Dieta i suplementy przy niedoczynności tarczycy i Hashimoto

Witam
O tym, że mam Hashimoto dowiedziałam się kilka miesięcy temu ( usg,przeciwciała)
Jednakże moje problemy z tarczycą zaczęły się już w 2006 roku, kiedy to zachorowałam na nadczynność.Po trzech latach leczenia( Thyrozol) moja tarczyca wróciła do równowagi. Przez kolejne trzy lata cieszyłam się bardzo. Myślałam ,że moje problemy z tarczycą dobiegły końca.Niestety pojawiło się hashi. W chwili obecnej czuję się bardzo dobrze i nie biorę jeszcze żadnych leków. Endokrynolog stwierdził ,że jeszcze za wcześnie na włączenie leków i że trzeba czekać aż pojawi sie niedoczynność,która jest ponoć nieunikniona. Mam pytanie do Ciebie djfafa czy mogę już stosować dietę i brać suplementy o których jest mowa na forum? Wspomnę jeszcze ,że kolejną wizytę u endo mam dopiero we wrzesniu, więc szkoda mi czasu na bezczynne siedzenie i czekanie na kolejne badania ,które najprawdopodobniej będą coraz gorsze.

Pozdrawiam

natalia170901 napisal(a):

witam, chcialam zapytac czy ktos moze slyszał, że Tłuszcze wielonienasycone czyli głównie roślinne (OMega 3, omega 6) sa bardzo szkodliwe dla zdrowia, nawet rakotworcze...? Przeczytalam w internecie wiele artykulów dotyczących własnie tej tezy. Głównym zwolennikiem tego jest dieta Optymalna - Dr Kwasniewski, która opiera sie m.in na jedzeniu duzej ilosci tluszczy zwierzecych. Wszystko opisane jest na stronie http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=80 ",
co mnie najbardziej zaskoczylo w tym artykule to to, że olej z wiesiołka jest najbardziej szkodliwy.
Dieta ta ma bardzo duzo zwolenników, którzy "wyleczyli" swoje choroby za jej pomoca, choroby Hashimoto, cukrzyca czy inne ....
http://www.stachurska.eu/?p=1814.
Nawet na Panstwa stronie w dziale Psychologia/ Nerwcia ktos rowniez o tym pisze http://commed.pl/post62752.html#p62752
Chcialam zaznaczyc ze nic nie sugeruje tylko pytam:)
Dziekuje

Ja polecam taką dietę jaką masz w pierwszym poście, jak przeczytałaś wątek obok, spowodowała ona u mnie puki co cofniecie się choroby, więc logiczne że uważam taką dietę za wskazaną przy tej chorobie.
Na forum Kwaśniewskiego znajdziesz takich którzy wyleczyli się z wielu chorób za pomocą smalcu i salcesonu, na forum dla wegetarian znajdziesz ludzi którzy przez wiele lat nie jedli nic mięsnego i wyleczyli się za pomocą owoców i warzyw. Na innym forum przeczytasz że można się wyleczyć pijąc własny mocz. I teraz co wybrać? No niestety ja Ci na to pytanie nie odpowiem, musisz sama zdecydować.
Ja bardzo szanuje i wegetarian i optymalnych tylko że w przeciwieństwie do nich nie napisze że dietę którą ja stosuje jest wzorcową dietą, bo na pewno nie jest, dlaczego? Bo nie ma takiej.
To co ja opisałem opierałem się na badaniach naukowych, dlatego większość linków jakie podaje to strony naukowe a nie pseudonaukowe, podejściu holistycznych lekarzy którzy leczą tarczycę a nie pseudo fachowców oraz doświadczeniu tych którzy wyleczyli się z takiej samej choroby jaką ja mam.

Ana74 napisal(a):

Witam
O tym, że mam Hashimoto dowiedziałam się kilka miesięcy temu ( usg,przeciwciała)
Jednakże moje problemy z tarczycą zaczęły się już w 2006 roku, kiedy to zachorowałam na nadczynność.Po trzech latach leczenia( Thyrozol) moja tarczyca wróciła do równowagi. Przez kolejne trzy lata cieszyłam się bardzo. Myślałam ,że moje problemy z tarczycą dobiegły końca.Niestety pojawiło się hashi. W chwili obecnej czuję się bardzo dobrze i nie biorę jeszcze żadnych leków. Endokrynolog stwierdził ,że jeszcze za wcześnie na włączenie leków i że trzeba czekać aż pojawi sie niedoczynność,która jest ponoć nieunikniona. Mam pytanie do Ciebie djfafa czy mogę już stosować dietę i brać suplementy o których jest mowa na forum? Wspomnę jeszcze ,że kolejną wizytę u endo mam dopiero we wrzesniu, więc szkoda mi czasu na bezczynne siedzenie i czekanie na kolejne badania ,które najprawdopodobniej będą coraz gorsze.

Pozdrawiam

Jakie masz aktualne wyniki?

TSH 1,520 ( 0,27 - 4,2)
fT4 1,380 (0,932 - 1,71)
fT3 2,860 (2,02 - 4,43)

Wyniki faktycznie ok.
Tylko pytanie czy dieta ma zapobiec niedoczynności czy nadczynności, bo tego to ja nie wiem.

Niedoczynności ,tak przynajmniej twierdzi mój lekarz.

Tylko na podstawie czego on tak twierdzi?

Nie mam pojęcia.Stwierdził to, kiedy przyniosłam wyniki na przeciwciała.Były podwyższone.

Podaj te wyniki.

Niestety nie pamiętam,zostały u endo.

Skoro stawia na Hashi to stosuj rady jak najbardziej.

A co z selenem,czy w moim przypadku jest on potrzebny?