Jak pokonać czas dłużący się do ślubu?

napisał/a: KokosowaNutka 2014-08-18 12:55
Filiżanka, daj Ty sobie z tym facetem spokoj. Macie rozne oczekiwania od zycia. Poza tym sama piszesz, ze nie jestes pewna czy to TEN.
napisał/a: Filiżanka 2014-08-18 12:57
daje mi ku temu podstawy, że nie wiem czy to TEN....różne oczekiwania, czyli ja rodzina a on wycieczki, praca itd.?
napisał/a: tomato2 2014-08-18 13:19
zgadzam się z KokosowąNutką, zostaw go. Jak będzie mu zależało to się postara, a może to typ takiego tchórza, który nie potrafi załatwiać spraw jak facet i robi wszystko by Cię do siebie zniechęcić i żebyś to Ty podjęła decyzję
napisał/a: Filiżanka 2014-08-18 13:28
nie, jest mega uczciwy, ale chyba nieogarnięty jeśli chodzi o sprawy uczuciowe, inaczej nie bylby sam az do takiego wieku
napisał/a: tomato2 2014-08-18 13:53
ale uczciwość nie ma nic do tego, nie ma odwagi powiedzieć Ci, że nie chce sie z Tobą żenić itd. dlatego robi wszystko bys Ty odeszła.
a jak tak bardzo Ci zależy na zaręczynach i ślubie to sama się mu oświadcz :) ogladałaś zapewne "uciekającą panne młodą"
napisał/a: Filiżanka 2014-08-18 14:08
i tkwilby w związku od 2 lat? po prostu nie spieszy mu się do żeniaczki i tyle, a czy nie chce czy chce tego nie wiem, pierścionka jak nie było tak nie ma, a gadac dużo można, nie wiem, czuje się zagubiona
napisał/a: tomato2 2014-08-18 14:13
co to jest 2 lata??i to jeszcze kiedy nie mieszkacie razem...Filiżanka, weź wyluzuj, nie wiem dlaczego masz takie parcie, bije Ci zegar biologiczny czy co? zajmij sie swoim życiem, zacznij może coś nowego, jakieś nowe hobby. Mówię Ci z doświadczenia, że takie myślenie Cię zamęczy jeśli jak najszybciej się nie otrząśniesz.
napisał/a: Filiżanka 2014-08-18 14:18
a co wskazuje na to, że nie chce się żenić ze mną?
napisał/a: malwinka89 2014-08-18 14:40
Filiżanka napisal(a):że nie chce się żenić ze mną
WSZYSTKO weź już daj spokój
napisał/a: e-Lena 2014-08-18 15:05
zieeeeeeeeeew...
napisał/a: mała_czarna 2014-08-18 15:43
Filiżanka napisal(a):jakby traktowal powaznie jako przyszla zone to moze by mi dolozyl, albo chociaz pozyczyl do przyszlego miesiaca


może nie ma, żeby pożyczyć? a Ty normalnie nie możesz mu powiedzieć, że nie stać Cię na taki wyjazd i żebyście wybrali coś na co będziesz miała kasę?

Filiżanka napisal(a):i uwazam, ze nie jest odpowiedzialny


tylko dlatego, że brak zaręczyn?

Filiżanka napisal(a): ile jeszcze mma wylać łez, zeby dostac to o czym marze kochajacego meża, dzieci...


a Wy w ogóle kiedykolwiek rozmawialiście odnośnie wspólnego założenia rodziny? czy takiej rozmowy nigdy nawet nie było?

Filiżanka napisal(a):.na to pieniadze ma, ale zeby sie zareczyc z dziewczyna i cos planowac nic..


a może on najzwyczajniej w świecie nie jest gotowy na zaręczyny i dlatego na "to" pieniędzy nie ma?

Filiżanka napisal(a):ma urządzone mieszkanie i nie zaprosil mnie od sierpnia zeszlego roku


niewyobrażalne to dla mnie; gdzie Wy się widujecie? pytałaś dlaczego nie zaprosił Cię do swojego mieszkania?

Filiżanka napisal(a):strasznie mnie męczy sporo niedomówień w naszym związku


żeby nie było niedomówień- to trzeba rozmawiać

Filiżanka napisal(a):po prostu nie spieszy mu się do żeniaczki i tyle,


jeśli tak jest faktycznie - to jedyne co możesz zrobić to to uszanować i czekać, aż on będzie chciał się żenić - no, albo odejść
napisał/a: aneczka98 2014-08-18 15:43
Filiżanka, 2 lata to tyle co nic. A jemu jest wygodnie. Chce to się widziecie, nie to nie, seksa za darmo i za wiele się starac nie musi... Ciekawe co by zrobił jakby się okazało ze jesteś w ciąży?