Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: Zieleń 2017-05-24 16:33
KeriM napisal(a): Wróciłem :) Ogólnie cieszę się z niepalenia i pozdrawiam.

Mirku, ja również się cieszę, że Ty się cieszysz z niepalenia ;) To super uczucie, ja również mam przebłyski radości, a byłaby ona wręcz ogromna, gdyby nie skutki uboczne. Czekam aż kiedyś przeminą i nie będą więcej mącić mego uśmiechu :) Pozdrowienia !
napisał/a: PiotrZG 2017-05-24 17:22
Zieleń napisal(a):
Michorek... napisal(a):(...)Niemniej jednak, trudno mi sobie przypomnieć jaki był mój stan sprzed nałogu, bo nałóg towarzyszył mi przez połowę mojego życia.(...)

Tu jest geneza niepokojów i stanów lękowych u wielu rzucających palenie. Nie pamiętają siebie sprzed nałogu i inne samopoczucie aniżeli modyfikowane przez dopalacz powoduje rozterki, niepokoje i lęki. Potrzeba cierpliwości i pokory. Po latach nałogu dobre samopoczucie nie przyjdzie po miesiącu odwyku.
napisał/a: marcin1287 2017-05-24 19:00
Zieleń napisal(a):
Michorek... napisal(a): Pytam, bo - oprócz tego, że jestem jakaś taka nieobecna, wiecznie zamyślona - to obecnie mam jakieś jazdy z duchowością, tzn. mam silną potrzebę modlitwy, uduchowienia się... Nie wiem...albo wariuję, albo...


Ja wrecz przeciwnie przestalem wierzyc w kosciol ksiezy rozne religie, uswiadomilem sobie ze po to nam to wpajaja aby pozniej byly wojny i kasa i generanie robia nam wode z mozgu. Do tego zapoznalem sie ze wszytkimi teoriami co z nami bedzie nawet te z ufo i wiele innych spiskow. Co nie zmienia faktu ze chce wierzyc w zycie jakies tam inne.
napisał/a: PiotrZG 2017-05-24 20:21
marcin1287 napisal(a):(...)uswiadomilem sobie ze po to nam to wpajaja aby pozniej byly wojny i kasa i generanie robia nam wode z mozgu. Do tego zapoznalem sie ze wszytkimi teoriami co z nami bedzie nawet te z ufo i wiele innych spiskow. Co nie zmienia faktu ze chce wierzyc w zycie jakies tam inne.

Cenne wynurzenia. Szczególnie te o zachęcie Ewangelii do wojen.
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-05-25 13:13
marcin1287 napisal(a): przestalem wierzyc w kosciol ksiezy rozne religie

cóż, Twoje życie, Twoje wybory, poglądy, spostrzeżenia...
marcin1287 napisal(a):chce wierzyc w zycie jakies tam inne.

czyli na przykład jakie?
Zieleń napisal(a):Michorku, rozwiniesz temat, proszę ?

priv, ok ?
napisał/a: marcin1287 2017-05-25 14:52
marcin1287 napisal(a):chce wierzyc w zycie jakies tam inne.

czyli na przykład jakie?[/quote]

Oczywiscie tylko tak mysle o wszytkim nikogo tu nie obrazam, ze ktos wierzy w jedno a ktos w drugie, bo ja sam nie wiem gdzie jestem i co tu robie. Po prostu patrze na to wszytko z puktu widzenia wszystkich religii oraz wszystkich teorii naukowych. A w jakie zycie ? niekoniecznie wierze w niebo i w pieklo oraz system kar i nagrod. Faktycznie moze za dlugo na bezrobobiu bylem za duzo tego wszytkiego sie naczytalem naoogladalem. Zupelnie inaczej to widze wszytko niz nas uczono.

Pociesze Was półtora roku trzeba zeby jakos wyjsc z fajek z tego ciesze bardzo oraz z pracy. bo takie siedzenie w domu to nas gorzej zabija niz fajki
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-05-25 15:53
marcin1287 napisal(a): nikogo tu nie obrazam

ależ, myślę, nikt się nie obraził
marcin1287 napisal(a): Po prostu patrze na to wszytko z punktu widzenia wszystkich religii oraz wszystkich teorii naukowych.

to trudny punkt widzenia, ale skoro Ci się udaje, to fajnie...wszystkie religie, wszystkie teorie naukowe, musisz dużo czytać
marcin1287 napisal(a):Pociesze Was półtora roku trzeba zeby jakos wyjsc z fajek z tego ciesze bardzo oraz z pracy

powodzenia, cieszymy się razem z Tobą
napisał/a: marcin1287 2017-05-26 22:52
Duzo nie czytam ksiazek nawet wcale, tyle co w necie, to akurat duzo plus youtube, ale powiedzmy ze staram sie patrzec na to, z dystansem, ale jak sie dorobie to kupie sobie jakas madra ksiazke, to moze bedzie zrodlo bardziej wiarygodne.

