Głos, śluz, bóle brzucha, psychika

napisał/a: Peter 2007-12-28 07:48
Tak, gronkowiec złocisty.
Trzeba to leczyć.
Co do refluksu, to jeśli stres jest czynnikiem najistotniejszym, to leki rozkurczowe i uspokajające.
napisał/a: Łoś 2007-12-29 01:03
W związku z nowym tropem (gronkowiec) proszę o zaktualizowanie porady odnośnie leków :) Proszę o konkretne nazwy. Czy brać Padmę? W ogóle zastanawia mnie relacja śluzówka/refluks w moim przypadku. Czy na pewno problemy śluzowe nie są spowodowane refluksem... W każdym razie jestem gotów wyłożyć sporą sumę na leki, jeśli mają pomóc. Jeszcze raz proszę o dokładny wykaz leków do kuracji :) Dodam, że w chwili pisania tej wiadomości potwornie boli mnie brzuch...

Dodam też, że często mam zatkane również uszy - co to może oznaczać?
napisał/a: Peter 2007-12-30 13:21
Najskuteczniejsze jak do tej pory jest następujące leczenie:
1. Echinacea compositum forte SN + Engystol N w zastrzykach (po 1 ampułce obu leków co 3 dni) przez okres 4 tygodni.
2. Lymphomyosot krople 3 razy dziennie po 10 kropli między posiłkami
Po tym czasie szczepionka doustna Ribomunyl przez 3-4 msc lub w zastrzykach Polyvaccinum w schemacie A ulotki.
napisał/a: Łoś 2008-01-02 20:30
Znajomy z identycznymi objawami, którego poznałem przez założony przeze mnie temat na forum gazeta.pl, skorzystał ostatnio z medycyny niekonwencjonalnej. Jakaś Mongolka po badaniach powiedziała mu, że ma refluks, niedoczynność wątroby, coś mu leży na nerce i ma nerwicę wegetatywną. Taka diagnoza bardzo pasowałaby również do mnie. Poleciła mu jakieś zioła i zaczął je brać - zobaczymy jaki będzie efekt kuracji.

Teraz do dr Petera:
Bardzo, bardzo doceniam to, że odpisujesz na wiele postów dziennie, ale zauważyłem jedną niepokojącą rzecz. Zaczynasz rzucać hasłami, nie wypowiadasz się. Nie dotyczy to tylko tego tematu, ale dla mnie ten jest najważniejszy. Na pytanie co powinienem stosować odpowiedziałeś tylko co jest najskuteczniejsze na gronkowca. Wolałbym dowiedzieć się co powinienem JA stosować, w połączeniu ze wszystkimi objawami. Wspominałeś wcześniej o Padmie i innych lekach, nie wiem czy powinienem to łączyć z tymi na gronkowca itd. Chciałbym zacząć jakąś kurację. Tylko proszę: nie zrozum mnie źle, bo to tylko mała uwaga. ;)

Zadam też pytanie a propos najważniejszego dla mnie tematu zdrowotnego, czyli głosu. Jakie mogą być przyczyny tego, że ogólnie trudność sprawia mi prawidłowe wydobycie dźwięku, ale nie chodzi o chrypki itd. tylko o napięcie wszystkich struktur w przełyku. Są one ciągle ściśnięte. Rano jest w miarę dobrze, potem już fatalnie. Tak wygląda dzień mojego głosu. Nawet kiedy brzmi dobrze, to nie mogę nim operować jak "normalny" człowiek - o falsecie nie ma w tej chwili mowy, a przecież każdy potrafi go z siebie wydobyć, choćby najbardziej nieczysty. Ja nie mogę w ogóle, bo wszystko mi się ściska.
napisał/a: Peter 2008-01-03 07:54
Chłopie, za dużo żądasz. To tylko internet. Chcesz, abym powiedział Ci, w czym problem, jak tego nie wie nawet foniatra po badaniu klinicznym?????
Na wynikach wymazu masz gronkowca. Jest on chorobotwórczy. Nie wiem i nikt nie wie, czy on jest przyczyną. Mozna się tylko dowiedzieć prawdy, jak go zlikwidujemy. Inaczej się nie da. A jak podaję Ci w jaki sposób się go pozbyć, to masz pretensje.
Nie zauważyłem, aby inni do mnie mieli jakieś ale.
Jak się nie podoba, mogę nie pisać. To wyłącznie moja dobra wola.
A leki Ci wyżej podałem. Więc nie zarzucaj mi, ze podaję tylko hasła lub ogólniki. Odpowiadam tak, jak ktoś formułuje pytania.
napisał/a: Łoś 2008-01-03 08:24
A prosiłem, żebyś mnie źle nie zrozumiał.
napisał/a: Peter 2008-01-03 09:01
singsong napisal(a): Zaczynasz rzucać hasłami, nie wypowiadasz się. Nie dotyczy to tylko tego tematu, ale dla mnie ten jest najważniejszy.


