Wejście do kościoła - z kim i jak?
napisał/a:
margaret3
2009-01-13 16:12
Apple, a nie uważasz, że mama może się poczuć pominięta w tym wszystkim?? Chcesz pokazać jaki ważny jest dla Ciebie tata, a co z mamą?? Może się poczuć mniej ważna. Może powinnaś wymyślić coś, żeby i ona poczuła się wyróżniona.
napisał/a:
Apple
2009-01-13 16:28
myślisz, ze poczuje się mniej ważna...nie pomyślałam o tym
mama będzie mi towarzyszyć w kupnie sukni i innych przygotowaniach w dniu ślubu to może to jakoś zrekompensuję..kurka sama nie wiem
napisał/a:
margaret3
2009-01-13 16:34
No właśnie dlatego pomyślałam, że może poczuć się mniej ważna. W końcu to ona pomagała w przygotowaniach całego wesela, w wybieraniu sukni, doradzała. Poza tym pewnie pomagała w rozwiązywaniu wielu problemów w życiu. No i tutaj nagle takie wyróżnienie taty publicznie a ona tyle zrobiła i stoi tak jakby w cieniu...
napisał/a:
Apple
2009-01-13 16:41
co byś poradziła?
napisał/a:
margaret3
2009-01-13 16:46
Nie wiem ja nie jestem za prowadzeniem do ołtarza przez ojca więc nigdy się nie zastanawiałam nad takimi rzeczami. Myślę, że powinnaś wymyślić coś aby wyróżni też Twoją mamę i pokaże, że jest dla Ciebie ważna. Może kupić bukiet kwiatów i podziękować indywidualnie mamie za pomoc, za to że zawsze mogłaś na nią liczyć, ze była dla Ciebie podporą w wielu sytuacjach. Mogłabyś to zrobić w domu po błogosławieństwie jak Twój narzeczony i jego rodzice wyjdą wtedy byłoby to takie intymne, tylko Wasze Może dziewczyny jeszcze coś wymyślą w końcu po to tutaj jesteśmy, żeby sobie pomagać
napisał/a:
arTemida
2009-01-13 17:50
Moja mama nie czuła się w cieniu kiedy tata mnie wprowadzał więc uważam że nie ma potrzeby w tym momencie specjalnie dziękować.Dla matki to radość kiedy córka wchodzi z ojcem do koscioła-no przecież w trójke nie wejdą
Apple jak rodzinka pytała o której i gdzie ma się stawić mówiłam że od razu pod kościół, żeby mi się nikt po chacie nie kręcił jak będe w bieliźnie biegać i nikt się nie wyłamał.
Apple jak rodzinka pytała o której i gdzie ma się stawić mówiłam że od razu pod kościół, żeby mi się nikt po chacie nie kręcił jak będe w bieliźnie biegać i nikt się nie wyłamał.
napisał/a:
iwa2
2009-01-13 18:15
ojj przestańcie dlaczego ma się tak czuć?
moja mama witała nas przed salą chlebem i solą, tata wtedy miał się czuć pominięty? bzdura
napisał/a:
Misiaq
2009-01-13 19:06
margaret, chyba zagalopowałaś się z analizowaniem całej sytuacji.
Dokładnie
Ale jeśli chodzi o odprowadzanie panny młodej przez ojca do ołtarza jestem raczej na nie
Dokładnie
Ale jeśli chodzi o odprowadzanie panny młodej przez ojca do ołtarza jestem raczej na nie
napisał/a:
margaret3
2009-01-13 19:07
Dziewczyny podkreślają, że przez to że poproszą tatę żeby je poprowadził do ołtarza chcą mu podziękować i pokazać mu jak jest dla nich ważny. No i tak mi się nasunęło od razu, że wychodzi na to, że mama aż taka ważna nie jest. Więc można też pomyśleć o czymś dla mamy żeby jej też było miło.
[ Dodano: 2009-01-13, 19:21 ]
Czy ja wiem czy się zagalopowałam. Uważam, że trzeba pomyśleć o wszystkim. Ostatnio czytałam post mamy która w podziękowaniu od młodych na weselu dostała piękne kwiaty, była prze szczęśliwa i wzruszona, że młodzi pomyśleli o tym i zadedykowali rodzicom piosenkę. Ale potem odkryła, że ten piękny bukiet młodzi dostali od kogoś innego. No i było jej trochę przykro. I pewnie jak większość mam nie da po sobie poznać że coś jest nie tak.
Ślub to dzień radości i dobrze żeby wszyscy byli szczęśliwi i zadowoleni, a już zwłaszcza ludzie których się kocha.
[ Dodano: 2009-01-13, 19:21 ]
Czy ja wiem czy się zagalopowałam. Uważam, że trzeba pomyśleć o wszystkim. Ostatnio czytałam post mamy która w podziękowaniu od młodych na weselu dostała piękne kwiaty, była prze szczęśliwa i wzruszona, że młodzi pomyśleli o tym i zadedykowali rodzicom piosenkę. Ale potem odkryła, że ten piękny bukiet młodzi dostali od kogoś innego. No i było jej trochę przykro. I pewnie jak większość mam nie da po sobie poznać że coś jest nie tak.
Ślub to dzień radości i dobrze żeby wszyscy byli szczęśliwi i zadowoleni, a już zwłaszcza ludzie których się kocha.
napisał/a:
iwa2
2009-01-13 19:48
myślałam, że tata będzie ich prowadził do ołtarza bo to ich marzenie, bo widziały coś takiego na filmie. Podziękowania dla rodziców to osobny punkt wielkiego dnia więc prosząc tatę o prowadzenie do ołtarza powiedzcie, że tak Wam się podoba i problem z głowy
napisał/a:
arTemida
2009-01-13 20:27
A co ma prowadzenie przez tate do podziękowań i tego że ktoś nie ma za grosz taktu i wyczucia
napisał/a:
cinkapooh
2009-01-13 20:53
Moja mama będzie dumna, na początku mówiła, "a czy tata nie będzie zbyt płakać i narobi Ci siary :D " :D ehehehe ale sama mówiła że to b. piękne...
Tak jak wyżej napisała forumka - mamuśka przygotowywuje wszystko wraz z nami młodymi Paniami, pomaga w wyborze sukni, co chwila się wzrusza :) bo to bukiet bo to suknia, bo to włosy...bo to wejście pierwsze na sale :) dla mamy to już i tak niesamowicie dużo, a w tym wypadku tata jest trochę z boczku, bo co on może wiedzieć o sukniach :D - mój osobiście nie wie :D każda piękna dla niego :D hihihih
To cudny prezent dla rodzica. Ja mam jeszcze w zanadrzu przejśc obok mamusi mojej i cmoknąć ją w policzka :P zobaczymy jak wyjdzie, bo ze stresu mogę zapomnieć w którą stronę iść :D i cmoknę kogoś innego :D hahaha :D
Tak jak wyżej napisała forumka - mamuśka przygotowywuje wszystko wraz z nami młodymi Paniami, pomaga w wyborze sukni, co chwila się wzrusza :) bo to bukiet bo to suknia, bo to włosy...bo to wejście pierwsze na sale :) dla mamy to już i tak niesamowicie dużo, a w tym wypadku tata jest trochę z boczku, bo co on może wiedzieć o sukniach :D - mój osobiście nie wie :D każda piękna dla niego :D hihihih
To cudny prezent dla rodzica. Ja mam jeszcze w zanadrzu przejśc obok mamusi mojej i cmoknąć ją w policzka :P zobaczymy jak wyjdzie, bo ze stresu mogę zapomnieć w którą stronę iść :D i cmoknę kogoś innego :D hahaha :D