Mialem badania przed praca okresowe, czy jak to sie nazywa w medycynie pracy. Teraz tak ekg , myslalem ze odlece, slabo, stres, umieralem, pomiar cisnienia, to samo, tez umieralem,pobór krwi, tez zawroty glowy i komplet dolegliwosci, no i badanie, tym co osluchuja serce, do tego neurolog laryngolog i ten od sluchu, cukier 117 wyszedl, a norma 90, z tym ze rano pilem herbate z cukrem, o 6 a o 11 popierali krew, za kazdym razem idealnie wedlug nich. A czulem sie fatalnie, w tym tlumie kolejce itp.
napisał/a: Hakai 2017-05-31 11:03
Cześć,

Nazywam się Michał, jestem z Wrocka i mam 30 lat. Postanowiłem napisać bo coś mega dziwnego dzieje się ze mną od czasu kiedy rzuciłem palenie. Paliłem średnio 20-30 papierosów dziennie, czasem mniej - od około 10 lat. Rzuciłem 23 kwietnia a więc nie palę już około 5 tygodni bez nawet jednego fajka. Rzuciłem w normalny dzień, nie na kacu, w niedzielę, tak po prostu. Akurat wychodziłem z biedronki i zobaczyłem laskę (około 20 lat) jak stoi nad wózkiem z dzieckiem i jara peta z którego popiół leci na to dziecko a przy tym kaszląc na niego.... no i mówię, co za patologia i przestałem palić. Powiem tak, nie ciągnie mnie nawet od jakiegoś czasu, jestem coraz bardziej neutralny - wolę iść na Kebaba albo zjeść lody niż iść na fajkę. Umysł psychologicznie też się odzwyczaja od tego syfu - jak wychodzę z psem na długi spacer albo wychodzę na ławkę to nie czuje nerwa, że nie mogę zapalić - to minęło, mija, jest ok.

Najgorsze jest jednak co innego:
- Od 2 tygodni boli mnie głowa, czasem słabiutko, czasem mocniej, w potylicy głównie, czasem obok skroni
- Czasem mam stan podgorączkowy - też od około 2-3 tygodni
- Bóle mięśni (nie są to typowe zakwasy, tylko takie jakby grypowe)
- W ogóle czuje się jakbym miał grypę - a nie mam
- Do tego jakieś osłabienie
- Drga mi czasem powieka lewa
- Mam katar
- Osłabienie
- Czuje jakby mi oczy chciały wyjść z głowy - nie jest to ból tylko są takie pobudzone i nadwrażliwe
- Ciśnienie skacze od 140/90 do nawet 170/110 w zależności właśnie - nie wiem od czego

Pozytywne cechy:
- Zaczałem grać w tenisa i zrezygnowałem z Fast Fodów - schudłem - około 3 kilo (ważę obecnie 98kg)
- Czuję że mam więcej energii
- Wzrok - wyostrzył się - czuję ciężkie oczy ale są one jednocześnie jakby sprawniejsze
- Są momenty w których czuję przypływ energii
- Przestałem się pocić jak świnia w głupim pubie czy pociągu

Jednak te negatywne aspekty, jakbym był chory powodują, że zastanawiam się na co choruję i kiedy umrę (jakbym miał grypę).
Dodam jeszcze że prawie w ogóle nie chorowałem a grypa przechodziła mi max po 3 dniach.
Głowa to bolała mnie kilka razy w życiu a max to bolała mnie może 2 dni - nie więcej.
napisał/a: PiotrZG 2017-05-31 12:48
Hakai napisal(a):(...) Postanowiłem napisać bo coś mega dziwnego dzieje się ze mną od czasu kiedy rzuciłem palenie.(...)

Witaj Michał,

Nic dziwnego nie dzieje się z Tobą. To detoks. Czytaj wątek od pierwszego wpisu a znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania. Kiedy umrzesz nie wie nikt poza Bogiem, ale skoro nie umarłeś paląc nie umrzesz wskutek rzucenia nałogu aczkolwiek przyjdzie pomęczyć się.
Hakai napisal(a): (...)Zaczałem grać w tenisa i zrezygnowałem z Fast Fodów - schudłem - około 3 kilo (ważę obecnie 98kg)

Rezygnacja z śmieciowego jedzenia ok, ale na wysiłek fizyczny organizm nie jest jeszcze gotowy tym bardziej, że w czasie detoksu będzie czerpał ze zmagazynowanych minerałów i witamin. Po 10 latach palenia kondycja nie wróci w kwartał.

Wytrwałości życzę, bo warto rzucić. Powodzenia.
napisał/a: Hakai 2017-05-31 16:01
Detoks... rozumiem. Ale zjadlem juz 4 opakowania apapu w 10 dni. Juz przestaje dzialac na mnie. Leb mi zaraz eksploduje.
napisał/a: Hakai 2017-05-31 21:49
No i skonczylo sie szpitalem bo juz mialem zaburzenia widzenia. Cisnienie skoczylo mi do 240, ledwo dojechalem do szpitala. Wypisali mnie juz do domu. Zrobili mi badania i okazalo sie ze w wyniku rzucenia palenia tarczyca dostala pierdolca a trzustka nie wytwarzala jakichs tam enzymow. Dostalem cala siatke lekow do domu, teraz sie czuje jakbym przez tydzien biegal w maratonie i nagle przestal. Otepialy i przygaszony. Dretwieje mi cala lewa czesc ciala i drgaja powieki a do tego chce mi sie wymiotowac. Paranoja. W kazdym razie nie jest wesolo. Pozdrawiam. Niech to bedzie przestroga. Nie rzucajcie palenia !!!!