A czy to nie jest po polsku napisane i jak mam wg Ciebie to rozumieć? Może ktoś inny przetłumaczy, co te 2 zdania znaczą, jeśli ja źle zrozumiałem?
Ja mogę zrozumieć Twoje rozdrażnienie całą sytuacją, ale te uwagi nie do mnie.
napisał/a: Łoś 2008-01-03 09:10
Bo właśnie to miałem na myśli, ale chodziło mi o odbiór intencji. Poza tym o co się złościsz? Przecież to tylko forum. Nie chcę myśleć o Tobie jak o przeciętnym użytkowniku forum - "pomagam, więc kłaniajcie mi się w pas", bo takie przekonanie panuje w polskim internecie. Napisałem już tysiąc razy, że jestem wdzięczny, po prostu miałem małe "ale". Nie myślałem, że tak zareagujesz.
napisał/a: Peter 2008-01-03 09:40
singsong napisal(a):Bo właśnie to miałem na myśli, ale chodziło mi o odbiór intencji. Poza tym o co się złościsz? Przecież to tylko forum. Nie chcę myśleć o Tobie jak o przeciętnym użytkowniku forum - "pomagam, więc kłaniajcie mi się w pas", bo takie przekonanie panuje w polskim internecie. Napisałem już tysiąc razy, że jestem wdzięczny, po prostu miałem małe "ale". Nie myślałem, że tak zareagujesz.



Bardzo ładnie napisane, nie myśl, że chciałbym tak o Tobie pomyśleć...
Ja o Tobie nic nie myślę, więc uważam konwersację z Tobą za zakończoną.
napisał/a: Łoś 2008-01-03 21:35
Napisałem, że doceniam i cenię sobie Twoje uwagi, miałem małą prośbę do formy. Życie jest zbyt krótkie na kłótnie :) Jeśli słowo "przepraszam" pomoże, to przepraszam. Nie za myśli, ale za słowa.
napisał/a: Peter 2008-01-04 08:04
Ok. W tym temacie jesteśmy zgodni.
Dodam tyle - moje sugestie mogą być czasem w formie haseł. Bo chyba jest to zrozumiałe, że robię to w celu przedyskutowania ze swoim lekarzem (mam nadzieję, że otwartym) danego problemu (czy jak wolisz "hasła"). Może akurat coś mu "zaświeci" i spróbuje wykluczyć lub potwierdzić (te moje "hasła"). Ja nie mogę przez internet, co chyba jest zrozumiałe.
Wielu z tego forum pisało mi, że po rozmowie z lekarzem te moje "hasła" nieraz się potwierdzały. Dlatego nie dziw się mojej reakcji, bo robię to w dobrej wierze chyba, że inni mają podobne zdanie, to po prostu przestanę pisać. Nikt nie jest idealny, nie uważam też siebie za takiego.
I jeszcze jedno, staram się indywidualnie problem rozwiązywać (chociaż myślisz pewnie odwrotnie), ale mam zasadę, że traktuję wszystkich jednakowo. I Ciebie nie będę traktował też inaczej. Albo Ci to odpowiada, albo nie. Nawet na forum są pewne zasady.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-01-04 08:41
Peter Ty sobie tak nie żartuj, że przestaniesz tu pisać :)