Wejście do kościoła - z kim i jak?

napisał/a: ~gość 2008-03-07 08:39
Nela06.06.09 napisal(a):Cześć dziewczyny! A co powiecie na to: Pan Młody czeka przy ołtarzu, a ja sama wchodzę do kościoła. Przyszły mąż dopiero wtedy mnie zobaczy w sukni i w ogóle. Dlatego też nie będzie błogosławieństwa w domu, ale na szczęście nasi rodzice się przy tym nie upierają Czy spotkałyście się z takim rozwiązaniem i czy można papiery u księdza podpisać rano, albo po ślubie?


Mnie się podoba ten pomysł, troche inny niż "zwyczaj nakazuje" ale fajny!
napisał/a: Madziulka1 2008-03-07 10:19
U mnie pan mlody pierwszy raz zobaczyl mnie jak otworzyl dzwi samochodu przed kosciolem wreczajac mi bukiet. Sam w towarzystwie swiadkow wszedl do kosciola. po chwili do kosciola weszlam ja w towarzystwie taty. Caly czas powtarzalam sobie ze bede dzielna i nie bede plakac ale sie na dalo. Przy przekazywaniu przez ojca panny mlodej nie wytrzymalam i z oczu pociekly lzy.
napisał/a: bluebell1 2008-03-07 12:32
Madziulka napisal(a):U mnie pan mlody pierwszy raz zobaczyl mnie jak otworzyl dzwi samochodu przed kosciolem wreczajac mi bukiet. Sam w towarzystwie swiadkow wszedl do kosciola. po chwili do kosciola weszlam ja w towarzystwie taty. Caly czas powtarzalam sobie ze bede dzielna i nie bede plakac ale sie na dalo. Przy przekazywaniu przez ojca panny mlodej nie wytrzymalam i z oczu pociekly lzy.

no właśnie ja też bym tak chciała żeby pierwszy raz zobaczył mnie w kościele ale najpierw błogosławieństwo, i to będzie tak trochę dziwnie wyglądało nie wiem czy z tego nie zrezygnujemy bo rodzice Michała są nie wierzący i po rozwodzie, nie chce żeby coś takiego wyglądało komicznie :( a ich błogosławieństwo było by dla mnie ważne :(
napisał/a: evilgirl89 2008-03-07 12:44
bluebell napisal(a):no właśnie ja też bym tak chciała żeby pierwszy raz zobaczył mnie w kościele

mnie już widziała w sukni i welonie
więc u mnie to odpada z tatą też jakoś nie chce wejść wolę z tomkiem razem
a błogosławieństwo na pewno będzie więc u nas bez niespodzianek trochę mi szkoda ale nie będę płakać z tego powodu
napisał/a: bluebell1 2008-03-07 12:47
kasia89itomek81 napisal(a):więc u mnie to odpada z tatą też jakoś nie chce wejść wolę z tomkiem razem

jak najbardziej Twój przyszły mąż prowadzi Cie w nowe życie rodzinę, też cudnie :)
napisał/a: evilgirl89 2008-03-07 12:55
bluebell napisal(a):jak najbardziej Twój przyszły mąż prowadzi Cie w nowe życie rodzinę, też cudnie :)

dzieki bluebell, niech ,mnie mój tomek zawsze prowadzi przez życie

a z tatą nie chcę bo mam mu pewne sprawy za złe
napisał/a: bluebell1 2008-03-07 12:58
kasia89itomek81 napisal(a):a z tatą nie chcę bo mam mu pewne sprawy za złe

Kasiu ja też mam ale jeżeli będzie taka możliwość żeby mnie wprowadzał to mu przez to chce pokazać że ... wybaczam:) Oczywiście sytuacja każdej z nas jest inna, inne przewinienia, to że Twój mąż będzie z Tobą szedł będzie tak jak nakazuje tradycja w naszych kościołach :)
napisał/a: evilgirl89 2008-03-07 13:36
"zaprowadź mnie na drugi brzeg za tobą będę do nieba biegł"piękna piosenka
napisał/a: Madziulka1 2008-03-07 14:26
bluebell, wiem co czujesz z tym blogoslawienstwem. Nam rodzice T. Nie dali. Ja dostalam tylko od swoich rodzicow przed wyjsciem z domu do kosciola. Przynajmniej oni pochwalaja ten zwiazek ( bo rodzice T.nie :( )
napisał/a: evilgirl89 2008-03-07 14:42
Madziulka, żartujesz że jego rodzice nie dali??
a cóż oni maja przeciwko tobie?? jacyś nie teges są czy co............
ja się boję o moją mamę jeśli o to chodzi bo ma humorki raz jest ok a raz obraza i foch na całego......................
napisał/a: Madziulka1 2008-03-07 14:44
kasia89itomek81, ja poprostu mam taka tesciowa. praktycznie caly temat jest opisany w temacie tesciowa. Nikomu nie zycze takiej baby :/

Sorki za OT
napisał/a: orka2 2008-03-07 16:41
bluebell napisal(a):to że Twój mąż będzie z Tobą szedł będzie tak jak nakazuje tradycja w naszych kościołach :)

A u mnie w parafi nie ma takiego wzyczaju :) właśnie jest tak ze starości wprowadzają młodych do kościola :) mi sie to nie podoba, ja nawet starostów nie będę mieć bo i po co :) moja mama już przeżywa jak to będzie bez starostów..... ale ja to mam w gdzies :D nie chce ich miec i nie bede :) a do kosciola bede wchodzic z tatusiem albo Girusiem :) jeszcze zobacze :D te dwa wyjscia wydaja mi sie najsensowniejsze :)