Jak pokonać czas dłużący się do ślubu?

napisał/a: Filiżanka 2014-08-19 13:28
no bo zwleka z przeprowadzką, on sam nie mieszka tam, ustallismy ze mam przez rok u niego pomieszkiwać PRZED slubem
napisał/a: tomato2 2014-08-19 13:30
właściwie dlaczego zwleka? bo nie ma np. wycieraczki?

[ Dodano: 2014-08-19, 13:33 ]
Filiżanko, czy Ty nie widzisz jak on Cie ze wszystkim zwodzi?? wszystko jest ustalone niby w czasie ale nic z tego nie wynika...
napisał/a: ziazia3 2014-08-19 13:37
jak dla mnie "czeski film"
napisał/a: candela1 2014-08-19 13:47
Filiżanka napisal(a):były rozmowy o zalozeniu rodziny, powiedział, że za 3 lata, ale wcześniej ciąza, czekanie na sale..nie powiedział kiedy konkretnie

najpierw ciąża a potem zakładanie rodziny...to jak najpierw zjeść obiad a potem go zrobić
napisał/a: KokosowaNutka 2014-08-19 13:48
A ja juz od dawna mysle, ze to prowokacja bo nie mozna byc az tak durnym :P
napisał/a: tomato2 2014-08-19 13:52
KokosowaNutka, prowokacja? wierzyć mi się nie chcę, żeby na taki temat robić sobie jaja. Powiem szczerze, że myślę, że jest więcej takich kobiet które przez faceta mają klapki na oczach.
napisał/a: mała_czarna 2014-08-19 13:52
Filiżanka, ale ja się nie pytam czy on tam mieszka tylko: dlaczego skoro wolicie się spotykać poza domem przeszkadza Ci, że Cię nie zaprosił do tego mieszkania?

Mieszka tam, czy nie mieszka - co to za różnica? przecież, gdyby chciał to mógłby Ci pokazać mieszkanie.
napisał/a: Filiżanka 2014-08-19 13:53
matko w sensie takim, że na 3 rok będzie rodzina a wcześniej zajde w ciaze, nie? czemu prowokacja? a co dziwnego robi mój facet, słucham? jak na razie to tylko zwleka z tym mieszkaniem i to mnie niepokoi...

[ Dodano: 2014-08-19, 13:56 ]
mała_czarna napisal(a):Filiżanka, ale ja się nie pytam czy on tam mieszka tylko: dlaczego skoro wolicie się spotykać poza domem przeszkadza Ci, że Cię nie zaprosił do tego mieszkania?

Mieszka tam, czy nie mieszka - co to za różnica? przecież, gdyby chciał to mógłby Ci pokazać mieszkanie.



ogolnie bylam w tym mieszkaniu kilka razy, tylko nie bylam kiedy już jest wszystko urządzone, nawet wybierałam kanape do mieszkania, we wszystkim mu pomagałam..nie wiem czasem mam myśli, że to gej, nie wiem czy jest sens tu pisać, bo mam teraz mętlik w glowie. ogolnie ejst dobry, przywozi mi warzywa owoce z działki, wędliny od rodzicow, zaprasza na obiady, kolacje, zapewnia o uczuciu, jest opiekuńczy, nie jest typem cfaniaka, tylko może nie miał długo dziewczyny i jest opieszaly w tych sprawach
napisał/a: KokosowaNutka 2014-08-19 13:57
Mam wrazenie kolezanko Filizanko, ze jestes troche niezrownowazona.. raz placzesz i nadajesz na niego jaki to on jest niedojrzaly i ze to nie TEN a za chwile, ze chcesz z nim miec rodzine, brac slub... i tak w kolko od kilku tygodni czy misiecy tu na forum.. No i ogolnie to co piszesz kupy sie nie trzyma, dlatego moja mysl o prowokacji. Tak czy siak idz do psychologa, powaznie.
napisał/a: tomato2 2014-08-19 13:59
mała_czarna, pokazać jak pokazać, ale chyba jak się ma kobiete u boku to się chyba prosi o pomoc przy urządzaniu czy coś...to ja kolegom pomagałam w urządzaniu mieszkania czy pokoju...sorki za
napisał/a: Filiżanka 2014-08-19 13:59
bo jestem w tym wszystkim zagubiona, jest dobry, czuły dla mnie aczkolwiek sa kwestie kiedy nie wiem czy traktuje mnie poważnie..same tak piszecie, ze mnie zwodzi, ja po prostu już zglupialam, jak ejst naprawdę...
napisał/a: tomato2 2014-08-19 14:00
zgadzam się z KokosowaNutka, myslę, że masz niesamowity mętlik w głowie i sama sobie z tym nie poradzisz...