.
napisał/a: jente8 2007-11-13 11:18
U mnie dzieciaczki na weselu na pewno będą, bo moja siostra i brat mają małe dzieci, które uwielbiam i nie wyobrażam sobie, żeby mogło ich tam nie być. Mój Narzeczony ma też małą chrześnicę, którą z pewnością będzie chciał zobaczyć na swoim weselu. Będzie więc minimum 4 urwisów poniżej 6 roku życia.
Poza tym jak już pisałam kiedyś - po prostu nie wyobrażam sobie zaprosić kogoś "bez dzieci". Większość osób i tak albo sama zdecyduje, że ich nie weźmie, albo weźmie je tylko na kilka godzin, po czym odwiezie np. do babci (moja siostra zawsze tak robi) - to już ich sprawa jak to rozwiążą, ale zaprosić wypada. Zresztą po weselach na których byłam wiem, jakim źródłem radości i śmiechu mogą być takie brzdące dające popisy na parkiecie
napisał/a: ~gość 2007-11-14 10:37
Ja również chcę mieć dzieci na weselu..Nie wyobrażam sobie, żeby nie było 3 słodkich brzdąców z mojej rodziny..Mam małą siostrznicę 1, 5 roczną , którą na moim weselu będzie miała 3 latka, i to będzie dla mnie wielka radość, bo jestem z nią związana od jej narodzin. Jest też nawet taki plan aby Anusia wraz z jej kuzynkiem w tym samym wieku nieśli obrączki do ołtarza..chociaż nei wiem, czy nie będą jeszcze na to za małe...ale myślę, żeby to by bardzo ładnie wyglądało...
napisał/a: bluebell1 2007-11-14 14:56
u nas będą choć zastanawiałam sie nad tym ale mama mi przypominiala jak ja jako dziecko dobrze bawiłam sie na weselach i jak to przeżywałam i rozpamiętywałam nie zabiorę tego dzieciom moich kuzynek, fantastyczne wspomnienia ... no i te ciasta :D
napisał/a: Madziulka1 2007-11-14 16:16
u nas byly dzieci i bardzo fajnie sie bawily :) chociaz jedna dzoewczynke mielismy taka odwazna ze po krotkich poszukiwaniach( bo sie gdzies zawieruszyla...) znalezlismy ja na krzesle w kuchni wcinajaca ciastko :) .
napisał/a: deizy 2007-11-14 20:51
ja wybieram opcje z dziećmi > wydaje mi się że goscie żle by się czuli jak bym zaprosiła ich bez dzieci,zresztą ja też bym chciała zeby mnie zapraszano z dzieckiem
napisał/a: ~gość 2007-11-15 00:14
Anetka, U nas by to nie przeszlo,rodzice tych dzieci nie przyszli by wcale,gdyby uslyszeli ze ich pociechy nie sa ,mile widziane, badz sa lecz tylko do 22
napisał/a: ~Ania~ 2007-11-15 07:34
Zgadzam sie z Cczarnulą. NIe sądze aby sugestia że dzieci są mile widziane tylko do 22 była dobrym pomysłem. Tego nie trzeba sugerować. Przeciez rodzice beda wiedziec że o tej porze (plus minus) ich pociechy sa juz zmeczone i powinny iść spać. U nas też na 100% beda dzieci i bedzie ich sporo bo ponad 20, w tym takie dwu- i trzylatki :) Gdy ja byłam dzieckiem takie wesele było dla mnie ogromnym przeżyciem - muzyka, panna młoda w pięknej sukni, balony :) - na swoim weselu też nie będę tego żadnemu dziecku odmawiać.
napisał/a: ~gość 2007-11-15 12:36
~Ania~ napisal(a):Gdy ja byłam dzieckiem takie wesele było dla mnie ogromnym przeżyciem - muzyka, panna młoda w pięknej sukni, balony :) - na swoim weselu też nie będę tego żadnemu dziecku odmawiać.


dokladnie tak samo przezywalam kazde weselisko i ja
napisał/a: Monika19841 2008-01-25 14:29
Ja też nie wyobrażam sobie że można by zaprosić rodziców bez dzieci, a jeśli już ktoś tak chciałby zrobić to przepraszam, jaką granicę byście ustalili?? 5 czy 10 lat??
Na naszym weselu dzieci BĘDĄ i dwóch takich szkrabów najbliższych naszemu sercu będzie szło przed nami w kościele. Jeden będzie niósł poduszeczkę z obrączkami :) (mój pupilek), a drugi wiązankę dla starszej :) (pupilek mojego narzeczonego :)
Fakt że ślub dopiero w czerwcu, ale wiecie z jaką pasją te dzieci mówią o weselu, ślubie. Już opowiadają co będą robić, uczą się tańczyć :) (jak dżentelmeni) i jak można im odebrać przeżycie czegoś tak pięknego . Uśmiech dziecka to największy skarb jaki można dostać w prezencie, za darmo.
napisał/a: zakochanaaa 2008-01-26 11:26
Moim zdaniem zaproszenie rodziców bez dzieci to największa głupota
napisał/a: evilgirl89 2008-01-26 13:05
w rodzinie mojej koleżanki wymyślili ślub i wesele bez "dzieci" chodzi tu że jakiekolwiek dzieci nie są proszone i moja kumpela 19 lat ma,też nie,
dla mnie to debilizm ja nie chciałabym się bawić tylko z wujkami i ciotkami wyglądałoby to jak stypa
choć nie powiem niekiedy starsi lepiej się bawią od młodszych
ja chcę jak najwięcej młodych, moich kuzynów,kuzynek i będziemy szaleć a dzieci takie malutkie to można odstawić komuś pod opiekę